eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPodwójny przelew za jedną fakturę - a potem WINDYKACJA!Podwójny przelew za jedną fakturę - a potem WINDYKACJA!
  • Data: 2009-11-20 16:28:49
    Temat: Podwójny przelew za jedną fakturę - a potem WINDYKACJA!
    Od: "pfl" <p...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam, mam dziwny problem. Firma X, która świadczyła mi usługi i której
    wystawiałem faktury... w 2008 roku aż trzy razy dokonała PODWÓJNEGO przelewu
    za faktury. Nie wiedziałem o tym do marca 2009 kiedy przysłano mi maila, że
    taka sytuacja miała miejsce i że mam NATYCHMIAST zwrócić pieniądze, gdyż w
    innym wypadku będą zmuszeni wszcząć inną bardziej radykalną procedurę
    odzyskiwania nadpłaty. Powiedziałem, że sprawę przekaże do wyjaśnienia
    księgowej. Sprawa umknęła mojej uwadze i zapomniałem o niej.

    Pół roku później otrzymałem telefon od firmy windykacyjnej, że jestem
    dłużnikiem firmy X i mam wobec niej niezapłacone faktury (firma windykacyjna
    wykazała się niewiedzą sprawy którą się zajmuje, bo to ja wystawiałem faktury,
    a nie firma X). Nie dotarło do mnie żadne oficjalne pismo pocztą tradycyjną,
    tylko email.

    Zadzwoniłem do firmy X i do firmy windykacyjnej z prosbą o wyjaśnienia. W
    końcu to nie ja się pomyliłem a księgowa firmy X. I to trzy razy! (zwolniłbym
    taką księgową od razu... ale jeszcze tam pracuje).
    Firma X potraktowała mnie jako naciągacza i oszusta. Poczułem się że to ja
    zrobiłem coś nie tak, a ja do czerwca nie widziałem, że nadpłata wystąpiła.

    Gdyby księgowa zadzwonił do mnie i powiedziała "mylić się jest rzeczą ludzką"
    zrobiłam przez pomyłke dwa razy ten sam przelew i proszę o zwrot. Nie byłoby
    sprawy. Firma X jednak swój blad potroójny nota bene rozwiązuje przy pomocy
    firmy windykacyjnej, traktując mnie jak oszusta. Bardzo mi się to nie podoba,
    tym bardziej, że ja nie mam sobie nic do zarzucenia.

    Znajomy prawnik doradził mi żeby zignorowac ich żądania i w takiej sytuacji
    powołujac się na art 410 kodeksu cywilnego odeslac ich z kwitkiem.

    I nie chodzi juz o pieniadze tylko o sposob traktowania kogos z kim sie
    wspolpracuje.

    Co o tej sprawie myslicie?
    pzdr
    pfl

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1