W dniu 2011-01-26 19:34, tomek pisze:
>> Sąd ich nie wyda, bo stanowią akta sprawy. Co, jak przyjdzie wizytacja z
>> sądu wyższej instancji i będzie chciała sprawdzić poprawność
>> wyrokowania? Co, jak za x lat dojdzie do wznowienia postępowania czy
>> jakiegoś innego postępowania toczącego się w związku z _tym_
>> postępowaniem i potrzebnie będą akta, a tu okaże się, że brak w nich
>> jednego z dokumentów?
> Też mi się tak wydawało, ale `kam` zdaje się ma jakieś tajne paragrafy
> za pazuchą

oczywiście że mam, regulamin urzędowania sądów powszechnych, który
przewiduje, że po zakończeniu postępowania można wydać oryginały
dokumentów (pozostawiając ich kopie)
oczywiście weksla ani testamentu nikt nie wyda :)

K

do góry

".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> writes:

> W dniu 26-01-2011 14:17, tomek pisze:
>> Ok, odpisy mogą być, ale z ciekawości - co z tymi oryginałami?
>
> Sąd ich nie wyda, bo stanowią akta sprawy. Co, jak przyjdzie wizytacja
> z sądu wyższej instancji i będzie chciała sprawdzić poprawność
> wyrokowania? Co, jak za x lat dojdzie do wznowienia postępowania czy
> jakiegoś innego postępowania toczącego się w związku z _tym_
> postępowaniem i potrzebnie będą akta, a tu okaże się, że brak w nich
> jednego z dokumentów?

A jesli dowodem w sprawie jest rzecz (wartosciowa), to tez sąd jej
nie odda?

MJ

do góry

W dniu 2011-01-27 09:09, kam pisze:


> oczywiście weksla ani testamentu nikt nie wyda :)

A ta oczywistość to jest jakiś lex specialist, czy "oczywista
oczywistość" rozumiana przez wszystkich, łącznie przez panie w
sekretariacie?

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2011-01-27 09:43, Liwiusz pisze:
> A ta oczywistość to jest jakiś lex specialist, czy "oczywista
> oczywistość" rozumiana przez wszystkich, łącznie przez panie w
> sekretariacie?

par.90 i 142 regulaminu

K.

do góry