-
1. Data: 2023-12-05 21:19:54
Temat: Plyta cd
Od: Shrek <...@w...pl>
złamała się. Sama...
"Prokuratura Okręgowa w Gdańsku potwierdziła, że doszło do złamania
płyty DVD z danymi z pierwszego ataku Pegasusa na telefon Krzysztofa
Brejzy. Tym samym odczyt danych z nośnika nie jest możliwy.
- Postępowanie sprawdzające przeprowadzone przez Prokuraturę Rejonową
Gdańsk-Śródmieście wykluczyło umyślne zniszczenie płyty DVD znajdujące
się w aktach sprawy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Wobec tego
zakończyło się decyzją o odmowie wszczęcia postępowania."
No cusz... Wydaje mi się, że doszliśmy do ściany = płyty dotyczące
polityków pis się łamią, monitoringi na komisariatach się psują,
naczelny kulson rozpierdolił guwny kulsonariat (choć chodzą plotki że to
nie on) i dostanie za to podwyżkę przed emką... tylko czekać aż ktoś się
delirium excited zarazi...
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
2. Data: 2023-12-05 21:47:02
Temat: Re: Plyta cd
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 05.12.2023 o 21:19, Shrek pisze:
> "Prokuratura Okręgowa w Gdańsku potwierdziła, że doszło do złamania
> płyty DVD z danymi z pierwszego ataku Pegasusa na telefon Krzysztofa
> Brejzy. Tym samym odczyt danych z nośnika nie jest możliwy.
>
> - Postępowanie sprawdzające przeprowadzone przez Prokuraturę Rejonową
> Gdańsk-Śródmieście wykluczyło umyślne zniszczenie płyty DVD znajdujące
> się w aktach sprawy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Wobec tego
> zakończyło się decyzją o odmowie wszczęcia postępowania."
>
> No cusz... Wydaje mi się, że doszliśmy do ściany = płyty dotyczące
> polityków pis się łamią, monitoringi na komisariatach się psują,
> naczelny kulson rozpierdolił guwny kulsonariat (choć chodzą plotki że to
> nie on) i dostanie za to podwyżkę przed emką... tylko czekać aż ktoś się
> delirium excited zarazi...
No cóż, płyta się może złamać, pendrive stłuc, dysk namagnesować,
odtworzy się dane z kopii. Nie ma kopii? No to ktoś po dupie powinien
dostać.
-
3. Data: 2023-12-05 21:57:53
Temat: Re: Plyta cd
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 05.12.2023 o 21:19, Shrek pisze:
> złamała się. Sama...
>
> "Prokuratura Okręgowa w Gdańsku potwierdziła, że doszło do złamania
> płyty DVD z danymi z pierwszego ataku Pegasusa na telefon Krzysztofa
> Brejzy. Tym samym odczyt danych z nośnika nie jest możliwy.
>
> - Postępowanie sprawdzające przeprowadzone przez Prokuraturę Rejonową
> Gdańsk-Śródmieście wykluczyło umyślne zniszczenie płyty DVD znajdujące
> się w aktach sprawy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Wobec tego
> zakończyło się decyzją o odmowie wszczęcia postępowania."
Zrobiłem eksperyment. Prawie procesowy. Wziąłem płytę CD (z jakiegoś
czasopisma komputerowego, mam jeszcze kilka starych numerów, a DVD było
mi szkoda). Sprawdziłem, czy da się odczytać. Wziąłem papierową teczkę
(oni te akta w takich papierowych chyba trzymają?), nawkładałem trochę
kartek, pomiędzy nich płytę.
Tak bez żadnego pudełka, bez papierowej, czy kartonowej koperty.
Położyłem na krześle, te "akta", (takim trochę miękkim, obrotowym,
komputerowym można by powiedzieć, typowo biurowym). Usiadłem i wstałem
(że niby przypadkowo na akta usiadłem). Płyta do czytnika - nic się nie
stało, dalej działała.
No to jeszcze raz na krzesło, tym razem, że niby jestem nawalony i nie
zauważyłem, że siedzę na aktach. Trochę się powierciłem, wypiłem kawę...
Płyta działała dalej.
Pewnie za dużo kartek włożyłem, ale takie akta, to chyba trochę tych
kartek jest?
Zacząłem ręcznie wyginać "akta" i odejmować kartek, żeby mniej więcej
określić jakiej siły w rękach muszę użyć, żeby złamać płytę znajdującą
się w tekturowej teczce pomiędzy papierami.
Wyszło mi że sporą, a i kartek w teczce nie może być zbyt dużo.
Wcześniej oczywiście zdarzało mi się ręcznie złamać płytę CD zanim
wyrzuciłem ją do śmietnika i pamiętałem, że to wcale nie takie hop siup.
Dlatego byłem ciekawy, jak się łamie płytę znajdującą się w aktach.
No ok, płyta w aktach, pewnie "wymęczona", ma prawo się nie odczytać,
ale jak trzeba się obchodzić z aktami, żeby uległa "samozłamaniu"?
Rozumiem, że w aktach jest "oryginał", ale przecież są specjaliści
(robert wielokrotnie tłumaczył przecież tutaj), którzy przecież robią
kopię roboczą, bo pracuje się na kopii, a nie na oryginale...
Gdzie jest robocza kopia?
Pozdrawiam
Piotr
-
4. Data: 2023-12-05 23:49:14
Temat: Re: Plyta cd
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 05.12.2023 o 21:57, Kviat pisze:
> Zrobiłem eksperyment. Prawie procesowy.
Zrób po mojemu i zdaj relację. Weź płytę. Stań na twardym (beton, marmur
itp) upuść pionowo płytę na ziemię, tak, jakby Ci wypadła z koperty w
aktach.
--
(~) Robert Tomasik
-
5. Data: 2023-12-06 06:19:40
Temat: Re: Plyta cd
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-12-05, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 05.12.2023 o 21:57, Kviat pisze:
>
>> Zrobiłem eksperyment. Prawie procesowy.
>
> Zrób po mojemu i zdaj relację. Weź płytę. Stań na twardym (beton, marmur
> itp) upuść pionowo płytę na ziemię, tak, jakby Ci wypadła z koperty w
> aktach.
To teraz oszacujmy jeszcze prawdopodobieństwo, że upada tak na twarde
podłoże i do tego pęka.
Albo możemy nawet nie szacować, spróbujmy za to pospekulować jak
powszechne jest to zjawisko pękania płyt nośników optycznych. Tych co
nie mają kopii zapasowej najlepiej.
--
Marcin
-
6. Data: 2023-12-06 09:03:53
Temat: Re: Plyta cd
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 05.12.2023 o 23:49, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 05.12.2023 o 21:57, Kviat pisze:
>
>> Zrobiłem eksperyment. Prawie procesowy.
>
> Zrób po mojemu i zdaj relację. Weź płytę. Stań na twardym (beton, marmur
> itp) upuść pionowo płytę na ziemię, tak, jakby Ci wypadła z koperty w
> aktach.
Twierdzisz, że ludzie którzy mają dostęp do tak ważnych akt robią po
twojemu?
Czyli mam być debilem, który wkłada do bardzo ważnych akt bardzo ważną
płytę luzem. Tak, żeby mogła sobie wypaść. A nawet jeśli, to jak już
wypadnie i się połamie, to jestem debilem i szybciutko wkładam tę
połamaną płytę do akt.
Czyli nieumyślnie ją połamałem i nieumyślnie włożyłem z powrotem do akt
połamaną płytę, bo nie zauważyłem, że się połamała...
Genialne.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
7. Data: 2023-12-06 09:08:39
Temat: Re: Plyta cd
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>
W dniu 06-12-2023 o 06:19, Marcin Debowski napisał:
> On 2023-12-05, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>> W dniu 05.12.2023 o 21:57, Kviat pisze:
>>
>>> Zrobiłem eksperyment. Prawie procesowy.
>>
>> Zrób po mojemu i zdaj relację. Weź płytę. Stań na twardym (beton, marmur
>> itp) upuść pionowo płytę na ziemię, tak, jakby Ci wypadła z koperty w
>> aktach.
>
> To teraz oszacujmy jeszcze prawdopodobieństwo, że upada tak na twarde
> podłoże i do tego pęka.
>
> Albo możemy nawet nie szacować, spróbujmy za to pospekulować jak
> powszechne jest to zjawisko pękania płyt nośników optycznych. Tych co
> nie mają kopii zapasowej najlepiej.
>
cóż, pewnie takie rzeczy jak kopie bezpieczeństwa są dla mięczaków.
A my jak te jelenie, jeszcze na przełomie tysiąclecia robiliśmy kopie
bezpieczeństwa z serwerów firmowych na taśmach raz na kwartał i
przechowywane były w skrytkach bankowych. Uratowało nam to tyłek (choć i
tak prawie kwartał byliśmy w plecy), jak policja zrobiła nielegalny
nalot i zabrała cały sprzęt z firmy. Cóż okazało się, że nasza firma
wygrała jakiś przetarg, gdzie zawsze wygrywała firma stworzona przez
byłych pracowników służb....
--
http://zrzeda.pl
-
8. Data: 2023-12-06 09:15:14
Temat: Re: Plyta cd
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>
W dniu 06-12-2023 o 09:03, Kviat napisał:
> W dniu 05.12.2023 o 23:49, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 05.12.2023 o 21:57, Kviat pisze:
>>
>>> Zrobiłem eksperyment. Prawie procesowy.
>>
>> Zrób po mojemu i zdaj relację. Weź płytę. Stań na twardym (beton,
>> marmur itp) upuść pionowo płytę na ziemię, tak, jakby Ci wypadła z
>> koperty w aktach.
>
> Twierdzisz, że ludzie którzy mają dostęp do tak ważnych akt robią po
> twojemu?
> Czyli mam być debilem, który wkłada do bardzo ważnych akt bardzo ważną
> płytę luzem. Tak, żeby mogła sobie wypaść. A nawet jeśli, to jak już
> wypadnie i się połamie, to jestem debilem i szybciutko wkładam tę
> połamaną płytę do akt.
> Czyli nieumyślnie ją połamałem i nieumyślnie włożyłem z powrotem do akt
> połamaną płytę, bo nie zauważyłem, że się połamała...
> Genialne.
>
> Powrotu do zdrowia życzę.
> Piotr
Szczerze, może tak być. Kilka miesięcy temu trafiłem na sprawę, gdzie
ktoś w swoich aktach znalazł dodatkowo akta innej sprawy. Zauważył to w
domu jak oglądał kopie. Zgłosił zgodnie z procedurą... Próbowano go
oskarżyć o nielegalne przetwarzanie danych, do których nie powinien miec
wglądu. Problem w tym, ze to wina sądu a nie jego, że w teczce z jego
sprawą były dodatkowo inne dokumenty. Zresztą to nie jedyny przykład
bałaganu w tych aktach - więc Robert może miec rację, aczkolwiek dziwi
mnie, ze nie robi się kopii. To jest zastanawiające.
--
http://zrzeda.pl
-
9. Data: 2023-12-06 09:26:17
Temat: Re: Plyta cd [Czyli niewiara PO-Tusków w co technologia potrafi (jak się więcej zapłaci)]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Shrek <...@w...pl> pisze:
> złamała się. Sama...
>
> "Prokuratura Okręgowa w Gdańsku potwierdziła, że doszło do złamania
> płyty DVD z danymi z pierwszego ataku Pegasusa na telefon Krzysztofa
> Brejzy. Tym samym odczyt danych z nośnika nie jest możliwy.
>
> - Postępowanie sprawdzające przeprowadzone przez Prokuraturę Rejonową
> Gdańsk-Śródmieście wykluczyło umyślne zniszczenie płyty DVD
> znajdujące się w aktach sprawy Prokuratury Okręgowej w
> Gdańsku. Wobec tego zakończyło się decyzją o odmowie wszczęcia
> postępowania."
>
> No cusz... Wydaje mi się, że doszliśmy do ściany = płyty dotyczące
> polityków pis się łamią, monitoringi na komisariatach się psują,
> naczelny kulson rozpierdolił guwny kulsonariat (choć chodzą plotki że
> to nie on) i dostanie za to podwyżkę przed emką... tylko czekać aż
> ktoś się delirium excited zarazi...
Odtworzenie sporej+ części danych z tylko przełamanej płyty jest
niewykonalne? IMHO Ja w ciemno obstawiam to da się zrobić tyle że
"zwykły odtwarzacz" tego nie zrobi.
Wiec może do kurwy nędzy nie rżnijmy głupa. " *Tylko* przełamanie" ma
jakiś sens jeśli na płycie były niewygodne "duperele" albo jako taktyka
spowalniająca. Jeśli jest spora szansa że są na niej "dowody
zbrodni stanu" to ja na >99% jestem przekonany że odtworzenie
_większości_ danych będzie upierdliwe, kosztowne+ ale technicznie
gdzieś (po świecie) wykonalne.
Dyskusja wydaje się z podtekstem sugestii że dane z przełamanej płyty
zostały bezpowrotnie utracone ile się forsy w jej odczytanie nie wrzuci.
--
A. Filip
| Ze śmiercią każdy potańcuje. (Przysłowie czeskie)
-
10. Data: 2023-12-06 09:38:55
Temat: Re: Plyta cd [Czyli niewiara PO-Tusków w co technologia potrafi (jak się więcej zapłaci)]
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-12-06, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
> Shrek <...@w...pl> pisze:
>> złamała się. Sama...
>>
>> "Prokuratura Okręgowa w Gdańsku potwierdziła, że doszło do złamania
>> płyty DVD z danymi z pierwszego ataku Pegasusa na telefon Krzysztofa
>> Brejzy. Tym samym odczyt danych z nośnika nie jest możliwy.
>>
>> - Postępowanie sprawdzające przeprowadzone przez Prokuraturę Rejonową
>> Gdańsk-Śródmieście wykluczyło umyślne zniszczenie płyty DVD
>> znajdujące się w aktach sprawy Prokuratury Okręgowej w
>> Gdańsku. Wobec tego zakończyło się decyzją o odmowie wszczęcia
>> postępowania."
>>
>> No cusz... Wydaje mi się, że doszliśmy do ściany = płyty dotyczące
>> polityków pis się łamią, monitoringi na komisariatach się psują,
>> naczelny kulson rozpierdolił guwny kulsonariat (choć chodzą plotki że
>> to nie on) i dostanie za to podwyżkę przed emką... tylko czekać aż
>> ktoś się delirium excited zarazi...
>
> Odtworzenie sporej+ części danych z tylko przełamanej płyty jest
> niewykonalne? IMHO Ja w ciemno obstawiam to da się zrobić tyle że
> "zwykły odtwarzacz" tego nie zrobi.
Pewnie całości się nie odzyska, ale w kwestii wyrzucania pieniędzy w
błoto to i tak będzie nic przy maciarewiczach i innych eksperatch tej
klasy. Tyle, że ile to potrwa? Pewnie kilkaset-kilka tys. plików a każdy
z nich porżnięty na n-kawałków z brakującym fragmentem.
> Wiec może do kurwy nędzy nie rżnijmy głupa. " *Tylko* przełamanie" ma
> jakiś sens jeśli na płycie były niewygodne "duperele" albo jako taktyka
> spowalniająca. Jeśli jest spora szansa że są na niej "dowody
> zbrodni stanu" to ja na >99% jestem przekonany że odtworzenie
> _większości_ danych będzie upierdliwe, kosztowne+ ale technicznie
> gdzieś (po świecie) wykonalne.
>
> Dyskusja wydaje się z podtekstem sugestii że dane z przełamanej płyty
> zostały bezpowrotnie utracone ile się forsy w jej odczytanie nie wrzuci.
Nb. nie mam wątpliwości, że również da się stwierdzić jak została ta
płyta zniszczona. Raczej od tego byłoby dobrze zacząć bo skoro jak
twierdzisz, może w ogóle nie być powodów do takich akcji to po co
przepłacać (80% gospodyń nie widzi różnicy)? Analiza trybu uszkodzenia
wyjdzie dużo taniej. Sam ją mogę zrobić :)
--
Marcin