Projektant samego dokumentu jakim jest Prawo Jazdy nie wykazał się za
bardzo inwencją twórczą.
Zerknijcie sobie na symbol graficzny umieszczony obok kategorii "B1" -
wizualnie odpowiada to pojazdom typu "Transit", "T5" etc.
A zapisy w PoRD w art. 88.2 pkt 4 twierdza że w zasadzie ta kategoria
dotyczy trójkołowców i quadów (chyba tylko dwa trzy samochody się załapią
do masy całkowitej 550kg, a na pewno nie będzie to nasz maluszek) ;)

Kurka - wynikło to że facet w pracy zaczął marudzić mi że on ma tylko "B" i
nie może prowadzić forda transita. Pokazałem mu w PoRD co która kategoria
ozzancza, a on mi za to "chwali się" szatą graficzna na prawku .... ręce
opadli.
Ale rzeczywiście, patrząc na prawko można wysnuć taką tezę - oczywiście
każdy posiadający prawko winien znać PoRD, ale... ;)

do góry

Herald pisze:
> Projektant samego dokumentu jakim jest Prawo Jazdy nie wykazał się za
> bardzo inwencją twórczą.
> Zerknijcie sobie na symbol graficzny umieszczony obok kategorii "B1" -
> wizualnie odpowiada to pojazdom typu "Transit", "T5" etc.
> A zapisy w PoRD w art. 88.2 pkt 4 twierdza że w zasadzie ta kategoria
> dotyczy trójkołowców i quadów (chyba tylko dwa trzy samochody się załapią
> do masy całkowitej 550kg, a na pewno nie będzie to nasz maluszek) ;)nnnnnnnnnnnnnn

AFAIK to nie łapie się żaden produkowany samochód, natomiast historia
notuje przypadki nagłego spadku wagi w SKP w której dokonywano pomiarów
i takie auta jak Smart (740kg), czy Toyota IQ (886kg) nagle okazały się
ważyć 549kg.


> Kurka - wynikło to że facet w pracy zaczął marudzić mi że on ma tylko "B" i
> nie może prowadzić forda transita. Pokazałem mu w PoRD co która kategoria
> ozzancza, a on mi za to "chwali się" szatą graficzna na prawku .... ręce
> opadli.

Tak jest.
Co więcej - ponoć zdarzały się jakieś problemy za granicą jak jakiś
ichni urzędnik przyjrzał się tym obrazkom.

> Ale rzeczywiście, patrząc na prawko można wysnuć taką tezę - oczywiście
> każdy posiadający prawko winien znać PoRD, ale... ;)

Problem będzie jak jakiś zagraniczny policjant, z którym nawet się nie
pogada w żadnym wspólnym języku, pokaże kierowcy pustą kratkę przy
obrazku B1 z lekkim dostawczakiem, a potem pokaże dostawczaka którym
jedzie i coś tam zamamrocze że się nie zgadza.

do góry