-
1. Data: 2008-01-23 21:46:06
Temat: Prawo współwłasności lekceważy GAZOWNIA
Od: y...@g...com
Gazownia planuje przyłączenie jednego z sąsiadów do sieci. Zabudowa
szeregowa ze wspólną drogą. Planowana budowa przewiduje prace na
drodze wspólnej - rozkopanie drogi, instalację, odbudowę. Większość z
kilkunastu współwłaścicieli wyraziło zgodę na prace na wspólnej
drodze. Dwoje właścicieli nie wyraża takiej zgody. W zasadzie nas
nawet nikt o taką zgodę nie zapytał.
Gazownia pomimo braku zgody wszystkich właścicieli rozpoczęła
procedurę budowy; dokonała wyboru wykonawcy i zleciła mu prace. Zakład
nie poinformował nas o swoich planach prac. Dowiedzieliśmy się o tym
przypadkiem. Pracownik gazowni poinformował mnie gdy zadzwoniłem, że
zlecili wykonanie przyłącza a nasza zgoda nie jest im potrzebna.
Gazownia w swoim piśmie (które nie wiadomo kiedy ma zamiar nam
przesłać) powołuje się na Art. 201 Kodeksu cywilnego:
Art. 201. Do czynności zwykłego zarządu rzeczą wspólną potrzebna jest
zgoda większości współwłaścicieli. W braku takiej zgody każdy ze
współwłaścicieli może żądać upoważnienia sądowego do dokonania
czynności.
Przyjmuje się, że przez czynności zwykłego zarządu należy rozumieć
załatwianie bieżących spraw związanych ze zwykłą eksploatacją rzeczy i
utrzymaniem jej w stanie niepogorszonym w ramach aktualnego jej
przeznaczenia.
Gazownia zamierza utrudnić normalne używanie rzeczy poprzez wykop,
instalować w nim swoje urządzenia a następnie odbudować. Dotychczasowe
podobne prace pokazały że po wykonaniu przyłącza drogę pozostawiono w
pogorszonym stanie; miejsca prowadzenia instalacji wyróżniają się
nierówno ułożoną kostką brukową.
Dlatego też uważamy że powinny w tym przypadku mieć zastosowanie
przepisy art. 199 kodeksu cywilnego:
Art. 199. Do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności,
które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda
wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele,
których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia
przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności
oraz interesy wszystkich współwłaścicieli.
Proszę o opinię osoby które mają wiedzę praktyczną w tym zakresie.
Czy mam rację? Czy mogę wpłynąć na plany gazowni? Czy mogę wstrzymać
prace gdyby jutro rano weszli na ten teren?
Z góry dziękuje
-
2. Data: 2008-01-23 23:28:41
Temat: Re: Prawo współwłasności lekceważy GAZOWNIA
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <y...@g...com> napisał w wiadomości
news:b07b65db-5268-4640-ab98-95c348fd4689@e6g2000prf
.googlegroups.com...
Ja bym się zastanowił skąd wzięli pozwolenie na budowę. Nie poinformowano
właścicieli?
-
3. Data: 2008-01-24 08:10:56
Temat: Re: Prawo współwłasności lekceważy GAZOWNIA
Od: " 666" <j...@w...eu>
Idźcie się powieście.
W Polsce jest dość pieniaczy, będzie o dwoje mniej.
JaC
-----
> Dwoje właścicieli nie wyraża takiej zgody.
> W zasadzie nas nawet nikt o taką zgodę nie zapytał.
-
4. Data: 2008-01-24 08:57:47
Temat: Re: Prawo współwłasności lekceważy GAZOWNIA
Od: "BETON" <b...@m...pl>
z takim podejsciem jakie masz nikt nic i nigdy by nie zrobił na tym
świecie.
Szanuje własność, ale skoro godzisz sie żyć wśrod ludzi musisz sie mniej lub
bardzije dopasować.
Sam rozprowadzam pewne populane medium, i na codzień spotykam sie z upartymi
ciołami, którzy utrudniają zycie, dla zasady, chociaz moze z nudów- bo
czesto to po..PRL-owskie emerytowane komuchy, szukam wtedy wiekszości,
którą zawsze łatwo przekonać, ale buraków naprawde nie brakuje.
i naprawde jesteś gotowy pozbawić sąsiada gazu ?
Kup sobie całą swoją prywatną drogę to juz gazownia ci nic nie rozkopie.
Chociaz jak beda chcieli autostrade wybudować to też nie masz szas....
-
5. Data: 2008-01-24 09:56:21
Temat: Re: Prawo współwłasności lekceważy GAZOWNIA
Od: y...@g...com
On 24 Sty, 00:28, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Użytkownik <y...@g...com> napisał w
wiadomościnews:b07b65db-5268-4640-ab98-95c348fd4689@
e6g2000prf.googlegroups.com...
>
> Ja bym się zastanowił skąd wzięli pozwolenie na budowę. Nie poinformowano
> właścicieli?
Na budowę przyłączy nie jest wymagane pozwolenie.
-
6. Data: 2008-01-24 10:40:44
Temat: Re: Prawo współwłasności lekceważy GAZOWNIA
Od: "Paweł Marcisz" <p...@g...com>
On Jan 24, 9:57 am, "BETON" <b...@m...pl> wrote:
> Kup sobie całą swoją prywatną drogę to juz gazownia ci nic nie rozkopie.
Ale to jest prywatna droga. I należy między innymi do niego.
-
7. Data: 2008-01-24 13:13:11
Temat: Re: Prawo współwłasności lekceważy GAZOWNIA
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
y...@g...com pisze:
> On 24 Sty, 00:28, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
>> Użytkownik <y...@g...com> napisał w
wiadomościnews:b07b65db-5268-4640-ab98-95c348fd4689@
e6g2000prf.googlegroups.com...
>>
>> Ja bym się zastanowił skąd wzięli pozwolenie na budowę. Nie poinformowano
>> właścicieli?
>
> Na budowę przyłączy nie jest wymagane pozwolenie.
Czy aby na pewno?
Ja żeby sobie pociągnąć gaz z klatki schodowej do kuchni potrzebowałem
pozwolenia na budowę, kierownika robót i dokumentacji takiej jakbym co
najmniej fabrykę budował.
Teoretycznie obowiązywał mnie nawet obowiązek wystawienia żółtej tablicy
informacyjnej od strony drogi dojazdowej itp. itd...
Tyle że to było jakieś 4 lata temu.
--
http://free.of.pl/h/hellfire/