eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOkradziony przez sprzedawce.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 11. Data: 2006-06-04 06:53:49
    Temat: Re: Okradziony przez sprzedawce.
    Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>


    Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:12fuqwehkr2k8.gkttyti97e9e.dlg@40tude.net...

    > może rzeczywiście zaszła jakaś pomyłka, bo przeciez przy płatności kartą
    > kasjerka nie miała możliwości zabrania sobie tej gotówki dla siebie, więc
    > wątpię w jej umyślną winę.

    Ja tez watpie - ale mogla sobie np cos potrzebnego "kupic" za 100 zl.

    Pozdrawiam
    sDD



  • 12. Data: 2006-06-04 08:58:23
    Temat: Re: Okradziony przez sprzedawce.
    Od: "Daraw" <d...@o...pl>


    SDD napisał(a):
    > A co to byla za transakcja?

    Zakup jakiś lapionów. Wiem bo kierowniczka zadzwonila z pytaniem czy
    kupowaliśmy coś takiego.
    >
    > Dlaczego przypuszczasz umyslna wine kasjerki? Zycze kiedys Tobia takiej
    > pomylki i bys Ty byl posadzony o kradziez.

    To była osobna transakcja. Osobno była moja karta, i 2 osobne żony z
    tym że żona podisywała tylko 1 raz potwierdzenie. A kasjerka
    "pomyłiła się" drugi raz przeciągając kartę przez terminal,
    wpisując kwotę 100zł (z sufitu) i akceptując. Co za nieszczęśliwy
    zbieg pomyłek...

    Darek


  • 13. Data: 2006-06-04 09:01:00
    Temat: Re: Okradziony przez sprzedawce.
    Od: "Daraw" <d...@o...pl>


    PiotRek napisał(a):

    > Aha, czyli Twoja żona podpisała wydruk z terminala /
    > wpisała PIN, nie patrząc na kwotę?

    Moja żona nic nie podpisywała poz tym co kupiła. Jak wyzej
    wspomniałem to była osobna transakcja. Podpisu na wydruku z terminala
    na 100zł nie podpisywała. Jesli był podpisany to podpis został
    sfałszowany. Niestety tego kierowniczka sklepu powiedziec nam juz nie
    chciała.

    >To fajną masz żonę.
    A żebyś wiedział ze fajną ;p
    --
    Pozdrawiam
    Darek


  • 14. Data: 2006-06-04 09:03:02
    Temat: Re: Okradziony przez sprzedawce.
    Od: "Daraw" <d...@o...pl>


    gasper napisał(a):
    > pewnie sam sie nigdy nie pomyliles? i rozumiem, ze na slipie podpisales kwote X

    Jak wyzej napisalem to byla osobna transakcja, nie autoryzowana naszym
    podpisem na dziwną kwotę 100 zł a zakupy były na ponad 5000-
    częsciowo za bony, częsciowo za gotówkę, częściowo na 2 karty -
    moją i żony.

    pozdrawiam. Darek


  • 15. Data: 2006-06-04 09:29:41
    Temat: Re: Okradziony przez sprzedawce.
    Od: "Daraw" <d...@o...pl>


    scream napisał(a):
    > Przede wszystkim udajcie się do sklepu i dokładnie wypytajcie co i jak. Być
    > może rzeczywiście zaszła jakaś pomyłka, bo przeciez przy płatności kartą
    > kasjerka nie miała możliwości zabrania sobie tej gotówki dla siebie, więc
    > wątpię w jej umyślną winę. Najważniejsze, to zachować spokój i nie robić od
    > razu awantury.

    Zona była w sklepie. Akurat była tam tez owa kasjerka, ktora odrazu
    (bez szczegółowego wyjaśniania) chciała oddać gotówkę żonie bo
    jak to ujęła "kobieta z dzieckiem małym jest". Akura zona była tam
    z dzieckiem. Dla mnie to trochę dziwne ze tak odrazu sama chciala te
    kase oddac. Tyle ze kierowniczka sie sprzeciwila. Chciala ściągnąc
    wysłane do banku wydruki z terminala. Mialo to 2 dni trwac. No i jak
    wyzej juz pisalem, po 2 dniach zadzwonila z przeprosinami i informacją
    ze mozemy odebrac pieniądze. Bez wyjaśniania co się stalo. Moim
    zdaniem powinni nam je w zębach przynieś a nie żądać kolejnej
    jazdy do nich.

    Dlaczego w tym kraju jest takie przyzwolenia na złodziejstwo...

    Darek


  • 16. Data: 2006-06-04 09:33:35
    Temat: Re: Okradziony przez sprzedawcę.
    Od: "Daraw" <d...@o...pl>


    Paweł Sakowski napisał(a):

    > Jeśli kasa nie jest sprzężona z terminalem, kasjerka jest zielona, a
    > klient nieostrożny: owszem:
    >
    > 1. wstukać się kwotę transakcji 10x za małą
    > 2. klient się podpisuje
    > 3. "Ups, rąbnęłam się"
    > 4. przeprowadzić z udziałem klienta poprawną transakcję
    > 5. zapomnieć, że pierwszą transakcję wypadałoby anulować

    Dokładnie tak było z tą kasjerką tylko że na 35 zł. Rąbnęła
    się początkowo i zrobiła druga transakcję korgującą. Cała
    operacja zapłaty trochę trwała i było troche zamieszania. Karta
    pozostawała długo w rękach kasjerki.

    Ludzie zrozumcie, mi nie chodzi o tegłupie 100zł. Tylko o ukaranie
    złodzieja (nie kasjerki ale marketu). Oczywiscie moglbym odebrac swoje
    i zapomniec. Ale to takie przyzwolenie na złodziejstwo moim zdaniem.
    Darek


  • 17. Data: 2006-06-04 11:48:58
    Temat: Re: Okradziony przez sprzedawcę.
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    Daraw wrote:
    > Jesli był podpisany to podpis został
    > sfałszowany. Niestety tego kierowniczka sklepu powiedziec nam juz nie
    > chciała.

    Jeśli się okaże, że tak właśnie było (bank to już ustali niezależnie od
    chcenia kierowniczki), to koniecznie postaraj się o wyrok dla autora
    "podpisu". Przestępców przeciwko wiarygodności dokumentów trzeba tępić.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 18. Data: 2006-06-04 14:24:46
    Temat: Re: Okradziony przez sprzedawcę.
    Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>


    Użytkownik "Daraw" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1149413615.865429.73460@f6g2000cwb.googlegroups
    .com...

    >Ludzie zrozumcie, mi nie chodzi o tegłupie 100zł. Tylko o ukaranie
    >złodzieja (nie kasjerki ale marketu). Oczywiscie moglbym odebrac swoje

    Jesli ktos Cie okradl, to wlasnie raczej kasjerka a nie market.
    Market ze swej natury raczej nie posiada swiadomosci i dlatego nie popelnia
    grzechow/przestepstw :)

    Pozdrawiam
    SDD



  • 19. Data: 2006-06-04 14:43:33
    Temat: Re: Okradziony przez sprzedawce.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Daraw [###d...@o...pl.###] napisał:


    Złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Tu już nawet nie chodzi o Wasze
    100 zł (mają Wam oddać), tylko o t\o, ile razy kasjerce się już udało.
    Nie każdy przegląda wyciągi.


  • 20. Data: 2006-06-04 15:28:56
    Temat: Re: Okradziony przez sprzedawce.
    Od: "Idiom" <i...@w...pl>


    Uzytkownik "gasper" <g...@p...comp> napisal w wiadomosci
    news:e5t08j$er3$1@inews.gazeta.pl...
    > Uzytkownik "Daraw" <d...@o...pl> napisal w wiadomosci
    > news:1149364967.630816.244760@c74g2000cwc.googlegrou
    ps.com...
    >>Zona zostala okradziona przez kasjerke jednego ze znanych marketów
    >>budowlanych. Tak sie wydarzylo ze kasjerka nabila na karte oprócz
    >>jej zakupów dodatkowe 100zl (jako osobna transakcja).
    >
    > pewnie sam sie nigdy nie pomyliles? i rozumiem, ze na slipie podpisales
    > kwote X


    Jak czytam takie bzdety, to zaczynam wierzyc, ze sztuka czytania ze
    zrozumieniem jest naprawde trudna sztuka.

    Monika


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1