Witam,

Postanowiłem napisać, gdyż mam pewną wątpliwość co do prawidłowości
oznakowania pewnego miejsca.

Jakiś tydzień temu znalazłem za wycieraczką bilecik od straży miejskiej
z informacją, że mam się zgłosić.
Powód Art. 92 par. 1 kw. - parkowanie na miejscu dla inwalidy.

Dzień wcześniej na skutek awarii akumulatora, musiałem zjechać na
pobliski parking. Było ciemno, światła mi już nie świeciły.

No więc dotoczyłem się z górki na parking, postawiłem auto i poszedłem
sobie do domu - było późno, auto miałem reanimować na drugi dzień.

Nazajutrz zastałem auto z bilecikiem i w/w informacją.

Owszem, zaparkowałem na kopercie, która po ciemku była niewidoczna,
natomiast znak pionowy D-18a + T-29 były widoczne, ale nie były
bezpośrednio za tą kopertą, tylko 3 miejsca dalej, w lewo.

Teraz pytanie - czy wraz z D-18a i T-29 nie powinno być określone ile
tych miejsc jest przeznaczonych dla inwalidów (wiele razy widziałem taką
tabliczkę)?

Nie lubię ludzi parkujących na miejscach dla niepełnosprawnych,
zwyczajnie chciałbym nie płacić tych 500zł, które przewiduje taryfikator.

Szczególnie, że mogłem stanąć miejsce dalej i kłopotu by zupełnie nie
było, ale najzwyczajniej koperta o tej porze nie była dla mnie widoczna.
Poza tym mam wrażenie, że nie ma ona pełnych wymiarów.

Z góry dzięki za sugestie.

Pozdrawiam