-
1. Data: 2003-01-14 14:22:56
Temat: Odzszkodowanie za wypadek
Od: "zibi" <h...@w...pl>
Witam!
Nie znam sie niestety zbyt dobrze na sprawie ubzezpieczeń i dlatego
zwracam sie z pomoca do was. Mam taki problem:
Mialem wypadek samochodowy i rzeczoznawca z PZU wycenil
auto na mniejsza kwote anizeli mechanik ktory policzyl koszt naprawy.
Moi rodzice(wlasciciele pojazdu) byli w banku, gdyż samochod jest
splacany na raty aby bank wyrazil zgode na pokrycie kosztów, jednakze
okazalo sie ze kwota uzbezpieczenia sprawcy byla zbyt niska aby pokryc
koszty
i bank domaga sie poreczenia. W jakim celu jest to poreczenie i co
mi grozi z tego tytulu? Czy moge sie odwolywac do PZU i żądac całości
pokrycia naprawy samochodu? Doradzie co mam zrobic.
Z góry dziekuje za pomoc
-
2. Data: 2003-01-15 10:06:42
Temat: Re: Odzszkodowanie za wypadek
Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>
> i bank domaga sie poreczenia. W jakim celu jest to poreczenie i co
> mi grozi z tego tytulu? Czy moge sie odwolywac do PZU i żądac całości
> pokrycia naprawy samochodu? Doradzie co mam zrobic.
Oczywiscie do PZU. Ubezpieczyciel ma ci pokryc wszelkie koszty jakie
poniosles w zwiazku z wypadkiem. Duze firmy, a zwlaszcza PZU maja to czesto
w ****, bo klient czesto dla tych kilkuset zlotych nie ryzykuje procesu,
ale czesto wystarczy sama grozba i np. pismo od jakiegos adwokata zeby
zmieniali kierunek dzialania ;) Badz co badz, przegrany proces
zwielokratnia koszty. Czesto w swojej odmowie pisza o "bezpodstawnym
wzbogaceniu sie", ale to nie ma nic do rzeczy.
--
Krzysztof Pułapa, Kraków, http://www.ceti.pl/~jimi/
-
3. Data: 2003-01-17 10:01:45
Temat: Re: Odzszkodowanie za wypadek
Od: a...@p...onet.pl
> Witam!
>
> Nie znam sie niestety zbyt dobrze na sprawie ubzezpieczeń i dlatego
> zwracam sie z pomoca do was. Mam taki problem:
> Mialem wypadek samochodowy i rzeczoznawca z PZU wycenil
> auto na mniejsza kwote anizeli mechanik ktory policzyl koszt naprawy.
Pierwszy krok - poproś mechanika o sporządzenie kalkulacji naprawy, którą
następnie złóż w PZU żądając odszkodowania w takiej właśnie wysokości
> Moi rodzice(wlasciciele pojazdu) byli w banku, gdyż samochod jest
> splacany na raty aby bank wyrazil zgode na pokrycie kosztów, jednakze
> okazalo sie ze kwota uzbezpieczenia sprawcy byla zbyt niska aby pokryc
> koszty
Tutaj coś pokręciłeś - OC sprawcy ma naprawdę wysoką sumę gwarancyjną (ustaloną
odpowiednim rozporządzeniem MF) - i nie podejrzewam aby szkoda przekrazcała tę
sumę.
> i bank domaga sie poreczenia. W jakim celu jest to poreczenie i co
> mi grozi z tego tytulu?
Najprawdopodobniej chodziło o to, by bank wyraził zgodę na pokrycie szkiody z
Autocasco (pewnie była cesja praw z polisy). A poręczenie jest bankowi
potrzebne w tym celu - by po zmniejszeniu się sumy ubezpieczenia Autocasco (o
kwotę odszkodowania) - w razie np. kradzieży pojazdu czy ponownego uszkodzenia
mieli odpwiednie zabezpieczenie kredytu.
Czy moge sie odwolywac do PZU i żądac całości
> pokrycia naprawy samochodu?
Oczywiście - jak już otrzymasz ostateczną decyzję o odszkodowaniau - to możesz
wnieści od niej odwołanie do Zarządu Głównego. Prawda jest jednak taka, że
takie odwoanie w 99 % nic nie daje :-(. Nie wiem skąd jesteś - ale w Łodzi
wygląda to tak, że od decyzji CentrumLikwidacji odwołujesz się do ... Centrum
Likwidacji. I praktycznie odwołanie rozpatruje ta sama osoba, która wydawała
pierwotną decyzję.
Doradzie co mam zrobic.
Nie dać się! :-)
Ja radziałabym kontakt z adwokatem, który zajmuje się odszkodowaniami ( w
każdym większym mieście jest taka wyspecjaliziowana kancelaria)- często nie
wiąże się to nielmal z żadnymi kosztami.
Karina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2003-01-17 10:18:20
Temat: Re: Odzszkodowanie za wypadek
Od: "qba22" <q...@p...onet.pl>
-ciach-
> Ja radziałabym kontakt z adwokatem, który zajmuje się odszkodowaniami ( w
> każdym większym mieście jest taka wyspecjaliziowana kancelaria)- często
nie
> wiąże się to nielmal z żadnymi kosztami.
>
> Karina
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
albo radcą prawnym. Ale z tymi kosztami (niewielkimi) to obecnie, po
wprowadzeniu nowego rozporządzenia dotyczącego stawek adwokackich i radców
prawnych, nie jest tak lekko ;-)
odsyłam do Dz. U. z 2002 r., Nr 10429, poz. 1349 a w szczególności możliwośc
kontroli wynagrodzniea przez Sąd
-
5. Data: 2003-01-17 10:29:25
Temat: Re: Odzszkodowanie za wypadek
Od: a...@p...onet.pl
>
> -ciach> albo radcą prawnym. Ale z tymi kosztami (niewielkimi) to obecnie, po
> wprowadzeniu nowego rozporządzenia dotyczącego stawek adwokackich i radców
> prawnych, nie jest tak lekko ;-)
> odsyłam do Dz. U. z 2002 r., Nr 10429, poz. 1349 a w szczególności możliwośc
> kontroli wynagrodzniea przez Sąd
Już wyjaśniam o co mi chodziło z kosztami :)
Otóż u nas ( a o ile wiem w niektorych innych kancelariach także) od klienta
na początku bierze się 100 - 200 zł - na koszty przejazdów, poczty, pism itd.
Wynagrodzenie adwokackie/radcowskie jest kredytowane - co polega na tym, że po
wygraniu sprawy (a spraw, które wyglądają cienko po przejrzeniu akt szkodowych
się nie przyjmuje) zasądzone koszty odbiera się od zakładu ubezpieczeń.
Karina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl