Witam!
Mam następujący problem.
Mieszkam w mieszkaniu kwaterunkowym w budynku zarządzanym przez wspólnotę.
Ponieważ ja nie mam wykupionego mieszkania na własność, zarządza nim ZGM. W
lipcu otrzymałem informację o podwyżcze centralnego ogrzewania. Powołano się
w nim na ustawę uchwaloną przez wspólnotę mieszkaniową. Z tym że jest tam
informacja, iż stawka została podwyższona od stycznia więc muszę się zgłosić
celem uregulowania salda rachunku. Wspólnota rzeczywiście uchwaliła taką
uchwałę w styczniu i przekazała ją niezwłocznie do ZGM-u. ZGM zatem naliczał
mi od stycznia aż do lipca zaniżoną stawkę za ogrzewanie. Moim zdaniem ZGM
dopuścił się zaniedbania swoich obowiązków i poinformowanie mnie w styczniu
bądź lutym o podwyżce. Tymczasem przysyłał zaniżone rachunki za czynsz,
które ja zgodnie z ich specyfikacją terminowo płaciłem.
Mam w związku z tym pytanie. Czy ZGM ma teraz prawo żądać ode mnie pieniędzy
z tych siedmiu miesięcy. Skoro tak, to nie mam pewności czy czasem jutro nie
dostanę pisma, że płaciłem za mało przez ostanie 5 lat i jestem im wienien
10.000zł. Jeszcze raz podkreślam, iż wszyskie rachunki płaciłem w kwocie,
którą podawał ZGM w swoich pismach. Proszę o poradę gdzie mam się zwrócić,
żeby nie płacić pieniędzy naliczonyc w wyniku czyjegoś zaniedbania w ZGM-ie
i czy w ogóle mogą oni ode mnie żądać tych pieniędzy z siedmiu miesięcy.

Pozdrawiam
Jaro