Od jakiegoś czasu trochę angażuję się jako dziennikarz. Bardziej amatorsko i
dla siebie niż dla pieniędzy, no ale w końcu pomyślałem sobie, że skoro mogą
być z tego pieniądze to czemu nie skorzystać. Tak trafiłem do działu
aktualności jednego z regionalnych portali internetowych. Na początku
mielismy umowę ustną - dla mnie za każdą notkę 5 zł, 20 zł za fotorelację +
procent ze sprzedaży reklam. Najpierw miałem być na miesiąc na próbę, a
później normalnie na umowę. Miesiąc minął, ja newsy dalej pisałem, przelewu
nie było, a właściciel portalu wiecznie nie miał dla mnie czasu. Po dwóch
miesiącach obiecał mi przelew do 10 dni. Minęło 20 dni a tu ani grosza.
Wydałem z własnej kieszeni 200 zł na telefon (miałem obiecany zwrot części
kosztów) i napisalem za ok 400-450 zł. Nie są to jakieś wielkie pieniądze,
ale jak doliczyć benzynę i telefon to już wychodzi minimalna pensja.
Niestety jak już wspomniałem nie mam umowy. Bylem na tyle naiwny, że warunki
współpracy uzgadniałem ustnie. Pozostałą mi jednak obszerna korespondencja
e-mail (wysłane e-mailem newsy, odpowiedzi na nie i to, co najduje się w
internecie w archiwum wiadomości portalu). Czy jest jakaś nadzieja na
odzyskanie pieniędzy? Gdzie powinienem się zwrócić? Co powinienem zrobic?
Pozdrawiam
Miłosz

do góry

Użytkownik "maveriq" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cdsb0h$jm5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Od jakiegoś czasu trochę angażuję się jako dziennikarz. Bardziej amatorsko
i
[ciach]
> odzyskanie pieniędzy? Gdzie powinienem się zwrócić? Co powinienem zrobic?

moja rada odrobinę nieprawnicza będzie, ale również przydatna.
Myśleć przed a nie po szkodzie.

do góry

Użytkownik "maveriq" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cdsb0h$jm5$1@atlantis.news.tpi.pl...

Zażądać potwierdzenia na piśmie przez właściciela rzeczonej witryny faktu
nabycia za uzgodnioną przez Was kwotę Twoich materiałów pod groźbą złożenia
zawiadomienia, że korzysta z buch bezprawnie.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cdu13e$g6i$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "maveriq" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cdsb0h$jm5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Zażądać potwierdzenia na piśmie przez właściciela rzeczonej witryny faktu
> nabycia za uzgodnioną przez Was kwotę Twoich materiałów pod groźbą
złożenia
> zawiadomienia, że korzysta z buch bezprawnie.

Tak, to by było niezłe rozwiązanie, ale w tym momencie on moze powiedziec
"To ja je w takim razie wykasuje, bo i tak są już w archiwum". :/
Miłosz

do góry

ale w gruncie rzeczy to chyba i tak niezły pomysł :] dzięx
Pozdrawiam
Miłosz

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cdu13e$g6i$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "maveriq" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cdsb0h$jm5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Zażądać potwierdzenia na piśmie przez właściciela rzeczonej witryny faktu
> nabycia za uzgodnioną przez Was kwotę Twoich materiałów pod groźbą
złożenia
> zawiadomienia, że korzysta z buch bezprawnie.
>

do góry

Użytkownik "maveriq" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ce97a3$e8a$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ale w gruncie rzeczy to chyba i tak niezły pomysł :] dzięx
> Pozdrawiam
> Miłosz

Usunąć, to on może. Ale Ty możesz jakoś to zabezpieczyć. Zgrać na płytę na
przykład.

Zamiennie możesz od razu złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Tylko, że to
trochę stawianie gości pod ścianą. Przynajmniej w stosunku do ostatecznego
odbiorcy, który być może działa w dobrej wierze. Ale ostatecznie pewnie
zostanie uniewinniony. Zawsze masz szansę wycofać wniosek. Może złóż
zawiadomienie.

do góry