Czy w prawie prasowym, ew. w ustawie o języku polskim, znajduje się
wymóg, aby teksty i artykuły drukowane w czasopismach oraz gazetach
były ortograficznie poprawne?

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Piotr Dembiński <p...@g...pl> pisze:
> Czy w prawie prasowym, ew. w ustawie o języku polskim, znajduje się
> wymóg, aby teksty i artykuły drukowane w czasopismach oraz gazetach
> były ortograficznie poprawne?

Wystarczy ze redaktor naczelny ma zaświadczenie
o dysleksji i już nie muszą być poprawne.

--
ŁK http://moze.przeczytaj.sobie.to

do góry

Łukasz Kalbarczyk napisał(a):

> Wystarczy ze redaktor naczelny ma zaświadczenie
> o dysleksji i już nie muszą być poprawne.

I po co wysylasz takie brednie? Chcesz zablysnac? Czy za wszelka cene
chciales sie wykazac swoja ignorancja??

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Osoba przedstawiająca się jako *Łukasz Kalbarczyk* stuknęła w
klawisze i oto co powstało:

>> Czy w prawie prasowym, ew. w ustawie o języku polskim, znajduje się
>> wymóg, aby teksty i artykuły drukowane w czasopismach oraz gazetach
>> były ortograficznie poprawne?
>
> Wystarczy ze redaktor naczelny ma zaświadczenie o dysleksji i już nie
> muszą być poprawne.

Jednak już redaktora odpowiedzialnego nic nie uchroni.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||
||| koniecznie podpisz --> http://list.7thguard.net |||

do góry

Łukasz Kalbarczyk <l...@p...net> writes:

> Piotr Dembiński <p...@g...pl> pisze:
>> Czy w prawie prasowym, ew. w ustawie o języku polskim, znajduje się
>> wymóg, aby teksty i artykuły drukowane w czasopismach oraz gazetach
>> były ortograficznie poprawne?
>
> Wystarczy ze redaktor naczelny ma zaświadczenie o dysleksji i już
> nie muszą być poprawne.

hihi, serio?

Oczywiście pomijam czasopisma z poezją i tym podobne, w których
błędy ortograficzne popełnia się celowo. Chodzi mi o zwykłe gazety
i czasopisma kolorowe.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

castrol <j...@w...wp.pl> pisze:
> Łukasz Kalbarczyk napisał(a):
>> Wystarczy ze redaktor naczelny ma zaświadczenie
>> o dysleksji i już nie muszą być poprawne.
> I po co wysylasz takie brednie? Chcesz zablysnac? Czy za wszelka cene
> chciales sie wykazac swoja ignorancja??

Nie, za wszelką cenę stan faktyczny chcę pokazać.
Owszem, ignorantem jestem. Jesteś prawnikiem?

--
ŁK http://moze.przeczytaj.sobie.to

do góry

Łukasz Kalbarczyk napisał(a):

> Nie, za wszelką cenę stan faktyczny chcę pokazać.
> Owszem, ignorantem jestem. Jesteś prawnikiem?

Nie jestem prawikiem. Ale pracuje w branzy zwiazanej takze z czasopismami :)
A ty jaki stan faktyczny chcesz pokazac?
Zaswiadczenie o dysleksji do niczego nie upowaznia.

Poza tym wszelkimi bledami zajmuje sie korektor i to on odpowiada za
efekt koncowy z tym zwiazany :)

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Piotr Dembiński [###p...@g...pl.###] napisał:


Nie spotkałem się z przepisem karnym normującym to zagadnienie. Toteż
generalnie błędy takie świadczą co najwyżej o poziomie gazety. Przy
czym obecnie większość publikacji składa się komputerowo (jak nie
wszystkie) i programy te przeważnie sprawdzają pisownię.

do góry

A co ma do tego dysleksja?


--
+=======================+
+ omnia mea mecum porto +
+=======================+

do góry

> Nie spotkałem się z przepisem karnym normującym to zagadnienie. Toteż
> generalnie błędy takie świadczą co najwyżej o poziomie gazety. Przy
> czym obecnie większość publikacji składa się komputerowo (jak nie
> wszystkie) i programy te przeważnie sprawdzają pisownię.

Jest ustawa o ochronie jezyka polskiego, mowiaca o koniecznosci dbania o
poprawnosc jezyka, jednak jej przepisy sa martwe, bowiem w zaden sposob ich
sie nie penalizuje.

Kiedys przewinal sie przez Rade Jezyka Polskiego nigdy nie wprowadzony w
zycie "Program naprawy polszczyzny" Andrzeja Ibisa Wroblewskiego - i to byl
od 2001 roku chyba jedyny powazniejszy sygnal w sprawie poprawnosci jezyka
mediow.

A szkoda, bo czasami trafiam w gazetach na takie kulfony, ze az mi rece
opadaja...

Pozdrawiam,

Tiger

do góry