-
11. Data: 2006-07-22 20:53:00
Temat: Re: Pies, ogrodzenie i dylemat
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> Nie wiem jak pytajacy traktuje zwierzeta ale gdyby mojemu ktos zrobil
> krzywde to pewnie by sie kilka kosci napatnikowi pokruszylo.
Znaczy sie twoj pies moze zatruwac innym zycie, a ty go jeszcze bedziesz
bezwarunkowo bronił ?
--
Krzysiek, Krakow
-
12. Data: 2006-07-22 21:39:45
Temat: Re: Pies, ogrodzenie i dylemat
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Konfabulator napisał(a):
> Przemek R. <p...@t...gazeta.
pl> napisał(a):
>
>> zebys sie nie zdziwil, nietrudno poznac po martwym zwierzaku czy
>> atakowal w momencie smierci.
>
> Zawsze mógł wpaść pod samochód (gonił kota), albo zjadło coś co leżało po
> stronie sąsiada i się otruł czy tysiące innych powodów. Albo po prostu zniknął
> któregoś dnia i spoczął w lesie...
imbecyl moze by i uwierzyl
>
>> Nie wiem jak pytajacy traktuje zwierzeta ale gdyby mojemu ktos zrobil
>> krzywde to pewnie by sie kilka kosci napatnikowi pokruszylo.
>
> Sąsiad zapewne potrafi zrobić to samo.
napierw oczywiscie prywtane sledztwo, pozniej rozliczenie. Przypuszczam
ze Krzysiek nie mial bezposredniego dluzszego styku z psiakami dlatego
takie rzeczy pisze.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
13. Data: 2006-07-22 21:41:13
Temat: Re: Pies, ogrodzenie i dylemat
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
KrzysiekPP napisał(a):
>> Nie wiem jak pytajacy traktuje zwierzeta ale gdyby mojemu ktos zrobil
>> krzywde to pewnie by sie kilka kosci napatnikowi pokruszylo.
>
> Znaczy sie twoj pies moze zatruwac innym zycie, a ty go jeszcze bedziesz
> bezwarunkowo bronił ?
>
mowa o fobii sasiada a nie zatruwaniu zycia.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
14. Data: 2006-07-22 21:50:32
Temat: Re: Pies, ogrodzenie i dylemat
Od: KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl>
> mowa o fobii sasiada a nie zatruwaniu zycia.
Jakiej znow fobii ?????? Ma utrudnione korzystanie z swojej wlasnosci bo
wciaz lata po niej cudzy pies. Ja tez bym sie wkurzał, jakbym nie mogl w
spokoju pochodzic po wlasnym podworku.
--
Krzysiek, Krakow
-
15. Data: 2006-07-22 22:28:58
Temat: Re: Pies, ogrodzenie i dylemat
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e9tlir$sdn$1@atlantis.news.tpi.pl...
Obowiązek zabezpieczenia psa spoczywa na Was. Skoro nie chcecie budować
ogrodzenia, to może starym wiejskim zwyczajem psa uwiązać, by do sąsiada nie
chodził. Przy większej powierzchni sprawdza się taka linka nad podwórkiem, do
której na bloczku przypinasz psa.
-
16. Data: 2006-07-23 05:23:04
Temat: Re: Pies, ogrodzenie i dylemat
Od: Osadnik <o...@w...pl>
KrzysiekPP napisał(a):
>>mowa o fobii sasiada a nie zatruwaniu zycia.
>
>
> Jakiej znow fobii ?????? Ma utrudnione korzystanie z swojej wlasnosci bo
> wciaz lata po niej cudzy pies. Ja tez bym sie wkurzał, jakbym nie mogl w
> spokoju pochodzic po wlasnym podworku.
>
Pies nie lata cały dzień tylko jest wypuszczany na godiznę.
nei może być na łańcuch bo wtedy skiełczy i się rzuca (głupie toto).
A sąsiad zawsze dostaje ostżeżenie że pies jest eypuszaczany miedzy 19 a
20 - sąsiad ma w tym czasie do dyspozycji 300 z 1000m2 które ma.
-
17. Data: 2006-07-23 05:24:31
Temat: Re: Pies, ogrodzenie i dylemat
Od: Osadnik <o...@w...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:e9tlir$sdn$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Obowiązek zabezpieczenia psa spoczywa na Was. Skoro nie chcecie budować
> ogrodzenia, to może starym wiejskim zwyczajem psa uwiązać, by do sąsiada
> nie chodził. Przy większej powierzchni sprawdza się taka linka nad
> podwórkiem, do której na bloczku przypinasz psa.
Będzi ejeden wielki szczek, i zrunjowana gleba w tym miejscu.
Ale posiadanie psa nie wpływa na obowiązek budowy ogrodzenia z tamtymi
artkułami?
-
18. Data: 2006-07-23 06:37:47
Temat: Re: Pies, ogrodzenie i dylemat
Od: "Szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e9v16n$gni$3@atlantis.news.tpi.pl...
> Ale posiadanie psa nie wpływa na obowiązek budowy ogrodzenia z tamtymi
> artkułami?
ale zrozum ze wplywa na ciebie obowiazek "zabezpieczenia" psa, aby nikomu
nie zrobil krzywdy, albo chocby nie sral na dzialke sasiada, nikt ci nie
kaze stawiac plotu z betonu, musisz tylko spowodowac aby twoj pies nie lazil
po dzialce sasiada, wiec jedz do jakiegos sklepu budowlanego, kup takich
cienkich drewnianych paneli plotowych, sa do kupienia za pewnie nieduze
pieniadze w porownaniu do stawiania plotu i postaw je tam, albo wkop
drewniane slubki i rozepnij na nich jakas niewysoka siatke, w sumie chodzi
tylko o to aby twoj pies sie tam nie znalazl i juz, to niema byc ladne,
szczegolnie ze sasiad sie do tego nie garnie :) znajomymzawze bedzieszmol
powiedziec ze ten obciach sasiad postawil bo jest stukniety
wez pod uwage ile bys mial problemow, gdyby ten pies ugryzl sasiada
-
19. Data: 2006-07-23 07:18:32
Temat: Re: Pies, ogrodzenie i dylemat
Od: "F.T." <f...@p...onet.pl>
Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e9v141$gni$2@atlantis.news.tpi.pl...
> KrzysiekPP napisał(a):
>>>mowa o fobii sasiada a nie zatruwaniu zycia.
>>
> Pies nie lata cały dzień tylko jest wypuszczany na godiznę.
> nei może być na łańcuch bo wtedy skiełczy i się rzuca (głupie toto).
> A sąsiad zawsze dostaje ostżeżenie że pies jest eypuszaczany miedzy 19 a
> 20 - sąsiad ma w tym czasie do dyspozycji 300 z 1000m2 które ma.
Tobie sie cos chyba popierdoli.... w tej twojej glowie
Masz pretensje ze komus sie nie podoba zeby dla wygody kogos innego nie mogl
korzytsac ze swojej wlasnosci.
Masz swoj teren to zrob tak zeby pies biegał u Ciebie
Co element i jeszcze ma pretensje noz kurw...
Nie mowie ze masz sasiadowi zbudowac super ogrodzenie itp
ale powinienes takzrobic zeby pies nie wchodził do sasiada
A ty zamiast tak zrobic to masz problem ze sasiadowi sie nie podoba
Moze ja Cie bede informował ze od 19-20 bede posuwal twoja zonke
Nie powinienes sie zloscic jest jeszcze duzo kobiet i bedziesz przeciez
poinformowany o tym fakcie :-)
-
20. Data: 2006-07-23 08:04:23
Temat: Re: Pies, ogrodzenie i dylemat
Od: "AnyMouse" <A...@p...pl>
Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e9tsev$jmi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> AnyMouse napisał(a):
>
>>>
>>>
>>
>>
>> Art. 152. Właściciele gruntów sąsiadujących obowiązani są do
>> współdziałania
>> przy rozgraniczeniu gruntów oraz przy utrzymywaniu stałych znaków
>> granicznych; koszty rozgraniczenia oraz koszty urządzenia i utrzymywania
>> stałych znaków granicznych ponoszą po połowie.
>>
>> Art. 154. § 2. Korzystający z wymienionych urządzeń obowiązani są ponosić
>> wspólnie koszty ich utrzymania.
>>
>>
>>
>
> To teraz dalej:
> Pies nadal bedzi ewchodził na jego teren - wiec jest naruszenie jego
> działki. Pies stanowi dla niego pewne zagrożenie.
> Nie chce przyjąc połowy kosztów - co dalej?
Art. 432. § 1. Posiadacz gruntu może zająć cudze zwierzę, które wyrządza
szkodę na gruncie, jeżeli zajęcie jest potrzebne do zabezpieczenia
roszczenia o naprawienie szkody.
§ 2. Na zajętym zwierzęciu posiadacz gruntu uzyskuje ustawowe prawo zastawu
dla zabezpieczenia należnego mu naprawienia szkody oraz kosztów żywienia i
utrzymania zwierzęcia.
co ja mam ci cały Kc tu przepisać :-)