-
1. Data: 2003-12-03 13:14:00
Temat: Podpisana umowa i data
Od: "Dawid P" <D...@p...onet.pl>
Witam Kolega podpisał umowe z pewna firma. Przedstawiciel firmy przy
podpisywaniu umowy pomylił sie z data: pisze tam ze umowa zostaął podpisana
10.10.2004, realizacja umowy 30.01.2004. I jest klauzula ze mozna bez
konsekwencji zrezygnowac 60dni przed realizacja umowy. Kolega chcial
zrealizowac z umowy tylko ze zadzwonił do goscia 1.12.2003 (gosciu mu
powidział ze termin minoł i bedzie kara 50% wartosci umowy) -niedosc ze
pomylił sie z data to jeszcze nie przewidział ze grdzien ma 31 dni (lecz
kolega niema nic na pismie ze zrezygnował z umowy).
Czy przezto ze data podpisania umowy jest zła stwarza ta umowe niewazna
(teoretycznie umowa nie nabrałą mocy prawnej - dobrze mysle??).
Z góry thx za odp.
Pozdrawiam Dawid P.
-
2. Data: 2003-12-03 21:30:40
Temat: Re: Podpisana umowa i data
Od: "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl>
Użytkownik "Dawid P" <D...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bqknjt$d9i$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam Kolega podpisał umowe z pewna firma. Przedstawiciel firmy przy
> podpisywaniu umowy pomylił sie z data: pisze tam ze umowa zostaął
podpisana
> 10.10.2004, realizacja umowy 30.01.2004. I jest klauzula ze mozna bez
> konsekwencji zrezygnowac 60dni przed realizacja umowy. Kolega chcial
> zrealizowac z umowy tylko ze zadzwonił do goscia 1.12.2003 (gosciu mu
> powidział ze termin minoł i bedzie kara 50% wartosci umowy) -niedosc ze
> pomylił sie z data to jeszcze nie przewidział ze grdzien ma 31 dni (lecz
> kolega niema nic na pismie ze zrezygnował z umowy).
> Czy przezto ze data podpisania umowy jest zła stwarza ta umowe niewazna
> (teoretycznie umowa nie nabrałą mocy prawnej - dobrze mysle??).
Nie. Umowa jest wazna.
Poza tym ta te daty swiadcza same za siebie ze doszlo do oczywistego bledu
przy pisaniu tych dat... Jak wyobrazasz sobie podpisanie umowy ktora
trzymasz w reku z data 10.10.2004? No chyba ze masz wehikul czasu...
-
3. Data: 2003-12-03 22:16:02
Temat: Re: Podpisana umowa i data
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Moim zdaniem źle myślisz. Błąd w dacie jest po prostu błędem. A więc nie
można na podstawie umowy udowodnić, kiedy ona powstała, ale wiadomo że
powstała, i na pewno istnieje w chwili obecnej. A więc gdyby było w
umowie, że zrezygnować można do 60 dni od jej podpisania, to sprawa do
wygrania, ale skoro jest to oznaczone od daty realizacji, która jest
poprawnie sporządzona, to moim zdaniem sprawa nie do wygrania.