-
21. Data: 2008-01-14 13:59:20
Temat: Re: Pomówienie?
Od: Mis Puchatek <a...@a...pl>
Użytkownik Troll napisał:
> c) zamiar ewentualny poprzez sformulowanie pytania sugerujac odpowiedz,
> mozna tego bylo uniknac pytajac listownie.
sugerujacy odpowiedz?
no to mnie sie wydaje, ze ta odpowiedz bylaby "Nie, Prezydent nie ma
problemow alkoholowych" w wypadku, gdy nie ma problemow lub "Tak,
Prezydent cierpi na chorobe alkoholowa" - gdy jest alkoholikiem.
>> Ni ebardzo rozumiem. Sugerujesz, ze ktos stawiajacy pytanie "Czy XYZ
>> jest alkoholikiem?" musi miec dowody? Jakbym JA miał dowody to bym
>> powiedział "XYZ jest alkoholikiem, a ja mam na to dowody".
>
> przeczytaj dokladnie tresc art 212. Tu nie chodzi o samo pytanie a o
> sposob jego zadnia, gdyby ssie zapytal
> prywatnie listownie nie bylo by raczej pomowienia.
No bo list nie jest publiczny, chyba, ze bylby to list otwarty.
>> Jesli mam dowody, ze ktos zgwałcił 5-latka i powiem o tym publicznie,
>> to pomawiam gwałciciela (nie bedacego osoba publiczna)?!
>
> tak bo dla sportu probujesz ponizyc czlowieka nie majac q temu zadnego
> usprawiedlwionego powodu, akurat taka ochrona wynika
> wprost z konstytucji
uwazasz, ze gwałcenie dzieci (a dokladniej wiedza, ze XYZ gwalcil) nie
jest usprawiedliwionym powodem, aby ponizyc czlowieka dokonujacego sie
tego - moralnie nagannego i prawnie karalnego - czynu?
A coz moja wolnoscia wypowiedzi!?
Zakazujesz mi wyrazanai swojego oburzenia?
>> A gdy istnieje hmm... podejrzenie, ze jednak XYZ ukrywa prawdziwy stan
>> zdrowia, a tak zadane pytanie zostanie splawione standardowa formulka?
>
> 1. podejrzenie musi byc usparwiedrdliowine (patrz viagra)
a czy nieformalne informacje, ale powtarzane przez wiele osob, do tego
zaobserwowane zachowanie nie moze usprawiedliwiac zadania pytania?
zalozmy, ze bedac w sklepie, ochrona mnie zatrzyma i ochroniarz zapyta
"Czy ukradł Pan batona?" - Ja odpowiadam nie. W dalszej czesci oskarzam
ochroniarza za pomówienie - w koncu przy ludziach przypoadkowych,
publicznie, zadal mi topytanie.
> 2. nie rozumiem drugiej czesci zdania
>
ja teraz jzu tez :)
>> No ale kancelaria zamawiala duzo alkoholu, z reszta jak LK byl
>> prezydentem warszawy tez duze sumki zostaly przepite.
>
> kazda kancelaria zamawia, a nie sugerujesz chyba ze te wszystkie
> alkohole wypija Leszek?
Nie sugeruje.
Pytam.
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
-
22. Data: 2008-01-14 17:00:27
Temat: Re: Pomówienie?
Od: PlaMa <m...@w...pl>
Mis Puchatek pisze:
> Czy zadanie pytania to pomównie? Czy ktośmoze mi pomoc zrozumiec, za
> pomoca paragrafów, co jest a co nei ejst pomówieniem?
> Bo dla mnie, nie-pranwika jest wielka różnica między:
> a)
> Prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu!
> b)
> Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu?
Lepper za takie pytania beknął chyba.
Ale widziałem dzisiaj przemówienie leszka z tej imprezki apropo lekarzy,
to zastanawiam się czy faktycznie z kwaśniewskim sobie nie popijają.
Zachowywał się wskazująco...
pozdrawiam.
PlaMa