-
1. Data: 2002-03-08 10:26:00
Temat: Pomozcie! - trudy bycia czyims zyrantem
Od: "Kaczu" <z...@p...onet.pl>
Szanowni grupowicze prawnicy,
doradzcie w trudnej sprawie prosze.
Kolega niezle sie wkopal z podzyrowaniem pozyczki. Osoba ktora wziela owa
pozyczke
stracila prace i jest niewyplacalna. Czy bank od razu wejdzie na zyranta
(ow), czy tez sa jakies procedury ktore pozwolilyby tego uniknac? Zeby
zyrant nie musial tego splacac... Prosze o rade, bo to bardzo wazne. Dzieki
pzdr
Kaczu
-
2. Data: 2002-03-08 12:13:54
Temat: Re: Pomozcie! - trudy bycia czyims zyrantem
Od: Maciej Lankowski <b...@p...onet.pl>
On Fri, 8 Mar 2002 11:26:00 +0100, "Kaczu" <z...@p...onet.pl> wrote:
>Kolega niezle sie wkopal z podzyrowaniem pozyczki. Osoba ktora wziela owa
>pozyczke stracila prace i jest niewyplacalna. Czy bank od razu wejdzie na zyranta
Z praktyki wynika, że wejdzie na żyranta - tak łatwiej i lepiej - mniej
kosztów dla banku. Podżyrowanie pożyczki to nie przysługa - to wzięcie
na siebie odpowiedzialności.
Ja na przykład już nigdy nikomu niczego nie podżyruję i koniec.
Berberek
-
3. Data: 2002-03-08 15:52:45
Temat: Re: Pomozcie! - trudy bycia czyims zyrantem
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
On Fri, 8 Mar 2002, Kaczu wrote:
> stracila prace i jest niewyplacalna. Czy bank od razu wejdzie na zyranta
> (ow), czy tez sa jakies procedury ktore pozwolilyby tego uniknac? Zeby
Bank może wejść, ale nie musi. Jednak jeśli wejdzie (na głowę? ;) jedyne
co poręczyciel [sic] może zrobić to zawezwać dłużnika do udziału w sprawie i
domagać się później odeń regresu. A na przyszłość nie poręczać...
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
"We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]
-
4. Data: 2002-03-10 12:07:22
Temat: Re: Pomozcie! - trudy bycia czyims zyrantem
Od: "MAX" <max_kr(no-spam)@poczta.onet.pl>
"Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> wrote in message
news:Pine.LNX.4.44.0203081650200.1578-100000@localho
st...
> On Fri, 8 Mar 2002, Kaczu wrote:
>
> > stracila prace i jest niewyplacalna. Czy bank od razu wejdzie na zyranta
> > (ow), czy tez sa jakies procedury ktore pozwolilyby tego uniknac? Zeby
>
> Bank może wejść, ale nie musi.
A że bank (czytaj: pracownicy banku) nie myśli, to od razu wystawi bankowy
tytuł egzekucyjny i ściągnie pieniądze.
>Jednak jeśli wejdzie (na głowę? ;) jedyne
> co poręczyciel [sic] może zrobić to zawezwać dłużnika do udziału w sprawie
obawiam się, że żadnej sprawy nie będzie, właśnie ze względu na BTE, no
chyba że wytoczy się powództwo przeciwegzekucyjne - to nie ma jednak sensu.
MAX