Witam
Jak w temacie poszukuje kogos kto zna sie dosc dobrze na prawie
stosowanym w agencjach nieruchomości.
Pozdrawiam
SiPi

do góry

Cezar Ponti napisał(a):

> Jak w temacie poszukuje kogos kto zna sie dosc dobrze na prawie
> stosowanym w agencjach nieruchomości.

Tzn o co chodzi ? Napisz cos wiecej to ktos sie wypowie.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

>> Jak w temacie poszukuje kogos kto zna sie dosc dobrze na prawie
>> stosowanym w agencjach nieruchomości.
>
> Tzn o co chodzi ? Napisz cos wiecej to ktos sie wypowie.

Ok sprawa jest taka
Jezdzilem po paru miejscowosciach ktore mnie interesowaly
pod katem kupienia w nich domu dla siebie.
Ogladalem rozne domu ktore byly do sprzedania.
Spodobaly mi sie 2.
Rozmawialem juz wstepnie z wlascicielami domu o cenie kupnie itp.
Nastepnie szukalem po internecie i znalazlem dom ktory mi odpowiada
oczywiscie kontakt byl do agencji nieruchomosci. Wiec pojechalem do niej
i czlowiek sie pytal czy tylko ten dom co na internecie byl chce ogladac
ja odpowiedzialem ze jesli ma jakis inny dom tego typu to chetnie ogladne
powiedzial ze ma i zanim pojechalismy do tych domow spisal umowe
na ogladanie tych 2 domow. Dom ktory spodobal mi sie na internecie
okazal sie wielka klapa zdjecie bylo zrobione po prostu tak ze sprawial
calkiem inne wrazenie. No ale pomylki sie zdarzaja.
Nastepny dom jaki mielismy ogladac okazal sie byc jednym z tych dwoch
domow ktore ogladalem na poczatku sam. Wiec mi troche glupio sie zrobilo
i nie mowilem czlowiekowi nawet tego.
I teraz do sedna: Bylem czesciowo zdecydowany wybrac jeden z tych
dwoch poczatkowych domow ktore sam znalazlem i sam ogladalem
niestety jeden z nich zostal sprzedany i zostal ten drugi ktory ogldalem
dwukrotnie raz solo a drugi raz z agentem nieruchomosci.
Teraz pytanie co ja mam zrobic bo prowizja dla czlowieka jest dosc powazna.
Czy jest mozliwosc ominiecia tego co podpisalem ?
Czlowiek ktory chce sprzedac dom sam powiedzial ze woli to normalnie
sprzedac a nie przez agenta bo jemu on tez musi dawac prowizje.
Tu nie chodzi o jakies oszustwo tylko nie wydam tak duzej sumy
za to ze ktos mi pokazal to co juz wczesniej sam widzialem.
Slyszalem ze sa rozne mozliwosci obejscia tej umowy dlatego chcialem
sie poradzic kogos kto sie na tym po prostu zna.
Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Cezar Ponti" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:c8dc7$4311b1dd$540aa443$14169@news.chello.pl...

> Czy jest możliwość ominięcia tego co podpisałem ?

A co jest napisane w tej umowie? I czy jesteś w stanie przed sądem
dowieść, że miałeś kontakt z tamtym sprzedającym, zanim poszedłeś do
agencji (bilingi rozmów na przykład). Bo w tym wypadku wszystko się
rozbije o dowody.

do góry

Dnia 28-08-2005 o godzinie 14:45:14, Cezar Ponti w
<c8dc7$4311b1dd$540aa443$14169@news.chello.pl> napisał:

> Nastepny dom jaki mielismy ogladac okazal sie byc jednym z tych dwoch
> domow ktore ogladalem na poczatku sam. Wiec mi troche glupio sie zrobilo
> i nie mowilem czlowiekowi nawet tego.
błąd, trzeba było od razu zameldować agentowi, że już tu byłeś, oglądałeś
i rozmawiałeś z właścicielem ... normalna sprawa, zdarza się wielokrotnie.

> I teraz do sedna: Bylem czesciowo zdecydowany wybrac jeden z tych
> dwoch poczatkowych domow ktore sam znalazlem i sam ogladalem
> niestety jeden z nich zostal sprzedany i zostal ten drugi ktory ogldalem
> dwukrotnie raz solo a drugi raz z agentem nieruchomosci.
tak jak napisał Robert Tomasik, dzwoniłeś może do właściciela tego domu ?
Jeżeli dzwoniłeś to możesz agentowi czarno na białym pokazać że miałeś
kontakt z właścicielem tego domu, zanim podpisałeś z nim umowę. Powinien
zrozumieć.

Jeżeli nie masz możliwości udowodnienia powyższego to kupując ten dom
narażasz się na żadąnie zapłaty prowizji. Wielu klientów agencji jak
przychodzi do płacenia prowizji, przypomina sobie nagle że wcześniej już
oglądali tę nieruchomość ...
Nie twierdzę że tak jest w Twoim przypadku, ale postaw się na miejscu
agenta ... pokazał dom --> kupiłeś go --> jesteś winien agencji prowizję
...

--
Pozdrawiam
Radzisz

do góry