-
1. Data: 2006-03-14 16:04:30
Temat: Oprogramowanie GPL w firmie
Od: Buster <b...@t...net.pl>
Witam.
Jestem tutaj nowy i potrzebuję dość szybkiej odpowiedzi.
jak wygląda sprawa z oprogramowanie na licencji GNU/GPL (Linux,
OpenOffice itp.) w firmach??
Swego czasu słyszałem, że firma może wykorzystywać takie oprogramowanie
w przypadku posiadania nośnika np zakupionego w gazecie. Czy to jest
prawda?? Czy oznaczałoby to, że nie mogę ściągnąć z Internetu np.
jakiegoś linuksa i zainstalować go w firmie??
Bardzo prosiłbym o dokładne wyjaśnienie tego problemu.
--
Pozdrowienia
Radek Dobrowolski vel Buster
GG: #1670266
Odpowiadając na priv, zamień 3 na e w adresie e-mail.
-
2. Data: 2006-03-14 16:48:06
Temat: Re: Oprogramowanie GPL w firmie
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Buster* wypowiedziała te
słowa:
> firma może wykorzystywać takie oprogramowanie
> w przypadku posiadania nośnika np zakupionego w gazecie. Czy to jest
> prawda?? Czy oznaczałoby to, że nie mogę ściągnąć z Internetu np.
> jakiegoś linuksa i zainstalować go w firmie??
Temat zasadniczo na pl.soc.prawo.podatki.
IMHO takie brednie rozgłasza UX chcąc w ten sposób sprzedawać swojego
spieprzonego OOo.
Niedawno czytałem o pewnej opinii US, zgodnie z którą jeśli coś jest
darmowe to nie ma ceny więc nie istnieje kwestia bezpłatnego
przysporzenia.
Natomiast mam wątpliwość czy właśnie polityka UX tego nie psuje, bo ich
pakiet _można_ kupić, więc istalacja gratisowa może być poczytywana
właśnie jako bezpłatne przysporzenie.
--
pozdrawiam, Olgierd
||| gsm: +48502defunk ||| JID: o...@j...org |||
-
3. Data: 2006-03-14 17:37:04
Temat: Re: Oprogramowanie GPL w firmie
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Buster <b...@t...net.pl> writes:
> Witam.
> Jestem tutaj nowy i potrzebuję dość szybkiej odpowiedzi. jak
> wygląda sprawa z oprogramowanie na licencji GNU/GPL (Linux,
> OpenOffice itp.) w firmach??
Co do OO, to jest to chyba jedyny program, który obsługuje standard
OpenDocument, więc stosowanie tego programu w pracy biurowej jest
chyba nawet zalecane :)
> Swego czasu słyszałem, że firma może wykorzystywać takie
> oprogramowanie w przypadku posiadania nośnika np zakupionego
> w gazecie. Czy to jest prawda??
Tak.
> Czy oznaczałoby to, że nie mogę ściągnąć z Internetu np. jakiegoś
> linuksa i zainstalować go w firmie??
To też możesz.
> Bardzo prosiłbym o dokładne wyjaśnienie tego problemu.
Odpowiedzi szukaj w RWO.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
4. Data: 2006-03-14 17:55:12
Temat: Re: Oprogramowanie GPL w firmie
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Olgierd <n...@n...problem> writes:
[...]
> Natomiast mam wątpliwość czy właśnie polityka UX tego nie psuje,
> bo ich pakiet _można_ kupić, więc istalacja gratisowa może być
> poczytywana właśnie jako bezpłatne przysporzenie.
Takimi rzeczami zajmują się osoby należące do RWO. Prawdopodobnie
w archiwach ich listy dyskusyjnej znajduje się odpowiedź zarówno
na to jak i na wiele innych pytań dotyczących FLOSS (nie mylić z FOZZ).
-
5. Data: 2006-03-14 18:46:22
Temat: Re: Oprogramowanie GPL w firmie
Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>
Fantom napisał(a):
>>> firma może wykorzystywać takie oprogramowanie
>>> w przypadku posiadania nośnika np zakupionego w gazecie. Czy to jest
>>> prawda?? Czy oznaczałoby to, że nie mogę ściągnąć z Internetu np.
>>> jakiegoś linuksa i zainstalować go w firmie??
>> Temat zasadniczo na pl.soc.prawo.podatki.
>> IMHO takie brednie rozgłasza UX chcąc w ten sposób sprzedawać swojego
>> spieprzonego OOo.
>
> Nie przesadzasz ? OO 2 jest ok. I nie nalezy do UX - oni tylko robia swoja
> kompliacje tego pakietu
>
> Fantom
>
tak, mi wmawiali, że muszę kupić od nich żeby mieć legalnie... ale jak
nie chcę kupować to mogę ściągnąć od nich ze strony za darmo
sg
-
6. Data: 2006-03-14 18:47:06
Temat: Re: Oprogramowanie GPL w firmie
Od: "Fantom" <s...@S...poczta.onet.pl>
> > firma może wykorzystywać takie oprogramowanie
> > w przypadku posiadania nośnika np zakupionego w gazecie. Czy to jest
> > prawda?? Czy oznaczałoby to, że nie mogę ściągnąć z Internetu np.
> > jakiegoś linuksa i zainstalować go w firmie??
>
> Temat zasadniczo na pl.soc.prawo.podatki.
> IMHO takie brednie rozgłasza UX chcąc w ten sposób sprzedawać swojego
> spieprzonego OOo.
Nie przesadzasz ? OO 2 jest ok. I nie nalezy do UX - oni tylko robia swoja
kompliacje tego pakietu
Fantom
-
7. Data: 2006-03-14 19:40:21
Temat: Re: Oprogramowanie GPL w firmie
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Fantom* wypowiedziała te
słowa:
> Nie przesadzasz ? OO 2 jest ok. I nie nalezy do UX
Nie przesadzam. Schrzaniony instalator pod Windowsa, nieco ciężej
otwierające się dokumenty do jedno, a żeby nie było całkowicie NTG -
naganna jest "licencja profesjonalna", która jest niezgodna z LGPL, na
której jest wydany OOo.
--
pozdrawiam, Olgierd
||| gsm: +48502defunk ||| JID: o...@j...org |||
-
8. Data: 2006-03-14 21:22:44
Temat: Re: Oprogramowanie GPL w firmie
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
sg <a...@s...org.pl_WITHOUT> writes:
[...]
> tak, mi wmawiali, że muszę kupić od nich żeby mieć legalnie...
Należy rozróżnić 'jak kupisz, to masz legalnie' od 'legalnie masz
tylko po zakupieniu w naszej firmie'. GPL zezwala na sprzedaż.
-
9. Data: 2006-03-14 21:29:02
Temat: Re: Oprogramowanie GPL w firmie
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
p...@g...pl (Piotr Dembiński) writes:
> sg <a...@s...org.pl_WITHOUT> writes:
>
> [...]
>
>> tak, mi wmawiali, że muszę kupić od nich żeby mieć legalnie...
>
> Należy rozróżnić 'jak kupisz, to masz legalnie' od 'legalnie masz
> tylko po zakupieniu w naszej firmie'. GPL zezwala na sprzedaż.
Ja bym tylko tę firmę, która raczy udostępniać swoje oprogramowanie
w Polsce poprosił, żeby nie licencjonowali swojego pakietu w języku
angielskim, tylko w języku polskim. Ale to jest 'grubsza' sprawa
i ociera się chyba o konieczność wynajęcia tłumacza przysięgłego,
ew. o koordynację prac z Free Software Foundation i z organizacją
posiadającą prawa autorskie do pakietu OpenOffice.org.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
10. Data: 2006-03-14 21:37:12
Temat: Re: Oprogramowanie GPL w firmie
Od: Miernik <m...@f...org>
Piotr Dembiński <p...@g...pl> wrote:
> Ja bym tylko tę firmę, która raczy udostępniać swoje oprogramowanie w
> Polsce poprosił, żeby nie licencjonowali swojego pakietu w języku
> angielskim, tylko w języku polskim. Ale to jest 'grubsza' sprawa i
> ociera się chyba o konieczność wynajęcia tłumacza przysięgłego, ew. o
> koordynację prac z Free Software Foundation i z organizacją
> posiadającą prawa autorskie do pakietu OpenOffice.org.
To nie nastąpi prawdopodbnie nigdy, FSF nie zaryzykuje że przez błąd
jakiegoś tłumacza wkradnie się luka która spowoduje że z setkami tysięcy
programów na GPL będzie można obejść wymóg udostępniania źródeł. Strata
z tego powodu byłaby tak niepowetowana i nieodwracalna, że nawet jeśli
istnieje jakiekolwiek bardzo minimalne ryzyko że taki błąd się wkradnie,
to przewyższa to jakiekolwiek korzyści jakie mogłybybyć uzyskane przez
przetłumaczenie licencji. Koniec, kropka, nie ma żadnej innej wersji
językowej GNU GPL poza angielskim i cały świat z tym żyje, łącznie z
dużo bardziej niż polacy przeczulonymi na punkcie stosowania swojego
języka narodami takimi jak Francja. Należy to zrozumieć, że istnieje
takie minimalne ryzyko błędu przy tłumaczeniu, a szkody tym spowodowane
mogą być megaolbrzymie i nieodwracalne.
Może gdyby kilka osób natywnie znających jakiś język doskonale, będących
jednocześnie prawknikami wyspecjalizowanymi w prawie autorskim było
wieloletnimi bardzo zaufanymi członaki FSF uczestniczącymi przez wiele
lat w analizowaniu problemów GNU GPL, to zdecydowano by się na
tłumaczenie w tym języku. Ale nie sądze by tak się kiedykolwiek stało.
--
Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
___________________/_______________________/ mailto:m...@f...org
Why software shouldn't be covered by patents
http://bladeenc.mp3.no/articles/software_patents.htm
l