Witam serdecznie,

Mam zagadnienie nastepujace: przyszly pracodawca dal mi do wypelnienia
formularz stanowiacy oswiadczenie o niekaralnosci. W przeszlosci mialem
stycznosc z prawem, banalna ale jednak, w wyniku ktorej zapadl wyrok skazujacy
na grzywne w niewielkiej kwocie. Bylo to kilka lat temu, w dodatku sprawa
sadowa odbyla sie w trybie zaocznym, nie dostarczono mi zadnego wezwania a
jedynie przyslano wyrok czym bylem bardzo zaskoczony. Bylem jednakze
przesluchiwany przez prokurature jakies 2 lata przed tym zdarzeniem (rozmowa
10 minut z prokuratorem do ktorego sprawa trafila).

Moje pytanie: prosze przyblizyc pojecie "karalnosci". Czy taka sytuacja jak
moja zalicza sie do "bycia karanym"? Czy tez raczej jest to zdarzenie w wyniku
ktorego nalezy zaliczyc odbycie kary w zakladzie karnym i to z jakiegos
konkretnego paragrafu np. rozboj, oszustwo, kradziez, morderstwo?

Drugie pytanie: czy status "karanego" przynalezny jest czlowiekowi przez cale
zycie, czy tez w przypadku niepopelnienia drugi raz takiego samego czynu w
przyszlosci, po pewnym czasie nastepuje "oczyszczenie" w dokumentach?

Pytanie ostatnie: w jaki sposob mozna sprawdzic swoj status karalnosci i czy
wiaze sie to ze skomplikowana procedura oraz kosztami? Majac niejasna sytuacje
pragne uniknac wypelnienia formularza w niewlasciwy sposob gdyz zapewne rodzic
to bedzie jakies konswekwencje prawne.

Bede zobowiazany za odpowiedzi na moje pytania, mysle iz przydadza sie one nie
tylko mnie.

Pozdrawiam,
Slawek.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Pytanie ostatnie: w jaki sposob mozna sprawdzic swoj status karalnosci i
czy
> wiaze sie to ze skomplikowana procedura oraz kosztami? Majac niejasna
sytuacje
> pragne uniknac wypelnienia formularza w niewlasciwy sposob gdyz zapewne
rodzic
> to bedzie jakies konswekwencje prawne.
>

idziesz do sądu, pytasz się gdzie możesz uzyskać oświadczenie o
niekaralności, wypełniasz druczek, przyklejasz znaczek za 50 zł tytułem
opłaty sądowej, czekasz 3 dni robocze, masz napisane co i jak.

pozdrowienia

j

do góry

Slawek wrote:
> Moje pytanie: prosze przyblizyc pojecie "karalnosci". Czy taka sytuacja jak
> moja zalicza sie do "bycia karanym"? Czy tez raczej jest to zdarzenie w wyniku
> ktorego nalezy zaliczyc odbycie kary w zakladzie karnym i to z jakiegos
> konkretnego paragrafu np. rozboj, oszustwo, kradziez, morderstwo?

Oznacza to skazanie za przestępstwo, nieważne na jaką karę. Także po
odstąpieniu od kary jesteś skazany.

> Drugie pytanie: czy status "karanego" przynalezny jest czlowiekowi przez cale
> zycie, czy tez w przypadku niepopelnienia drugi raz takiego samego czynu w
> przyszlosci, po pewnym czasie nastepuje "oczyszczenie" w dokumentach?

nie, po pewnym czasie następuje zatarcie skazania (art.106-108 kodeksu
karnego), w przypadku skazania na grzywnę będzie to 5 lat

> Pytanie ostatnie: w jaki sposob mozna sprawdzic swoj status
karalnosci i czy
> wiaze sie to ze skomplikowana procedura oraz kosztami?

50 zł, wniosek do jednego z punktów informacyjnych Krajowego Rejestru
Karnego, http://www.ms.gov.pl/krk/krk.shtml

KG

do góry

kam <X#k...@w...pl.#X> napisał(a):


> > Drugie pytanie: czy status "karanego" przynalezny jest czlowiekowi przez
cale
>
> > zycie, czy tez w przypadku niepopelnienia drugi raz takiego samego czynu w
> > przyszlosci, po pewnym czasie nastepuje "oczyszczenie" w dokumentach?
>
> nie, po pewnym czasie następuje zatarcie skazania (art.106-108 kodeksu
> karnego), w przypadku skazania na grzywnę będzie to 5 lat

Czyli, dla jasnosci, po 5 latach od ogloszenia wyroku? I czy po tym czasie
jestem naprawde czysty, czyli tak jakbym nigdy nie byl ukarany ta nieszczesna
grzywna?

> > Pytanie ostatnie: w jaki sposob mozna sprawdzic swoj status
> karalnosci i czy
> > wiaze sie to ze skomplikowana procedura oraz kosztami?
>
> 50 zł, wniosek do jednego z punktów informacyjnych Krajowego Rejestru
> Karnego, http://www.ms.gov.pl/krk/krk.shtml

Czy istnieje mozliwosc uzyskania bezplatnej informacji, w przypadku jesli nie
posiadam dochodow ani prawa do zasilku?

Pieknie dziekuje za pomoc!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Jacek Cywiński <a...@p...pl> napisał(a):

>
> > Pytanie ostatnie: w jaki sposob mozna sprawdzic swoj status karalnosci i
> czy
> > wiaze sie to ze skomplikowana procedura oraz kosztami? Majac niejasna
> sytuacje
> > pragne uniknac wypelnienia formularza w niewlasciwy sposob gdyz zapewne
> rodzic
> > to bedzie jakies konswekwencje prawne.
> >
>
> idziesz do sądu, pytasz się gdzie możesz uzyskać oświadczenie o
> niekaralności, wypełniasz druczek, przyklejasz znaczek za 50 zł tytułem
> opłaty sądowej, czekasz 3 dni robocze, masz napisane co i jak.

Dziekuje za informacje, chcialbym jeszcze dopytac czy istnieje wariant
warunkowego zwolnienia od oplaty skarbowej? Dla osoby nie posiadajacej dochodu
ani prawa do zasilku. Ponadto zastanawiam sie czy musi to byc sad wlasciwy dla
miejsca zamieszkania czy tez ten, w ktorym nastapilo orzeczenie wyroku (inne
miasto).


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Slawek Kwasny wrote:
> Czyli, dla jasnosci, po 5 latach od ogloszenia wyroku? I czy po tym czasie
> jestem naprawde czysty, czyli tak jakbym nigdy nie byl ukarany ta nieszczesna
> grzywna?

5 latach od wykonania kary

> Czy istnieje mozliwosc uzyskania bezplatnej informacji, w przypadku jesli nie
> posiadam dochodow ani prawa do zasilku?

raczej nie...

KG

do góry

kam <X#k...@w...pl.#X> napisał(a):

> Slawek Kwasny wrote:
> > Czyli, dla jasnosci, po 5 latach od ogloszenia wyroku? I czy po tym czasie
> > jestem naprawde czysty, czyli tak jakbym nigdy nie byl ukarany ta
nieszczesna
>
> > grzywna?
>
> 5 latach od wykonania kary

Ja jeszcze raz powracam bo nie rozumiem tego sformulowania :) Wyjasniam, iz
grzywna nie zostala zaplacona. Czy w tym ukladzie mam rozumiec ze kara nie
zostala wykonana i dopoki nie zaplace to nie bedzie? Czy tez "wykonanie kary"
to synonim wyrazenia "ogloszenie wyroku" i 5 lat biegnie od dnia w ktorym
wyrok zostal mi doreczony lub zostal ogloszony?

Przepraszam za to marudzenie ale na prawie to ja sie znam jak kura na pieprzu
:)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Slawek Kwasny wrote:

> Ja jeszcze raz powracam bo nie rozumiem tego sformulowania :) Wyjasniam, iz
> grzywna nie zostala zaplacona. Czy w tym ukladzie mam rozumiec ze kara nie

Nieźle - homofob i jeszcze kryminalista migający się od zapłacenia kary.
I takie coś ma czelność zrzędzić na upadek obyczajów...

[ciach]

> Przepraszam za to marudzenie ale na prawie to ja sie znam jak kura na pieprzu

I nie tylko na prawie...

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

> Nieźle - homofob i jeszcze kryminalista migający się od zapłacenia kary.
> I takie coś ma czelność zrzędzić na upadek obyczajów...

Nie ma nic bardziej pociesznego niz pijany gej probujacy robic uwagi natury
etycznej w srodku nocy, wracaj do swojego kochasia lepiej bo wystygnie.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry