-
1. Data: 2008-11-24 18:24:43
Temat: PORD - dylemat
Od: Michał <m...@o...pl>
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/200811
24/SZCZECIN/733649981
"Po żmudnym procesie sąd jednak uniewinnił Grzegorza O. [..] Monika Serafin
wtargnęła na przejście dla pieszych."
Czy według prawa o ruchu drogowym pieszy może wtargnąć na przejście dla
pieszych?
Pozdrawiam,
Michał
-
2. Data: 2008-11-24 18:58:01
Temat: Re: PORD - dylemat
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 24 Lis, 19:24, Michał <m...@o...pl> wrote:
> http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/200811
24/SZCZECIN/73364...
>
> "Po żmudnym procesie sąd jednak uniewinnił Grzegorza O. [..] Monika Serafin
> wtargnęła na przejście dla pieszych."
>
> Czy według prawa o ruchu drogowym pieszy może wtargnąć na przejście dla
> pieszych?
>
> Pozdrawiam,
> Michał
Wedlug PORD a zwlaszcza wedlug jego interpretacji egzaminacyjnych
pieszy zawsze moze wtargnac na jezdnie. Dlatego kierujacy powinien
kazdego pieszego idacego obok drogi uznawac za potencjalnego
"wtargajacego".
-
3. Data: 2008-11-24 18:59:42
Temat: Re: PORD - dylemat
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 24 listopad 2008 19:24
(autor Michał
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gges13$5jn$1@nemesis.news.neostrada.pl>):
> Czy według prawa o ruchu drogowym pieszy może wtargnąć na przejście dla
> pieszych?
A czemu nie? Co za różnica czy wyskoczy ci pod koła poza przejściem czy na
przejściu?
Art. 14.
Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu
dla pieszych,
b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność
drogi;
A więc mogła wtargnąć zarówno na (a) jak i na (b).
--
Tristan