Witam.

Jakiś czas temu (12 sierpnia 2008) kupiłem telefon (PDA) HTC MDA Compact
IV od pewnej osoby (bodajże przedstawiciel Ery, nie pamiętam dokładnie). Z
racji, że kupowałem go w innym mieście (Katowice, a mieszkam w Lublińcu),
nie za bardzo go sprawdziłem na miejscu. Po powrocie do domu okazało się,
że jest uszkodzony (panel dotykowy nie działał właściwie). Po kontakcie
telefonicznym ze sprzedającym powiedział mi, że nie ma innej opcji jak
tylko oddać do serwisu, tak też zrobiłem. Oddałem go wraz z
fakturą/rachunkiem zakupu. Telefon wrócił z serwisu, ale bez mojego
rachunku (ktoś zgubił?). Okazało się jednak, że telefon dalej jest
niesprawny (tym razem moduł GPS nie działał prawidłowo). Po ponownym
kontakcie telefonicznym ze sprzedającym oddałem go drugi raz do serwisu.
Wg gwarancji zobowiązują się naprawić telefon do 14 dni roboczych, telefon
był dokładnie 15 dni, a więc czas ten został przekroczony. Na domiar
złego, telefonu tego nie naprawili, gdyż jak stwierdzili ,,nie
zlokalizowali usterki". Tego samego dnia oddałem telefon ponownie do
serwisu, tym razem wraz z pismem, w którym napisałem, że przekroczyli
termin naprawy, zgubili mi fakture, nie naprawili telefonu, wpisali mi
błędną datę zakupu na karcie gwarancyjnej w związku z czym żądam wymiany
telefonu na nowy, uzyskania nowej gwarancji oraz mojego rachunku. Oddałem
go tam 16 września, do tej pory go nie odzyskałem (jest 6 październik), a
więc termin jest znów przekroczony o 14 dni roboczych. Oprócz tego pismo
te wysłałem również do sieci Era poprzez fax w dniu 17 września.

Dodam, że telefon ten jest telefonem sprzedawanym przez Era GSM i jest na
gwarancji ERY. Tzn. w ramach gwarancji oddaję go do punktu Ery.

Ponadto jeszcze na karcie gwarancyjnej napisali mi złą datę zakupu
telefonu (prawie miesiąc wcześniejszą).

Chciałbym się dowiedzieć co mogę jeszcze zrobić, żeby tak jak napisałem w
tym piśmie dostać nowy aparat telefoniczny, a nie, naprawiony / bądź nie -
stary.

Proszę o szybką odpowiedź i z góry dziękuję za informacje.

Pozdrawiam