-
1. Data: 2003-09-30 17:20:36
Temat: Prawo autorskie - określenie wartości
Od: "Pracus" <m...@w...pl>
Jak zgodnie z prawem i rozsądnie oszacować wartość utworu,
który został bezprawnie wykorzystany? Tak, aby móc zażądać
odpowiedniej wielkości odszkodowania (wg Ustawy 3-krotność).
-
2. Data: 2003-09-30 18:04:10
Temat: Re: Prawo autorskie - określenie wartości
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Jeśli jest to utwór jakiegoś rodzaju, to ja bym przyjął średnią cenę
podobnych utworów (np. odpowiednich programów komputerowych, zdjęć,
artykułów). Jeśli to jest jakiś bardzo specyficzny utwór, to nie mam
żadnego pomysłu.
-
3. Data: 2003-10-01 06:22:18
Temat: Re: Prawo autorskie - określenie wartości
Od: "Pracus" <m...@w...pl>
> Jeśli jest to utwór jakiegoś rodzaju, to ja bym przyjął średnią cenę
> podobnych utworów (np. odpowiednich programów komputerowych, zdjęć,
> artykułów). Jeśli to jest jakiś bardzo specyficzny utwór, to nie mam
> żadnego pomysłu.
W sumie, to ciekawe...
A jaka jest średnia cena programów komputerowych danej dziedziny?
Np. graficznych: GIMP vs. Corel (lub nawet bardziej zbliżonych)
albo choćby systemów: Windows vs. Linux.
-
4. Data: 2003-10-01 16:52:02
Temat: Re: Prawo autorskie - określenie wartości
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Jest wiele specjalistycznych programów, które choć produkowane przez
różnych producentów mają jednakowe z grubsza możliwości. Jeśli będziemy
chcieli znać cenę programu księgowego, to z czystym sumieniem można
przyjąć po prostu średnią arytmetyczną cen innych programów, albowiem
wiadomo, że z grubsza robią one to samo. Może być co najwyżej różnica w
platformie, na którą są przeznaczone.
W wypadku programów graficznych jest większy problem, albowiem mają one
różne możliwości. Ale i w tym wypadku, jeśli chcemy wycenić jakiś program,
którego nie ma w sprzedaży, to znajdzie się pewnie kilka innych o
podobnych możliwościach. Przecież obecnie jest cała masa oprogramowania.
w wypadku programu, który jest w sprzedaży, to wydaje mi się, że nie ma co
wydziwiać tylko przyjąć średnią arytmetyczną z cenników kilku firm w danej
okolicy, bo mogą być oczywiście różnice i z tym związane.
-
5. Data: 2003-10-01 21:00:54
Temat: Re: Prawo autorskie - określenie wartości
Od: "Pracus" <m...@w...pl>
No więc podałem przykłąd: system operacyjny - darmowy Linux
i mega-drogi Windows. Chcemy wyciągać średnią arytmetyczną?
A jak wycenić serwis www?
-
6. Data: 2003-10-02 15:45:59
Temat: Re: Prawo autorskie - określenie wartości
Od: "Adam Keller" <a...@N...gazeta.pl>
Pracus <m...@w...pl> napisał(a):
> Jak zgodnie z prawem i rozsądnie oszacować wartość utworu,
> który został bezprawnie wykorzystany? Tak, aby móc zażądać
> odpowiedniej wielkości odszkodowania (wg Ustawy 3-krotność).
>
przyłączam się do pytania, mam podobny problem - znalazłem strony www, na
których "autor" wykorzystał wiele tekstów napisanych przeze mnie na potrzeby
własnego serwisu internetowego
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2003-10-02 17:05:11
Temat: Re: Prawo autorskie - określenie wartości
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
> No więc podałem przykłąd: system operacyjny - darmowy Linux
> i mega-drogi Windows. Chcemy wyciągać średnią arytmetyczną?
Pewnie tak. Z tym, że są różne Window'sy a i LINUX ma chyba trochę
mniejszą funkcjonalność (przynajmniej dla mnie, bo go znam dość pobieżnie)
>
> A jak wycenić serwis www?
>
A nie ma cenników usług jakiś firm? Jak nie ma, to zostanie ustaleni
pracochłonności jego wykonania w godzina i przeliczenie przez jakąś
rozsądną stawkę.
-
8. Data: 2003-10-02 21:39:34
Temat: Re: Prawo autorskie - określenie wartości
Od: "Pracus" <m...@w...pl>
> > A jak wycenić serwis www?
>
> A nie ma cenników usług jakiś firm? Jak nie ma, to zostanie
> ustaleni pracochłonności jego wykonania w godzina i przeliczenie
> przez jakąś rozsądną stawkę.
Ale jak?!
Dobra agencja weźmie za podobną robotę x razy tyle, co przeciętny
freelancer. Cenniki, to zazwyczaj "wycena indywidualna". Strona
www jest prawie jak obraz...
Cena witryny firmowej to 1/10 ceny samochodu - tak się przyjęło.
To wyjaśnia wiele, jeśli chodzi o zakres cenowy.
Więc nadal nie wiemy, jak rozsądnie i zgodnie z prawem to
wycenić...