Witam przedświątecznie.
Dzisiaj próbowałem przekonać Orange, że mogą na żądanie abonenta zablokować
połączenia przechodzące z numerów zastrzeżonych - bez skutku. Za drugim
podejściem konsultantka była na tyle uprzejma że podała nawet jaki telefon
mogę sobie kupić, żeby miał taką funkcję i na tyle szczera (sic!), że
podała nazwę innego operatora, któy udostępnia taką możliwość.
Zacząłem nawet w necie rozglądać się za nowym telefonem, ale tak jakoś
przypadkowo doklikałem się tu:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU2004171
1800
i w tekscie ujednoliconym, art. 171 wyczytałem coś, co skłoniło mnie do
napisania do UKE. Umowa na czas określony w Orange mi się skończyła, teraz
ma na czas nieokreślony i zbiera się coraz więcej powodów żebym ich
wymienił. Ale na razie lekki kop w dupę to jest to, czego ta firma
najbardziej potrzebuje, żeby być bardziej interesująca dla klientów i
zamierzam zrobić wszystkim przysługę.
W formularzu na stronie:
http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead07&new
s_cat_id=279&news_id=1834&layout=4&page=text

napisałem coś takiego:
<cite>
Korzystam, niestety, z abonamentu w telefonii komórkowej sieci Orange.
Dwukrotnie dzisiaj (19XII2009) pytałem (łącząc się z konsultantem pod
numerem *100) o możliwość zablokowania połączeń przychodzących z numerów
zastrzeżonych, za każdym razem uzyskując odpowiedź negatywną. Chciałbym,
aby połączenia z numerów zastrzeżonych, a więc nie wyświetlających mi się
na ekranie telefonu i uniemożliwiających identyfikację rozmówcy, nie były
do mnie realizowalne. Przedstawiciele Orange twierdzą, że "nie mają takiej
funkcjonalności". Ustawa z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne
(Dz.U. 2004 nr 171 poz. 1800, tekst ujednolicony), art. 171, punkt 2, ustęp
3 stwierdza, że muszą mieć i oferować.
Zanim zgłoszę sprawę prokuraturze
i, najprawdopodobniej, wejdę na drogę sądową z Orange, zwracam się z
uprzejmą prośbą do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o zweryfikowanie czy
Orange faktycznie nie udostępnia takiej funkcjonalności i o pomoc w
sprawnym rozwiązaniu problemu. Dziękuję za zajęcie stanowiska.
</cite>

Myślę, że się trochę pobawię, a jak już dojdzie do tego, że będę musiał
tracić czas na stawianie się w sądzie, to na pewno gdzieś w aktach pojawi
sie słowo "odszkodowanie". I trzeba będzie to trochę rozreklamować - jak
się uda to może pozew zbiorowy pójdzie. Wystarczy 10 osób i dobra wola
sądu. Zobaczymy, jakie wyczucie sytuacji mają w Orange.
A tymczasem zachęcam zainteresowanych Grupowiczów i Grupowiczki do
sprawdzenia czy mogą w Orange zablokować połączenia z zastrzeżonych :)
I już teraz - Wesołych Świąt :)


--
Marcin Balcerzak