Mam taki problem, chciałbym skorzystać z pełni oferty - bo tak
rozumiem zawartą pisemnie umowę, zaś oferent mówi, że chwilowo
to on nie jest przygotowany.

Szczegóły:

wymówiłem internet, kablówkę i telefon poprzedniemu providerowi,
bo inny oferent przedstawił (w moim rozumieniu) ofertę lepszą
i tańszą. Ja uważam, że składnikiem oferty było:
http://ngm.com.pl/strony/InternetDarmoweDodatki
ale gdy po podłączeniu medium okazało się, że żaden z linków na
stronie NGM, dotyczących tych dodatków, a więc "Panel abonenta"
i "Twoje konto w systemie", nie prowadzi donikąd (widoczne
na stronie głównej).

Napisałem stosowną prośbę o ich uaktywnienie. W odpowiedzi zadzwoniła
do mnie sympatyczna infetka, z uśmiechem przeprosiła, że NGM nie jest
gotowe do zrealizowania mojej prośby, bo nie ma nawet stosownego
oprogramowania, że trzeba czekać.

Z samej usługi podstawowej jestem bardzo zadowolony, ale liczyłem na
kilka pozycji z listy widocznej pod powyższym linkiem. Czy określenie
"darmowe dodatki" leży poza ofertą? Chciałbym w jakiś sposób, nie
rezygnując z usług, w jakiś sposób przymusić, wywrzeć presję, na
providera w celu realizacji swojej, w moim rozumieniu, oferty.

Jeśli tak, to czy mam słuszność i w przypadku pozytywnej odpowiedzi,
jakie są podstawy prawne moich żądań? Obawiam się bowiem, że ta
przyszłość, kiedy będę miał pełną szczęśliwość może być dość
odległa... Jakiś nacisk formalny mógłby sympatycznych skądinąd ludzi,
zmobilizować do jakichś działań.

--
Pozdrawiam
Adek
http://adolf.slask.pl