Nadałem przesyłkę Pocztex-PORANEK która powinna być dostarczona do godz. 9:00
dnia następnego po nadaniu. Ale została doręczona z opóźnieniem, a w zasadzie
była konieczność odebrania przesyłki osobiście w siedzibie Pocztex bo odbiorca
potrzebował dokumentów a telefonicznie poinformowano o niemożności
dostarczenia nawet do 14.
Złożyłem reklamację ale czekam już 3-ci tydzień i cisza. Czy ktoś z Was i z
jakim skutkiem "przerabiał" podobną reklamację z tym komunistycznym molochem o
nazwie Poczta Polska?

Pozdrawiam,
Sinus


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Mon, 11 Jun 2007 17:53:16 +0000 (UTC), Sinus napisał(a):

> Złożyłem reklamację ale czekam już 3-ci tydzień i cisza. Czy ktoś z Was i z
> jakim skutkiem "przerabiał" podobną reklamację z tym komunistycznym molochem o
> nazwie Poczta Polska?

Korzystam tylko z Poczty Polskiej i tylko z pocztexu.
kilka razy opóźnił się pocztex, bezproblemowo wypłacili odszkodowanie,
jedyny minus: musiałem poczekac 3-6 tygodni

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
Od 1.01.2008 bez kontroli granicznych, więcej na http://grupy.3mam.net

do góry