Prosze o porade w nastepujacej sprawie.

Mam znajomego Hindusa, ktory studiuje na Bialorusi medycyne i chcialby mnie
odwiedzic (ok.10 dni). W zwiazku z tym powstaje pytanie do kogo powinien sie
zglosic w sprawie wizy i jakie formalnosci musialby dopelnic aby moc
przyjechac do Polski. Czy moze byc z tym problem? Czy wystarczy ze wysle mu
zaproszenie, a moze powinienem zalawic dla niego zaproszenie ze mojej
uczelni (np. potraktowac to jako wyjazd sluzbowy lub cos w tym stylu)? Jakie
moze napotkac trudnosci i jaki bylby koszt zalatwienia tych wszystkich
formalnosci?

Prosze o pomoc, ewentualnie skierowanie mnie na odpowiedniejsza grupe ew.
strone poswiecona tej tematyce.

Adam

do góry

In article <cgi1ki$938$1@news.onet.pl>, Adam wrote:
> Mam znajomego Hindusa, ktory studiuje na Bialorusi medycyne i chcialby mnie
> odwiedzic (ok.10 dni). W zwiazku z tym powstaje pytanie do kogo powinien sie
> zglosic w sprawie wizy i jakie formalnosci musialby dopelnic aby moc

Do ambasady RP na Białorusi.
http://embassypoland.nsys.by/intro.php (20s poszukiwań googlem)

--
Marcin

do góry

Użytkownik "Adam" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cgi1ki$938$1@news.onet.pl...
> Prosze o porade w nastepujacej sprawie.
>
> Mam znajomego Hindusa, ktory studiuje na Bialorusi
medycyne i chcialby mnie
> odwiedzic (ok.10 dni). W zwiazku z tym powstaje pytanie do
kogo powinien sie
> zglosic w sprawie wizy i jakie formalnosci musialby
dopelnic aby moc
> przyjechac do Polski. Czy moze byc z tym problem? Czy
wystarczy ze wysle mu
> zaproszenie, a moze powinienem zalawic dla niego
zaproszenie ze mojej
> uczelni (np. potraktowac to jako wyjazd sluzbowy lub cos w
tym stylu)? Jakie
> moze napotkac trudnosci i jaki bylby koszt zalatwienia
tych wszystkich
> formalnosci?
>
> Prosze o pomoc, ewentualnie skierowanie mnie na
odpowiedniejsza grupe ew.
> strone poswiecona tej tematyce.
>

Powinien w zasadzie tylko wykazać, że stać go na przyjazd i
pobyt w Polsce.
Polska jest otwartym krajem i turyści są mile widziani
(kiedyś gdzieś w jakiejś gazecie wyczytałem taki tekst).

Trzeba dodać, ze nie ma w Polsce opłat klimatycznych i opłat
za oczekiwanie w określonej częsci chodnika, co zdarza się
po tamtej stronie Bugu.

Pozdr
kw1618

do góry