-
1. Data: 2010-03-03 11:45:50
Temat: Prawo pracy
Od: "LeoJohnson" <l...@o...pl>
Witam.
Mamy w całej firmie wyjazd integracyjny. W piątek(dzien roboczy) i w
sobote - dzień wolny. Czy na takim wyjeździe jestem podwładnym kierownika,
który też jedzie na wyjazd? Czy tylko w piątek, a czy w sobote również?
Wyjazd jest propagandowo - rekraacyjny, natomiast w przypadku awarii może
istnieć potrzeba zdalnej(komputer) pracy.
Pozdrawiam.
-
2. Data: 2010-03-03 12:00:57
Temat: Re: Prawo pracy
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
> Mamy w całej firmie wyjazd integracyjny. W piątek(dzien roboczy) i w
> sobote - dzień wolny. Czy na takim wyjeździe jestem podwładnym kierownika,
> który też jedzie na wyjazd?
Jesteś podwładnym w tzw. czasie pracy podczas wykonywania obowiązków
służbowych. Czy wyjazd jest obowiązkowym zadaniem?
>Czy tylko w piątek, a czy w sobote również? Wyjazd jest propagandowo -
>rekraacyjny, natomiast w przypadku awarii może istnieć potrzeba
>zdalnej(komputer) pracy.
Pamiętaj jednak, że nawet w dniu wolnym, a nawet urlopie, szef może Cię z
niego odwołać i przydzielić zadanie, w razie pilnej konieczności. Oczywiście
przepracowany faktycznie wtedy czas wliczy się do czasu pracy, bez względu
na to, czy było on przewidzianym dniem wolnym czy pracującym, a więc należeć
się bedzie za to zapłata.
-
3. Data: 2010-03-03 12:16:42
Temat: Re: Prawo pracy
Od: "LeoJohnson" <l...@o...pl>
>> Mamy w całej firmie wyjazd integracyjny. W piątek(dzien roboczy) i w
>> sobote - dzień wolny. Czy na takim wyjeździe jestem podwładnym
>> kierownika, który też jedzie na wyjazd?
> Jesteś podwładnym w tzw. czasie pracy podczas wykonywania obowiązków
> służbowych. Czy wyjazd jest obowiązkowym zadaniem?
Nic nie wiem o statucie tego wyjazdu. Poprostu jedziemy całą firmą. Jest
jakiś domyślny status? Czy prawdziwa jest moja teza, że albo to jest wyjazd
służbowy więc płatny (również w sobote) i jestem pod kierownikiem tak
domyślnie, jak w tygodniu - bez dodatkowych formalności z jego strony, albo
drugi wariant - to nie jest wyjazd służbowy, nie płacą za sobotę, ale też
nie jestem w piątek pod kierownikiem.
-
4. Data: 2010-03-03 12:20:38
Temat: Re: Prawo pracy
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Wed, 03 Mar 2010 13:16:42 +0100, LeoJohnson napisał(a):
> Nic nie wiem o statucie tego wyjazdu. Poprostu jedziemy całą firmą. Jest
> jakiś domyślny status? Czy prawdziwa jest moja teza, że albo to jest
> wyjazd służbowy więc płatny
Skoro integracyjny, to nie jest to podróż służbowa, więc kasy nie
dostaniesz -- nie ma też nadgodzin i nie ma tam pracy.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
-
5. Data: 2010-03-03 13:01:36
Temat: Re: Prawo pracy
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "LeoJohnson" <l...@o...pl> napisał
> drugi wariant - to nie jest wyjazd służbowy, nie płacą za sobotę, ale też
> nie jestem w piątek pod kierownikiem.
A rozumiesz przez bycie "pod kierownikiem"?
Jak nie jesteś w pracy to nie wydaje Ci poleceń. Ale w każdej chwili może
Cię odwołać z tego wolnego, gdyby wymagał tego ważny i pilny interes firmy,
oczywiście płacąc za pracę wykonaną na jej rzecz w czasie, który miał być
czasem wolnym.
-
6. Data: 2010-03-05 15:04:19
Temat: Re: Prawo pracy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:hmli5b$tld$1@news.onet.pl LeoJohnson <l...@o...pl>
pisze:
> Mamy w całej firmie wyjazd integracyjny. W piątek(dzien roboczy) i w
> sobote - dzień wolny. Czy na takim wyjeździe jestem podwładnym
> kierownika, który też jedzie na wyjazd? Czy tylko w piątek, a czy w
> sobote również? Wyjazd jest propagandowo - rekraacyjny, natomiast w
> przypadku awarii może istnieć potrzeba zdalnej(komputer) pracy.
Uważam następująco.
Twój czas pracy jest zapewne określony jakimś wewnętrznym ustaleniem (umową,
regulaminem?), niesprzecznym (mam nadzieję) z kodeksem pracy.
Zatem zakładam, że w piątek kończysz pracę o jakiejś określonej godzinie. O
tej pory aż do rozpoczęcia następnego okresu czasu pracy nie masz żadnego
kierownika, jesteś osobą prywatną, nie pracownikiem. Niemniej w czasie tym
pracodawca (lub osoba posiadająca delegację odpowiednich uprawnień, np.
przełożony) może zlecić ci na _zasadach_ _kodeksowych_ świadczenie pracy w
godzinach nadliczbowych. A ponieważ znajdujesz się niejako "pod ręką" to
nietrudno to uczynić. W domu po prostu po godzinach uniemożliwiasz kontakt i
tyle, a tam...
Krótko mówiąc - istnieje możliwość, że takie polecenie zgodnie z prawem
otrzymasz.
Ale nie ma przymusu spędzania czasu wolnego od pracy w sposób i w miejscu
wymyślonym przez pracodawcę, więc twój wybór.
--
Jotte
-
7. Data: 2010-03-05 16:41:12
Temat: Re: Prawo pracy
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Witam
Jotte napisał(a) :
> W wiadomości news:hmli5b$tld$1@news.onet.pl LeoJohnson <l...@o...pl>
> pisze:
>
>> Mamy w całej firmie wyjazd integracyjny. W piątek(dzien roboczy) i w
>> sobote - dzień wolny. Czy na takim wyjeździe jestem podwładnym
>> kierownika, który też jedzie na wyjazd? Czy tylko w piątek, a czy w
>> sobote również? Wyjazd jest propagandowo - rekraacyjny, natomiast w
>> przypadku awarii może istnieć potrzeba zdalnej(komputer) pracy.
>
> Uważam następująco.
> Twój czas pracy jest zapewne określony jakimś wewnętrznym ustaleniem (umową,
> regulaminem?), niesprzecznym (mam nadzieję) z kodeksem pracy.
> Zatem zakładam, że w piątek kończysz pracę o jakiejś określonej godzinie. O
> tej pory aż do rozpoczęcia następnego okresu czasu pracy nie masz żadnego
> kierownika, jesteś osobą prywatną, nie pracownikiem. Niemniej w czasie tym
> pracodawca (lub osoba posiadająca delegację odpowiednich uprawnień, np.
> przełożony) może zlecić ci na _zasadach_ _kodeksowych_ świadczenie pracy w
> godzinach nadliczbowych.
Impreza integracyjna, jak to impreza, można napić się alkoholu. Czy
przystąpienie do pracy "pod wpływem", choćby i na żądanie
pracodawcy, nie godzi w niczyje interesy? A co jeśli mniej
zintegrowany pracownik zadzwoni na Policję i powie, że tu taki jeden
gościu wykonuje obowiązki służbowe po pijanemu?
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E
-
8. Data: 2010-03-05 19:02:53
Temat: Re: Prawo pracy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 5 Mar 2010, Zbynek Ltd. wrote:
> Impreza integracyjna, jak to impreza, można napić się alkoholu. Czy
> przystąpienie do pracy "pod wpływem", choćby i na żądanie
> pracodawcy, nie godzi w niczyje interesy?
A nie jest tak, że to zależy od:
- faktycznie wykonywanych czynności, ze względu na prawo ogólne
(BHP, drogowe,...)
- regulaminu stanowiska pracy?
<grek mode>
Czy jak dyrektor w ramach negocjacji z zagranicznym klientem
wychyli kielicha to z mocy prawa wylatuje ze stanowiska?
<\mode>
pzdr, Gotfryd
-
9. Data: 2010-03-05 20:35:04
Temat: Re: Prawo pracy
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Witam
Gotfryd Smolik news napisał(a) :
>> Impreza integracyjna, jak to impreza, można napić się alkoholu. Czy
>> przystąpienie do pracy "pod wpływem", choćby i na żądanie
>> pracodawcy, nie godzi w niczyje interesy?
>
> A nie jest tak, że to zależy od:
> - faktycznie wykonywanych czynności, ze względu na prawo ogólne
> (BHP, drogowe,...)
To BHP mnie zastanowiło, bo niechby to był li tylko pracownik
przekładający kartki na biurku. Zawsze może się skaleczyć o jej
ostry kant :-D
Ale poważniej:
Ustawa z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i
przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. z 2007 r. nr 70, z późn. zmianami)
Art. 14.
1. Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych:
2) na terenie zakładów pracy oraz miejsc zbiorowego żywienia
pracowników;
Art. 17.
1. Kierownik zakładu pracy lub osoba przez niego upoważniona mają
obowiązek niedopuszczenia do pracy pracownika, jeżeli zachodzi
uzasadnione podejrzenie, że stawił się on do pracy w stanie po
użyciu alkoholu
Dalej nie chce mi się czytać.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E
-
10. Data: 2010-03-05 20:41:20
Temat: Re: Prawo pracy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1003052000120.3932@quad Gotfryd Smolik
news <s...@s...com.pl> pisze:
> <grek mode>
(...)
> <\mode>
Pałka nie w te strone... ;)
--
Jotte