-
1. Data: 2004-06-10 14:16:42
Temat: Problem offshore / Forex [dlugie]
Od: "Filip Janaszek" <p...@o...pl>
Witam serdecznie
Będzie długie, ale ufam że ktoś to przeczyta i będzie w stanie udzielić
nam kilka porad.
Chciałem naszkicować sytuację dotyczącą Viktora Jorkstama, z pochodzenia
Polaka, zamieszkującego w Szwecji. Pan ten posiada wielką wiedze w kwestii
zagadnień offshore oraz z dziedziny marketingu internetowego. Prowadził
kilka programów inwestycji internetowych, które to postaram się ze swojej
perspektywy króciutko opisać.
Moja przygoda z nim zaczęła się dwa lata temu. Wtedy jeszcze
prowadził program o nazwie BiznetGold oferujący niezbyt wysokie, ale
stabilne (przynajmniej na początku) oprocentowanie. Kluczowym był moment w
którym Viktor zaczął grać na platformie Forex. Jako, że wyniki
prezentowane na jego stronach (już nieistniejących, ale mam kopie) były
bardzo zachęcające, wpłaciłem na ten cel trochę ponad 4000$, w zamian
otrzymałem około 300$ w ciągu dwóch miesięcy, z powodu, jak on twierdził
swojej choroby, oraz złej koniunktury i końca roku.
Następnym ważnym elementem były konta zarządzane, jakie
wprowadził w ostatnim kwartale 2003 roku. Polegało to na tym, że każdy
zakładał własne konta na platformie Gain Capital (www.gaincapital.com) ,
którego prowadzenie powierzał jemu. Z tego co dowiedziałem się później,
konta te w większości zostały przez niego wyczyszczone pod koniec. Jako że
minimum do takiego konta wynosiło 5tyś$ szybko dozbierałem brakującą
kwotę, ale konta na szczęście (?) założyć nie zdążyłem, gdyż .
Viktor idąc właściwym sobie tokiem rozumowania wpadł na pomysł
założenia własnej platformy handlu dnia walutami. I stąd zaczyna się cała
historia.
Koncepcja ta dojrzewała w jego głowie długo i pochłonęła
według naszego rozeznania całą furę pieniędzy: poszły tam prawdopodobnie
pieniądze z BiznetGold, z prywatnych pożyczek (bardzo duże kwoty) oraz z
Funduszu Forexu w którym partycypowałem. Z samego Funduszu Forex, według
moich obliczeń, a posiadam deklaracje wpłat od około 60 z 320 udziałowców
spółki FxTrader.se o której za chwile, na kwotę 85 tyś $, a pozostałe dwa
(albo i więcej) źródła to są kwoty jeszcze większego rzędu. W sumie
szacujemy ilość utopionych środków w tym projekcie na kwotę rzędu 1 milona
USD i mamy ku temu podstawy.
Sprawa wyglądała tak: powstały dwie spółki. Jedna
Interforex.net z siedzibą w Belize (raik podatkowy) zarządzająca samą
platformą, druga FxTrader.se zarządzająca systemem prowizyjnym, wkładami
oraz rozliczeniami z udziałowcami. Wszystkie wkłady zostały zamienione na
akcje - klasy A po 1,5$ oraz klasy B po 1,0$. Niektóre osoby mające
pieniądze ulokowane u niego w inny sposób (np. prywatna pożyczka lub
któryś z poprzednich jego programów) dostały zapewnienie przeniesienia
tych pieniędzy w postaci akcji tejże spółki FxTrader. Część nie dostała
ich do dzisiaj. Generalnie cała sprawa akcji jest dziwna, gdyż mimo jego
zapewnień, do dziś nie dostaliśmy żadnych potwierdzeń posiadania tych
akcji, jedynym "dowodem" posiadania tychże jest stan naszego konta w tymże
serwisie rozliczeniowym (który już nie istnieje). Istnieje podejrzenie, że
po prostu bardzo duża cześć tych akcji była już od samego początku bez
pokrycia i nimi zapychał dziury po stratach we wcześniejszych
przedsięwzięciach.
Efektem na dzień dzisiejszy jest: niedziałająca platforma z
powodu braku opłat licencyjnych, brak informacji i kontaktu z jego strony,
a właściwie zapewnienia, że w odległej przyszłości całe przedsięwzięcie
ruszy - mowa tu jest nawet o dwóch latach.
Zapraszam na www.fxtrader.prv.pl - tam ulokowałem List Publiczny
ku przestrodze dla ewentualnych przyszłych inwestorów, których zapewne
chce pozyskać.
Jednocześnie bardzo proszę o porady prawne - chodzi nam o to czy
zgłosić to w prokuraturze szwedzkiej tylko, czy też zainteresować tym
również prasę. Jeśli w prokuraturze - cały czas zastanawiamy się czy
przyniesie nam to więcej pożytku, czy też szkody. Zacznie się zbieranie
materiałów, wszystkie mechanizmy lokowania pieniędzy offshore zostaną
prześwietlone, do nas przyklei się na pewno Urząd Skarbowy, itd.
Bardzo liczę na wasze opinie i komentarze i z góry serdecznie dziękuje
Łącze pozdrowienia
FiliP & 60 udziałowców z Polski, a także ze Szwecji, Danii, Australii i
kliku innych krajów na całym świecie
-
2. Data: 2004-06-10 16:10:33
Temat: Re: Problem offshore / Forex [dlugie]
Od: Mieczyslaw <m...@o...pl>
Thu, 10 Jun 2004 16:16:42 +0200, na pl.soc.prawo, Filip Janaszek
napisał(a):
> Witam serdecznie
> FiliP & 60 udziałowców z Polski, a także ze Szwecji, Danii, Australii i
> kliku innych krajów na całym świecie
Naiwnych nadal nie brak .
I tak na powaznie - masz jego adres, telefon, czy tylko kontakt byl przez
internet. Jak wygladaly ( tzn. jak sa udokumentowane ) te wasze "lokaty"?
Obawiam sie ze nie macie zadnych szans na odzyskanie pieniedzy - nawet jak
dysponujecie jakimis dokumentami. A przy tym narazenie sie na zarzuty
naruszenia paru ustaw.
--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.bim.home.pl\sigow\prawo.htm
The right half of the brain controls the left half of the body. This means
that only left handed people are in their right mind.
-
3. Data: 2004-06-10 16:22:25
Temat: Re: Problem offshore / Forex [dlugie]
Od: "Filip Janaszek" <p...@o...pl>
Użytkownik "Mieczyslaw" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cnoep0xz08nz.1q31yp9eavylk$.dlg@40tude.net...
> Thu, 10 Jun 2004 16:16:42 +0200, na pl.soc.prawo, Filip Janaszek
> napisał(a):
>
> > Witam serdecznie
>
> > FiliP & 60 udziałowców z Polski, a także ze Szwecji, Danii, Australii
i
> > kliku innych krajów na całym świecie
>
> Naiwnych nadal nie brak .
Nasze inwestycje w jego firmie (Biznet Finances z siedzibą w Malmo)
opierały się na kilkuletnich pozytywnych doświadczeniach we współpracy z
nim.
> I tak na powaznie - masz jego adres, telefon, czy tylko kontakt byl
przez
> internet. Jak wygladaly ( tzn. jak sa udokumentowane ) te wasze
"lokaty"?
Adresy, telefony, fax, konta bankowe (na jego żonę) - wszystko jest. Do
tej pory mieszkał w miałym miesteczku na północy kraju, ale kilka dni temu
"nasz wywiad" doniósł, że dom jest opuszczony. A opuścił go zapewne w
obawie przed nami. Jest kolesiem po 40, ma żonę, dzieci, kilkakrotnie
kilkoro z nas spotykało się z nim, wcześniej mieliśmy bardzo dobry kontakt
telefoniczny.
Jeśli chodzi o dokumentacje - tu rzeczywiście wygląda paskudnie - nie wiem
jakimi dowodami są przelewy wewnątrz e-gold.
> Obawiam sie ze nie macie zadnych szans na odzyskanie pieniedzy - nawet
jak
> dysponujecie jakimis dokumentami. A przy tym narazenie sie na zarzuty
> naruszenia paru ustaw.
I to właśnie spędza mi sen z powiek - $5.000 nie chodzi drogą. Kwestia
tylko, czy warto robić wokół tego jakiś szum. Wysłałem podobny list (z
mniejszą ilością detali) do Ambasady Szwedzkiej w Warszawie oraz do
komórki Policji zajmującej się oszustwami internetowymi - z prośbą o
komentarze, czekam na odpowiedz.
> Mieczysław
Dziękuje za odpowiedz, pozdrawiam
FiliP
-
4. Data: 2004-06-10 18:26:52
Temat: Re: Problem offshore / Forex [dlugie]
Od: Mieczyslaw <m...@o...pl>
Thu, 10 Jun 2004 18:22:25 +0200, na pl.soc.prawo, Filip Janaszek
napisał(a):
> Jeśli chodzi o dokumentacje - tu rzeczywiście wygląda paskudnie - nie wiem
> jakimi dowodami są przelewy wewnątrz e-gold.
>
No to rzeczywiscie slaba dokumentacja. Przelew jest kiepskim dowodem -
trudno jest udowodnic za co pieniadze byly przelewane.
Ale zycze powodzenia. Powaznie.
--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.bim.home.pl\sigow\prawo.htm
The universe is like a safe to which there is a combination -- but the
combination is locked up in the safe.