-
11. Data: 2006-08-10 12:59:12
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: "ANGiE" <h...@W...fm>
Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
news:yj7sa6mcvexy$.dlg@int.dyndns.org.invalid...
> ANGiE <h...@W...fm> w
> Nie ma, a dwa razy w Twojej wypowiedzi sie znalazło ;->
Ale w innym przypadku :P
Angie
-
12. Data: 2006-08-10 13:10:22
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: zynov <z...@g...pl>
Jolanta Pers napisał(a):
> Andrzej <x...@w...pl> napisał(a):
>
>> powszechny meski perfum zaczynjacy sie na litere A.
>
> Nic takiego jak "ten perfum" nie istnieje, przynajmniej w poprawnej
> polszczyźnie. Nie mogła Ci więc kobieta spryskać nadgarstka czymś, co nie
> istnieje. A już plątanie się w zeznaniach (to w końcu były perfumy czy
> dezodorant?) jest dobitnym dowodem na to, że coś ściemniasz...
>
Pomijając już fakt, że owady, w Polsce potocznie zwane "bąkami", nie
żądlą a kąsają.
Coś tu śmierdzi i ktoś za to beknie ;)
Pozdreaux.
-
13. Data: 2006-08-10 13:12:04
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
zynov napisał(a):
> Pomijając już fakt, że owady, w Polsce potocznie zwane "bąkami", nie
> żądlą a kąsają.
AFAIK bąkami nazywa się trzmiele, a te jak najbardziej mają żądło.
-
14. Data: 2006-08-10 13:17:13
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: zynov <z...@g...pl>
Tomasz Pyra napisał(a):
> zynov napisał(a):
>
>> Pomijając już fakt, że owady, w Polsce potocznie zwane "bąkami", nie
>> żądlą a kąsają.
>
> AFAIK bąkami nazywa się trzmiele, a te jak najbardziej mają żądło.
Nazwa potoczna zmienia się wraz z regionem, w którym jest używana. Nie
napisałem, że ta nazwa jest używana w _całej_ Polsce. :)
Inne nazwy potoczne tego owada to giez (liczba mnoga: gzy) oraz mucha
końska.
Najlepiej jednak wie pan Niesiołowski, poseł muchołap.
-
15. Data: 2006-08-10 13:20:51
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: "tomm" <t...@p...gazeta.pl>
> nastepnego dnia w pracy wdala sie infakcja i poszlo zakazanie przez cale
> ramie prawie
hmmm, to jak teraz piszesz tak dlugi post tym nieszczesnym zakazonym
bolejacym ramieniem ??
> az do klatki piersiowej...
obawiam sie (jak i inni) ze to zakazenie poszlo ci o wiele wyzej :))
Tomek
-
16. Data: 2006-08-10 13:31:16
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Tomasz Pyra porozsypywal nastepujace haczki:
> AFAIK bąkami nazywa się trzmiele, a te jak najbardziej mają żądło.
IHMO bąk#trzmiel (aczkolwiek niektorzy je myla)
http://pl.wikipedia.org/wiki/B%C4%85kowate
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trzmiel
--
badzio
-
17. Data: 2006-08-10 13:35:03
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: "castrol" <j...@b...wywalto.pl>
Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
> Nie ma, a dwa razy w Twojej wypowiedzi sie znalazło ;->
LOL. Po prostu slowo "perfumy" nie wystepuje w liczbie pojedynczej jak drzwi
czy skrzypce :) Okreslenie np producent perfum jest jak najbardziej
poprawne.
--
Pozdrawiam
Jacek
-
18. Data: 2006-08-10 14:08:46
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: zbihniew <z...@a...me>
> LOL. Po prostu slowo "perfumy" nie wystepuje w liczbie pojedynczej jak drzwi
> czy skrzypce :)
Albo konopie :P
-
19. Data: 2006-08-10 14:13:11
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: TLZ <t...@w...info.com.pl>
Andrzej napisał(a):
> dezodarantu
> perfum
> urzadlic
> infakcja
> zakazanie
> terpai
> morlane
Najpierw kup sobie słownik poprawnej polszczyzny, lub wróć do
podstawówki, gdyż nie nabyłeś umiejętności posługiwania się polskim
językiem...
Słowa pozostawione wyżej nie są po polsku!!!
--
TLZ.| http://rtfm.killfile.pl/#wybierz
-
20. Data: 2006-08-10 14:27:14
Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
Od: "tomm" <t...@p...gazeta.pl>
> Andrzej napisał(a):
>> dezodarantu
>> perfum
>> urzadlic
>> infakcja zakazanie
>> terpai
> > morlane
>
> Najpierw kup sobie słownik poprawnej polszczyzny, lub wróć do podstawówki,
> gdyż nie nabyłeś umiejętności posługiwania się polskim językiem...
chciaz facet nie ma racji i jego post jest dosc bez sensu to rownie
bezsensowne
sa dyskusje na temat czyis literowek w pisamch tak nieoficjalnych jak grupy
dyskusyjne
Tomek