-
1. Data: 2005-10-09 10:10:16
Temat: Papiez a Obywatelskie nieposluszenstwo
Od: CC <o...@i...pl>
oto fragment wywiadu jaki udzielil biskup Zycinski w 1996 r.:
- W innej z encyklik, "Centessimus annus", Jan Paweł II napisał, że
demokra-
cja pozbawiona odniesienia do wartości, do prawa naturalnego, do
godności
osoby ludzkiej, może przekształcić się w system totalitarny, jawny lub
zaka-
muflowany. Czy zgadza się ksiądz biskup z tą opinią?
- Sądzę, że obecne doświadczenia z prawem do eutanazji wskazują na to
wyraźnie. W Kalifornii był już głosowany wniosek nad wprowadzeniem
euta-
nazji i jej przeciwnicy zdobyli tylko 3-4 procent przewagi, więc
projekt nie
został aprobowany. W Holandii pogodzono się z praktyką eutanazji, co
dla
chrześcijan jest szokiem. Tak więc cywilizacja, gdzie większością
głosów można
przeprowadzić wszystko, może stać się cywilizacją nieludzką. Leszek
Koła-
kowski powiedział kiedyś, że nie chciałby żyć w społeczeństwie
demokratycz-
nym, gdzie 51 procent członków społeczeństwa może przeprowadzić więk-
szościowy wniosek, by wyrżnąć pozostałe 49 procent. Dla nas może to
być
przerażające tym bardziej, że znamy pewne groteskowe formy polskiego
par-
lamentaryzmu, gdzie - choćby w stanie wojennym - można było zdobyć
więk-
szość głosujących na najbardziej absurdalny temat. Zostawmy jednak na
boku
stan wojenny i spróbujmy się zastanowić, czy można większością głosów
określić wielkość stałej grawitacji. Uważam, że pewne wartości, na
przykład
prawa fizyki, są niezależne od łaskawej akceptacji gremiów. To samo
dotyczy
obiektywnego prawa naturalnego.
- Czy papieskie rozróżnienie pomiędzy porządkiem moralnym a porządkiem
prawnym danego kraju nie prowadzi do obywatelskiego nieposłuszeństwa?
Niektórzy krytycy twierdzą wręcz, że prowadzi do anarchii, gdy na
przykład
papież pisze, aby pracownicy służby zdrowia odmawiali udziału w
dokonywa-
niu aborcji, mimo że prawodawstwo danego państwa na to zezwala.
- Uważam, że Ojciec Święty nie wzywa do anarchii. To różni nas,
chrześcijan,
od tych trockistów, którzy głosząc teorię permanentnej rewolucji,
podkładają
bomby w sklepach czy innych uczęszczanych miejscach dużych metropolii,
gdyż twierdzą, że społeczeństwo jest burżuazyjne, a oni nie akceptują
ładu burżuazyjnego. Chrześcijanin nie jest trockistą. Natomiast
obywatelskie nieposłuszeństwo jest normalną formą refleksyjnej,
krytycznej postawy wobec życia społecznego. W tym życiu społecznym
ciągle doskonalimy pewne formy i mamy obowiązek oraz prawo wyrażać
naszą dezaprobatę wobec pewnych struktur społecznych, które powinny
ulec udoskonaleniu. Powstaje tutaj problem: w jaki sposób
chrześcijanin może bronić ładu moralnego, występując przeciw
określonym formom narzuconym przez prawodawstwo? Nie akceptowałbym
takich form protestu, które prowadzą lub przejawiają się w postawach
fanatycznych. Nie mogę więc zaakceptować takch działań, które odwołują
się do przemocy, jak na przykład w Ameryce, gdzie zdarzyło się nawet,
że jeden z obrońców życia zastrzelił lekarza pracującego w klinice
aborcyjnej. Dla chrześcijanina każde życie ma wartość i nie wolno nam
niszczyć po to, aby budować. Przyznam jednak, że podobała mi się
postawa jednego z profesorów fizyki, którego spotkałem niedawno
podczas swoich wykładów w Baltimore. Razem ze swoimi synami,
studentami, siadał przy wejściu do klinik i spokojnie, z wielkim
opanowaniem oraz kulturą starał się wypowiadać bolesną prawdę o
mordowaniu w ty m miejscu niewinnych ludzi. Nie odwoływali się oni do
żadnych form protestu poza przypominaniem tej prawdy, która była dla
nich oczywista. Wydaje mi się, że takie uświadamianie, uwrażliwianie
sumień jest jakąś formą walki ze znieczulicą. Jeśli ludzie
przyzwyczajają się i oswajają swoje sumienie z tym, że można zabić
dziecko poczęte, to potem już łatwiej przyzwyczaić się im do tego, że
w Rwandzie praktykowane jest ludobójstwo, a na Bałkanach leje się
krew.
### Obywatele musza zalozyc wladzy kaganiec
i trzymac ja na smyczy ###
CC
"Obywatelskie nieposluszenstwo".
http://obnie.w.interia.pl