-
1. Data: 2002-05-05 06:50:20
Temat: Posądzenie o kradzież
Od: "michał" <k...@p...onet.pl>
Witajcie
Zostałem posądzony o kradzież pieniędzy z domu rodziców.
Co mogę zrobić żeby mnie nie posądzali, niewiem, zadfzwonic na policje zeby
zdjęli odciski palcow? czy może jakiś inny sposdób.
Jeżeli już będzie stwierdzone że to nie ja to czy mogę ich do sądu albo coś
takiego o odszkodowannie za fałszywe posądzenie??
pozdr Micnhał
-
2. Data: 2002-05-05 21:04:26
Temat: Re: Posądzenie o kradzież
Od: "Depilator" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "michał" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ab2kl8$dbn$1@news.tpi.pl...
> Witajcie
> Zostałem posądzony o kradzież pieniędzy z domu rodziców.
> Co mogę zrobić żeby mnie nie posądzali, niewiem, zadfzwonic na policje
zeby
> zdjęli odciski palcow? czy może jakiś inny sposdób.
> Jeżeli już będzie stwierdzone że to nie ja to czy mogę ich do sądu albo
coś
> takiego o odszkodowannie za fałszywe posądzenie??
> pozdr Micnhał
>
Nie istnieje instytucja "postępowania w sprawie niepopełnienia
przestępstwa". Nie da się czegos takiego ustalić - najwyżej w normalnym
postępowaniu okazuję się, że przestępstwa nie popełniono i sie je umarza.
Ale tu chyba fakt zaistnienia kradzieży jest bezsporny.
Czy fakt kradzieży został zgłoszony na Policje? Jeśli nie, to pozostaje
prawo cywilne i ochrona dóbr osobistych, ale trzeba byłoby udowodnic jakąś
szkodę. Jeżeli tylko Cie posądzaja i nic poza tym, to raczej będzie z tym
słabo ( każdy może sobie posądzać kogo chce o co chce). Jeśli zgłosili, to
może coś z przestępstw przeciwko wymiarowi sprawiedliwości - art 234 - 238
kk, ale musieliby działać świadomie, a chyba wierzą w to, że to Ty ukradłeś.
Generalnie na pierwszy rzut oka "nie mamy sprawy". Sorki.
Pozdrawiam
--
Depi.