-
1. Data: 2004-05-26 07:06:58
Temat: POMOCY ZOZTAŁEM ZWOLNIONY Z PARAGRAFU 52
Od: "KALI" <t...@o...pl>
Witam sprawa jest nastepujaca:
Pracowałem na stacji paliw "orlen" moim pracodawcą jest kobieta która
prowadzi stacje jestem zatrudniony u niej a nie w firmie "orlen " zeby było
jasne. W poniedziałek byłem w pracy miałem dniówke z inna koleżanka podczas
pracy sprawdzalismy czy kasa sie zgadza, niestety brakowało 50zł ( chce
tutaj dodac ze na kase wchodziła szefowa i obsługiwała bez uprzedniego
sprawdzania kasy ). Ostatnio mielismy problem z takimi sytuacjami szefowa
powiedziałaz eją to nie obchodzi i kasa ma sie zgadzać na koniec zmiany
dlatego podczas sprzedaży maskotki za 42zł nie puściłem jej przez kase
została sprzedana poza kasa , apieniądze włozyłem do kasy zeby sie zgadzały
(nie posiadałem żednej swojej gotów zeby wyłozyć)kolezanka która była ze mna
na zmianie widziała to co zrobiłem a ja chiałem na drugi dzień przynieść
pieniądze aby puścic paragon za maskotke i zapłacic aby wszystko było ok.
Niestety koleżanka powiedziała szefowej o sytuacji jaka miała miejsce a ta
uznała ze zostane zwolniony dyscyplinarnie. Tłumaczyłem o co chodziło na
nagraniu video widac ze sprzedaje maskotke a pieniądze kłade ko kasy a nie
do swojej kieszeni za maskotke następnego dnia zapłaciłem ale niestety
uparła sie i jestem zwolniony dyscyplinarnie.
Teraz pytanie czy mam iść do sądu pracy? Co o tym myslicie??
Jak to bedzie postrzegane przez sąd.
ps. dodam ze we wiekszości przypadków po wejściu szefowej na kase brakuja
jakieś pieniądze nie wiem czy to zbieg okoliczności!!!
-
2. Data: 2004-05-26 07:33:18
Temat: Re: POMOCY ZOZTAŁEM ZWOLNIONY Z PARAGRAFU 52
Od: "K_a_s_i_a" <k...@b...o2.pl>
> Witam sprawa jest nastepujaca:
> Pracowałem na stacji paliw "orlen" moim pracodawcą jest kobieta która
> prowadzi stacje jestem zatrudniony u niej a nie w firmie "orlen "
> zeby było jasne. W poniedziałek byłem w pracy miałem dniówke z inna
> koleżanka podczas pracy sprawdzalismy czy kasa sie zgadza, niestety
> brakowało 50zł ( chce tutaj dodac ze na kase wchodziła szefowa i
> obsługiwała bez uprzedniego sprawdzania kasy ). Ostatnio mielismy
> problem z takimi sytuacjami szefowa powiedziałaz eją to nie obchodzi
> i kasa ma sie zgadzać na koniec zmiany dlatego podczas sprzedaży
> maskotki za 42zł nie puściłem jej przez kase została sprzedana poza
> kasa , apieniądze włozyłem do kasy zeby sie zgadzały (nie posiadałem
> żednej swojej gotów zeby wyłozyć)kolezanka która była ze mna na
> zmianie widziała to co zrobiłem a ja chiałem na drugi dzień przynieść
> pieniądze aby puścic paragon za maskotke i zapłacic aby wszystko było
> ok. Niestety koleżanka powiedziała szefowej o sytuacji jaka miała
> miejsce a ta uznała ze zostane zwolniony dyscyplinarnie. Tłumaczyłem
> o co chodziło na nagraniu video widac ze sprzedaje maskotke a
> pieniądze kłade ko kasy a nie do swojej kieszeni za maskotke
> następnego dnia zapłaciłem ale niestety uparła sie i jestem zwolniony
> dyscyplinarnie. Teraz pytanie czy mam iść do sądu pracy? Co o tym
> myslicie?? Jak to bedzie postrzegane przez sąd. ps. dodam ze we
> wiekszości przypadków po wejściu szefowej na kase brakuja jakieś
> pieniądze nie wiem czy to zbieg okoliczności!!!
Witam,
też zostałam zwolniona zgodnie z 52. Złożyłam sparwę do Sądu Pracy - a
oczywiście! Narazie czekam na wyznaczenie terminu.
Ale żeby dostać dyscyplinarkę najpierw musi być upomnienie, potem nagana i
dopiero wtedy 52!
Jeśli chcesz to przeczytaj sobie mój post z dnia 23 kwietnia. Sytuacja była
inna, ale może znajdziesz tam jakieś wskazówki.
Pozdr., Kasia
-
3. Data: 2004-05-26 07:35:15
Temat: Re: POMOCY ZOZTAŁEM ZWOLNIONY Z PARAGRAFU 52
Od: "K_a_s_i_a" <k...@b...o2.pl>
> Jeśli chcesz to przeczytaj sobie mój post z dnia 23 kwietnia.
Temat postu: ''zostałam zwolniona z pracy - długie''
Pozdrawiam jeszcze raz, Kasia
-
4. Data: 2004-05-26 07:49:09
Temat: Re: POMOCY ZOZTAŁEM ZWOLNIONY Z PARAGRAFU 52
Od: "Johnson" <j...@g...pl.nospam>
Użytkownik "K_a_s_i_a" <k...@b...o2.pl> napisał w wiadomości
news:c91hfm$5e0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Witam sprawa jest nastepujaca:
> > Pracowałem na stacji paliw "orlen" moim pracodawcą jest kobieta która
> > prowadzi stacje jestem zatrudniony u niej a nie w firmie "orlen "
> > zeby było jasne. W poniedziałek byłem w pracy miałem dniówke z inna
> > koleżanka podczas pracy sprawdzalismy czy kasa sie zgadza, niestety
> > brakowało 50zł ( chce tutaj dodac ze na kase wchodziła szefowa i
> > obsługiwała bez uprzedniego sprawdzania kasy ). Ostatnio mielismy
> > problem z takimi sytuacjami szefowa powiedziałaz eją to nie obchodzi
> > i kasa ma sie zgadzać na koniec zmiany dlatego podczas sprzedaży
> > maskotki za 42zł nie puściłem jej przez kase została sprzedana poza
> > kasa , apieniądze włozyłem do kasy zeby sie zgadzały (nie posiadałem
> > żednej swojej gotów zeby wyłozyć)kolezanka która była ze mna na
> > zmianie widziała to co zrobiłem a ja chiałem na drugi dzień przynieść
> > pieniądze aby puścic paragon za maskotke i zapłacic aby wszystko było
> > ok. Niestety koleżanka powiedziała szefowej o sytuacji jaka miała
> > miejsce a ta uznała ze zostane zwolniony dyscyplinarnie. Tłumaczyłem
> > o co chodziło na nagraniu video widac ze sprzedaje maskotke a
> > pieniądze kłade ko kasy a nie do swojej kieszeni za maskotke
> > następnego dnia zapłaciłem ale niestety uparła sie i jestem zwolniony
> > dyscyplinarnie. Teraz pytanie czy mam iść do sądu pracy? Co o tym
> > myslicie?? Jak to bedzie postrzegane przez sąd. ps. dodam ze we
> > wiekszości przypadków po wejściu szefowej na kase brakuja jakieś
> > pieniądze nie wiem czy to zbieg okoliczności!!!
>
> Witam,
> też zostałam zwolniona zgodnie z 52. Złożyłam sparwę do Sądu Pracy - a
> oczywiście! Narazie czekam na wyznaczenie terminu.
> Ale żeby dostać dyscyplinarkę najpierw musi być upomnienie, potem nagana i
> dopiero wtedy 52!
> Jeśli chcesz to przeczytaj sobie mój post z dnia 23 kwietnia. Sytuacja
była
> inna, ale może znajdziesz tam jakieś wskazówki.
> Pozdr., Kasia
>
>
Żeby dostać tak zwaną dyscyplinarkę wcale nie trzeba dostać wcześniej
upomnienia, czy nagany. Co to za dziwny pomysł?
Przy przytoczonym stanie faktycznym o ile pracodawca zachował wszelkie
warunki formalne powinien wygrać, a powództwo pracownika powinno być
oddalone.
--
JOHNSON :)
-
5. Data: 2004-05-26 08:00:46
Temat: Re: POMOCY ZOZTAŁEM ZWOLNIONY Z PARAGRAFU 52
Od: "K_a_s_i_a" <k...@b...o2.pl>
> Żeby dostać tak zwaną dyscyplinarkę wcale nie trzeba dostać wcześniej
> upomnienia, czy nagany. Co to za dziwny pomysł?
Ok, wobec tego nie będę się wymądrzać. Sorki
Pozdr., Kasia
-
6. Data: 2004-05-26 09:36:14
Temat: Re: POMOCY ZOZTAŁEM ZWOLNIONY Z PARAGRAFU 52
Od: "Grzegorz R." <n...@f...you.pl>
Użytkownik "KALI" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7nf19c.v95.ln@192.168.0.1...
> Witam sprawa jest nastepujaca:
> Pracowałem na stacji paliw "orlen" moim pracodawcą jest kobieta która
> prowadzi stacje jestem zatrudniony u niej a nie w firmie "orlen " zeby
było
> jasne. W poniedziałek byłem w pracy miałem dniówke z inna koleżanka
podczas
> pracy sprawdzalismy czy kasa sie zgadza, niestety brakowało 50zł ( chce
W swietle prawa, niestety popelniles wykroczenie. Natomiast powinienes czym
predzej sprawe podac do sadu i wystapic o jak najszybsze zabezpieczenie
nagran z kamery w dniu kiedy pieniadze zginely. Wowczas sprawa powinna sie
wyjasnic, kto i kiedy pieniadze gwizdnal :-)
Nie razdze isc do szefowej z taka propozycja, poniewaz czym predzej
pozbedzie sie niewygodnych nagran, jesli to ona podbierala kaske.
pozdrawiam,
greg
-
7. Data: 2004-05-26 19:28:29
Temat: Re: POMOCY ZOZTAŁEM ZWOLNIONY Z PARAGRAFU 52
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson wrote:
> Użytkownik "K_a_s_i_a" <k...@b...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:c91hfm$5e0$1@nemesis.news.tpi.pl...
[ciac gigantyczne cytaty]
Kasiu, Johnson: nauczcie się uprzejmie poprawnie ograniczać cytaty, lamy
drogie...