-
1. Data: 2019-08-16 12:09:07
Temat: Pedofilsko-komunistyczny duet w natarciu
Od: u2 <u...@o...pl>
https://niezalezna.pl/280864-pedofilsko-komunistyczn
y-duet-w-natarciu
OPINIA / 21.07.2019, godz. 21:56
Pedofilsko-komunistyczny duet w natarciu
Tolerancji ma nas uczyć osobnik sam nazywający się pedofilem, a na jego
wniosek komunistyczny działacz i sędzia w imieniu państwa polskiego
ocenia, czy właściwie rozumiemy prawdy wiary.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny polecił wznowienie
procesu drukarza z Łodzi po tym, jak Trybunał Konstytucyjny uznał
przepis Kodeksu wykroczeń - z niego skazany był drukarz - przewidujący
karanie za umyślną, bez uzasadnionej przyczyny, odmowę świadczenia usług
za niekonstytucyjny. Przypomnijmy, mężczyzna został skazany za
nieprzyjęcie zlecenia druku materiałów promujących organizację LGBT.
Drukarz odpisał grzecznie, że ze względów religijnych nie chce
przykładać ręki do propagowania wartości i celów, z którymi całkowicie
się nie zgadza. A w zamian za to owo tolerancyjne tęczowe środowisko
zażądało, by sądy ustawiły drukarza do pionu i raz na zawsze wybiły mu z
głowy przejmowanie się własnym sumieniem. Prośba została spełniona.
Drukarz został skazany we wszystkich instancjach - z Sądem Najwyższym
włącznie.
Drukarza z Łodzi ścigała będąca już dziś w likwidacji Fundacja LGBT
Biznes Forum, założona między innymi przez Annę Grodzką - niegdyś
Krzysztofa Bengowskiego, a jej prezesem był osobnik występujący pod
pseudonimem Jej Perfekcyjność. Kilka lat temu - przed sprawą drukarza -
portal wpolityce zacytował fragmenty blogu tego człowieka:
,,Ja, dla przykładu, jestem transem i pedofilem. I spoko, żyje mi się z
tym całkiem fajnie. Albo: No i że odkryłem i powiedziałem wprost: jestem
pedofilem i transgenderem. Jestem. I nie obchodzi mnie to, komu się to
podoba lub kto uważa to za wymysł i moją kreację na pokaz".
Dziwią się Państwo, że drukarz z Łodzi nie chciał - jako katolik -
przykładać ręki do promowania takich ludzi i kierowanej przez nich
organizacji? Sąd Najwyższy miał - wspominałam już o tym - inne zdanie.
Uznał bowiem, że pan drukarz nie miał prawa odmówić usługi ze względu na
swe poglądy i wyznawaną religię. Skład sędziowski pokusił się nawet o
zestawienie celów działalności fundacji LGBT i Katechizmu Kościoła
katolickiego. I wyszło mu, że są one zbieżne - Sąd Najwyższy uznał, że
drukarz źle rozumie prawdy wyznawanej przez siebie religii. Bo
wspieranie promocji ruchu LGBT jest wyrazem szacunku dla środowisk
homoseksualnych i właśnie tego oczekuje od swoich wiernych Kościół
katolicki. Spytają Państwo zapewne, jaki to skład sędziowski wcielił się
w rolę Kongregacji Nauki Wiary. Nie byle jaki, bo przewodził nim sam
Cesarz. Sędzia Krzysztof Cesarz. Sędzia Cesarz mógłby mieć w sobie
jednak więcej pokory, bo jako działacz partii komunistycznej - nie
porzucił jej szeregów nawet w stanie wojennym, a tuż po nim dochrapał
się nawet brązowego krzyża zasługi - może mieć, nazwijmy to, dość
ograniczoną wiedzę na temat tego, co jego przywódcy nazywali ,,opium dla
ludu". Mamy zatem taką sytuację: tolerancji ma nas uczyć osobnik sam
nazywający się pedofilem, a na jego wniosek komunistyczny działacz i
sędzia w imieniu państwa polskiego ocenia, czy właściwie rozumiemy
prawdy wiary. Na szczęście to szaleństwo ma się chyba ku końcowi i
drukarz z Łodzi, a dzięki niemu i my wszyscy, będziemy wybawieni od prób
dyrygowania naszymi sumieniami przez taki pedofilsko-komunistyczny duet.
--
I love love
-
2. Data: 2019-08-16 15:34:36
Temat: Re: Pedofilsko-komunistyczny duet w natarciu
Od: RadoslawF <u...@d...invalid>
W dniu 2019-08-16 o 12:09, u2 pisze:
Pozwolę sobie przypominać ze jesteś tym palantem od niechcianej
prasówki i kretynem który nie potrafi się zastosować do swojej rady
czyli do ustawienia filtra na oponenta. :-)
Pozdrawiam