-
1. Data: 2006-05-11 09:17:06
Temat: Powieżone pieniądze
Od: "vitay" <v...@n...com>
Witam
Zostały mi powieżone kosztowności na przechowanie (od rodziny) ale w czasie
przeprowadzki zostały zgubione przeze mnie i ta osoba która dała mi to na
przechowanie
żada teraz zwrotu tych rzeczy.
Teraz nasuwa się pytanie czy jak poda mnie do sądu to jaką kwote musiałbym
zwrócić skoro nie ma świadków co było mi przekazane?
-
2. Data: 2006-05-11 09:38:38
Temat: Re: Powieżone pieniądze
Od: "Graszka" <g...@w...pl>
Użytkownik "vitay" <v...@n...com> napisał w wiadomości
news:e3uvbh$2g8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Zostały mi powieżone kosztowności na przechowanie (od rodziny) ale w
> czasie
> przeprowadzki zostały zgubione przeze mnie i ta osoba która dała mi to na
> przechowanie
> żada teraz zwrotu tych rzeczy.
> Teraz nasuwa się pytanie czy jak poda mnie do sądu to jaką kwote musiałbym
> zwrócić skoro nie ma świadków co było mi przekazane?
Mnie to się nasuwa parę innych pytań (poza ortografią).
Graszka
-
3. Data: 2006-05-11 10:02:56
Temat: Re: Powieżone pieniądze
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "vitay" <v...@n...com> napisał w wiadomości
news:e3uvbh$2g8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Teraz nasuwa się pytanie czy jak poda mnie do sądu to jaką kwote
musiałbym > zwrócić skoro nie ma świadków co było mi przekazane?
Ta osoba musiałaby udowodnić co ci powierzyła i ile to było warte. Jeśli
nie ma żadnego dokumentu ani świadków to wątpię by jej się to udało. No
chyba że ty zeznasz przad sądem prawdę...