-
1. Data: 2004-08-14 05:35:24
Temat: Odwolanie zabezpieczenia - problem
Od: "Sue" <m...@p...onet.pl>
Sytuacja wyglada nastepujaco: pewna starsza osoba chce sie przepisac na
wnuczke mieszkanie w ktorym juz nie mieszka. Problem polega na tym ze
mieszkanie stanowilo zabezpieczenie roszczenia, i w spoldzielni lezy
postanowienie sadu zakazujace zbycia lokalu. Sprawa zabezpieczajaca jest
bardzo stara, dawno umorzona i wydawalo by sie ze nie ma problemu. Niestety
aby zbyc lokal potrzebne jest postanowienie o umorzeniu sprawy. No i tu
zaczynaja sie schody. Otoz takie postanowienie zostalo wydane dlugo po
wniesieniu sprawy, a w miedzyczasie zmienila sie struktura sadownictwa w
Polsce, sad wojewodzki zmienil sie na okregowy (czy jakos tak podobnie), no i
zmienila sie sygnatura sprawy. I niestety, na postanowieniu o umorzeniu sprawy
figuruje inna (tylko nowa) sygnatura niz na postanowieniu zabezpieczajacym
(tyko stara).
Moze ktos ma jakis pomysl na wyjscie z impasu?
Dodam jeszcze ze postanowienie o umorzeniu sprawy wydano kilka lat temu, do
tej pory nie bylo wlascicielce do niczego potrzebne, wiec tez nikt nie zwrocil
uwagi na to ze sygnatura sie rozni.
Pozdrawiam,
Sue
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-08-14 11:46:46
Temat: Re: Odwolanie zabezpieczenia - problem
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Sue napisał(a):
> [ ...] I niestety, na postanowieniu o umorzeniu
> sprawy figuruje inna (tylko nowa) sygnatura niz na postanowieniu
> zabezpieczajacym (tyko stara).
> Moze ktos ma jakis pomysl na wyjscie z impasu?
> Dodam jeszcze ze postanowienie o umorzeniu sprawy wydano kilka lat temu, do
> tej pory nie bylo wlascicielce do niczego potrzebne, wiec tez nikt nie
> zwrocil uwagi na to ze sygnatura sie rozni.
> Pozdrawiam,
> Sue
Ustalić w sądzie. Przy nadawaniu nowego numeru sprawy w repetytorium wpisuje się
w odpowiedniej rubryce poprzedni numer sprawy. Trzeba więc tam spojrzeć.
A swoją drogą można według mnie wystąpić o wydanie postanowienia o umorzeniu w
formie pisemnej do sądu podając starą (znaną) sygnaturę akt. Powinni wydać
właściwe postanowienie.
--
JOHNSON :)
-
4. Data: 2004-08-14 16:40:06
Temat: Re: Odwolanie zabezpieczenia - problem
Od: m...@p...onet.pl
> użytkownik Sue napisał(a):
> > [ ...] I niestety, na postanowieniu o umorzeniu
> > sprawy figuruje inna (tylko nowa) sygnatura niz na postanowieniu
> > zabezpieczajacym (tyko stara).
> > Moze ktos ma jakis pomysl na wyjscie z impasu?
> > Dodam jeszcze ze postanowienie o umorzeniu sprawy wydano kilka lat temu, do
> > tej pory nie bylo wlascicielce do niczego potrzebne, wiec tez nikt nie
> > zwrocil uwagi na to ze sygnatura sie rozni.
> > Pozdrawiam,
> > Sue
>
> Ustalić w sądzie. Przy nadawaniu nowego numeru sprawy w repetytorium wpisuje
się
> w odpowiedniej rubryce poprzedni numer sprawy. Trzeba więc tam spojrzeć.
> A swoją drogą można według mnie wystąpić o wydanie postanowienia o umorzeniu
w
> formie pisemnej do sądu podając starą (znaną) sygnaturę akt. Powinni wydać
> właściwe postanowienie.
> --
> JOHNSON :)
>
Tylko ze sad przyslal postanowienie o umorzeniu wlasnie z samym nowym numerem
(niedawno, bo stare sprzed lat gdzies przepadlo) a pani z sekretariatu
twierdzi ze na pewno na wydanym postanowieniu jest kropka w kropke to co na
oryginale przechowywanym w aktach sprawy i skoro nie ma starej sygnatury, to
widocznie nigdy nie bylo (nie wiem czy dobrze rozumuje, ale zakladam ze z
postanowieniami jest analogicznie jak z wyrokami albo aktami notarialnymi -
oryginaly przechowywane sa "u zrodla", a wydaje sie tylko odpisy).
Zaswiadczen o tym ze to ta sama sprawa ma dwie rozne sygnatury (wg pani z
sekretariatu) nie wydaje sie.
A prawnik ze spoldzielni mieszkaniowej nie chce uznac postanowienia o
umorzeniu ktore ma inna sygnature (no bo skad ma wiedziec ze to ta sama
sprawa).
Na razie dalszych pomyslow brak.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2004-08-14 16:40:06
Temat: Re: Odwolanie zabezpieczenia - problem
Od: m...@p...onet.pl
> użytkownik Sue napisał(a):
> > [ ...] I niestety, na postanowieniu o umorzeniu
> > sprawy figuruje inna (tylko nowa) sygnatura niz na postanowieniu
> > zabezpieczajacym (tyko stara).
> > Moze ktos ma jakis pomysl na wyjscie z impasu?
> > Dodam jeszcze ze postanowienie o umorzeniu sprawy wydano kilka lat temu, do
> > tej pory nie bylo wlascicielce do niczego potrzebne, wiec tez nikt nie
> > zwrocil uwagi na to ze sygnatura sie rozni.
> > Pozdrawiam,
> > Sue
>
> Ustalić w sądzie. Przy nadawaniu nowego numeru sprawy w repetytorium wpisuje
się
> w odpowiedniej rubryce poprzedni numer sprawy. Trzeba więc tam spojrzeć.
> A swoją drogą można według mnie wystąpić o wydanie postanowienia o umorzeniu
w
> formie pisemnej do sądu podając starą (znaną) sygnaturę akt. Powinni wydać
> właściwe postanowienie.
> --
> JOHNSON :)
>
Tylko ze sad przyslal postanowienie o umorzeniu wlasnie z samym nowym numerem
(niedawno, bo stare sprzed lat gdzies przepadlo) a pani z sekretariatu
twierdzi ze na pewno na wydanym postanowieniu jest kropka w kropke to co na
oryginale przechowywanym w aktach sprawy i skoro nie ma starej sygnatury, to
widocznie nigdy nie bylo (nie wiem czy dobrze rozumuje, ale zakladam ze z
postanowieniami jest analogicznie jak z wyrokami albo aktami notarialnymi -
oryginaly przechowywane sa "u zrodla", a wydaje sie tylko odpisy).
Zaswiadczen o tym ze to ta sama sprawa ma dwie rozne sygnatury (wg pani z
sekretariatu) nie wydaje sie.
A prawnik ze spoldzielni mieszkaniowej nie chce uznac postanowienia o
umorzeniu ktore ma inna sygnature (no bo skad ma wiedziec ze to ta sama
sprawa).
Na razie dalszych pomyslow brak.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2004-08-14 17:19:34
Temat: Re: Odwolanie zabezpieczenia - problem
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik m...@p...onet.pl napisał(a):
> Tylko ze sad przyslal postanowienie o umorzeniu wlasnie z samym nowym numerem
> (niedawno, bo stare sprzed lat gdzies przepadlo) a pani z sekretariatu
> twierdzi ze na pewno na wydanym postanowieniu jest kropka w kropke to co na
> oryginale przechowywanym w aktach sprawy i skoro nie ma starej sygnatury, to
> widocznie nigdy nie bylo (nie wiem czy dobrze rozumuje, ale zakladam ze z
> postanowieniami jest analogicznie jak z wyrokami albo aktami notarialnymi -
> oryginaly przechowywane sa "u zrodla", a wydaje sie tylko odpisy).
> Zaswiadczen o tym ze to ta sama sprawa ma dwie rozne sygnatury (wg pani z
> sekretariatu) nie wydaje sie.
> A prawnik ze spoldzielni mieszkaniowej nie chce uznac postanowienia o
> umorzeniu ktore ma inna sygnature (no bo skad ma wiedziec ze to ta sama
> sprawa).
> Na razie dalszych pomyslow brak.
Nie do końca rozumiem. Postępowanie toczyło się pod sygnaturą A, zapadło
postanowienie o zabezpieczeniu. Potem zmieniono sygnaturę z powodu zmiany
organizacyjnej i pod nowym numerem - B- wydano postanowienie o umorzeniu
postępowania? Więc pani z sekretariatu ma rację nie ma postanowienia o umorzeniu
z sygnaturą A.
Toż ten prawnik ze spółdzielni to jakiś idiota. Cały czas to jedna sprawa.
Jak mu przemówić do rozumu? Dwa sposoby:
1. można spróbować uzyskać pismo z sądu o tym, że z dniem takim i takim z powodu
takiego zmieniono sygnaturę akt z A na B plus postanowienie o umorzeniu
postępowania. Nie słuchać Pani z sekretariatu iż nie wydaje się takich
zaświadczeń tylko pisać do Prezesa Sądu, ewentualnie do Przewodniczącego
Wydziału. Prezes sądu musi w trybie administracyjnym udzielić odpowiedzi, w
której zapewne będzie pożądana informacja.
2. wystąpić z powództwem przeciwko spółdzielni o ustalenie iż zabezpieczenie
wygasło. Wyrok zapewne będzie oddalający z uwagi na brak interesu prawnego, ale:
a) prawnik ze spółdzielni się zestresuje i zastanowi;
b) będzie uzasadnienie sądu z którego zapewne będzie wynikać iż zabpeiczenie
wygasło w związku z umorzeniem postępowania.
--
JOHNSON :)
-
6. Data: 2004-08-14 17:19:34
Temat: Re: Odwolanie zabezpieczenia - problem
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik m...@p...onet.pl napisał(a):
> Tylko ze sad przyslal postanowienie o umorzeniu wlasnie z samym nowym numerem
> (niedawno, bo stare sprzed lat gdzies przepadlo) a pani z sekretariatu
> twierdzi ze na pewno na wydanym postanowieniu jest kropka w kropke to co na
> oryginale przechowywanym w aktach sprawy i skoro nie ma starej sygnatury, to
> widocznie nigdy nie bylo (nie wiem czy dobrze rozumuje, ale zakladam ze z
> postanowieniami jest analogicznie jak z wyrokami albo aktami notarialnymi -
> oryginaly przechowywane sa "u zrodla", a wydaje sie tylko odpisy).
> Zaswiadczen o tym ze to ta sama sprawa ma dwie rozne sygnatury (wg pani z
> sekretariatu) nie wydaje sie.
> A prawnik ze spoldzielni mieszkaniowej nie chce uznac postanowienia o
> umorzeniu ktore ma inna sygnature (no bo skad ma wiedziec ze to ta sama
> sprawa).
> Na razie dalszych pomyslow brak.
Nie do końca rozumiem. Postępowanie toczyło się pod sygnaturą A, zapadło
postanowienie o zabezpieczeniu. Potem zmieniono sygnaturę z powodu zmiany
organizacyjnej i pod nowym numerem - B- wydano postanowienie o umorzeniu
postępowania? Więc pani z sekretariatu ma rację nie ma postanowienia o umorzeniu
z sygnaturą A.
Toż ten prawnik ze spółdzielni to jakiś idiota. Cały czas to jedna sprawa.
Jak mu przemówić do rozumu? Dwa sposoby:
1. można spróbować uzyskać pismo z sądu o tym, że z dniem takim i takim z powodu
takiego zmieniono sygnaturę akt z A na B plus postanowienie o umorzeniu
postępowania. Nie słuchać Pani z sekretariatu iż nie wydaje się takich
zaświadczeń tylko pisać do Prezesa Sądu, ewentualnie do Przewodniczącego
Wydziału. Prezes sądu musi w trybie administracyjnym udzielić odpowiedzi, w
której zapewne będzie pożądana informacja.
2. wystąpić z powództwem przeciwko spółdzielni o ustalenie iż zabezpieczenie
wygasło. Wyrok zapewne będzie oddalający z uwagi na brak interesu prawnego, ale:
a) prawnik ze spółdzielni się zestresuje i zastanowi;
b) będzie uzasadnienie sądu z którego zapewne będzie wynikać iż zabpeiczenie
wygasło w związku z umorzeniem postępowania.
--
JOHNSON :)
-
7. Data: 2004-08-15 06:57:33
Temat: Re: Odwolanie zabezpieczenia - problem
Od: "Sue" <m...@p...onet.pl>
> 1. można spróbować uzyskać pismo z sądu o tym, że z dniem takim i takim z
powodu
> takiego zmieniono sygnaturę akt z A na B plus postanowienie o umorzeniu
> postępowania. Nie słuchać Pani z sekretariatu iż nie wydaje się takich
> zaświadczeń tylko pisać do Prezesa Sądu, ewentualnie do Przewodniczącego
> Wydziału. Prezes sądu musi w trybie administracyjnym udzielić odpowiedzi, w
> której zapewne będzie pożądana informacja.
A czy takie pismo do prezesa albo przewodniczacego może wystosowac tylko osoba
która była strona w sprawie (babcia), czy tez dowolna osoba majaca interes
prawny w uzyskaniu odpowiedzi (wnuczka)?
W pierwszym przypadku, jeszcze dodatkowe pytanie: czy można ustanowic kogos
pelnomocnikiem w sprawie która dawno zostala umorzona (chodzi o to ze babcia
mieszka za granica i zalatwianie tych wszystkich spraw jest troche klopotliwe)?
> 2. wystąpić z powództwem przeciwko spółdzielni o ustalenie iż zabezpieczenie
> wygasło. Wyrok zapewne będzie oddalający z uwagi na brak interesu prawnego,
A dlaczego brak interesu prawnego? A chec zbycia prawa do lokalu? Wyjasnij
prosze, bo nie jest to dla mnie jasne dlaczego widzisz brak interesu prawnego.
Pozdrawiam,
Sue
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2004-08-15 08:51:35
Temat: Re: Odwolanie zabezpieczenia - problem
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Sue napisał(a):
> A czy takie pismo do prezesa albo przewodniczacego może wystosowac tylko
> osoba która była strona w sprawie (babcia), czy tez dowolna osoba majaca
> interes prawny w uzyskaniu odpowiedzi (wnuczka)?
> W pierwszym przypadku, jeszcze dodatkowe pytanie: czy można ustanowic kogos
> pelnomocnikiem w sprawie która dawno zostala umorzona (chodzi o to ze babcia
> mieszka za granica i zalatwianie tych wszystkich spraw jest troche
> klopotliwe)?
Pisać może każdy kto umie ;), lecz strona w sprawie otrzyma odpowiedź bardziej
konkretną. Pełnomocnika można ustanowić zawsze, ale oczywście z ograniczeniem
wynikającym z art. 87 kpc. (wnuczka może być pełnomocnikiem, ale wtedy trzeba
załączyć akty stanu cywilnego udowadniające pokrewieństwo).
> A dlaczego brak interesu prawnego? A chec zbycia prawa do lokalu? Wyjasnij
> prosze, bo nie jest to dla mnie jasne dlaczego widzisz brak interesu prawnego.
O interesie prawnym możemy mówić tylko wtedy gdy obiektywnie strona nie może
skorzystać z innej środka prawnego który umożliwi ochronę jej interesu. W stanie
faktycznym orzeczenie ustalające nie jest konieczne, gdyż sąd umorzył
postępowanie co zgodnie z art. 744 kpc powoduje z mocy prawa upadek
zabezpieczenia, a więc strona dysponuje już orzeczeniem sądowym stwierdzającym
de facto upadek zabezpieczenia. Nie jest interesem prawnym brak rozumu
pełnomocnika spółdzielni czy też konieczność uzyskania określonych dowodów.
Ale to wszystko co napisałem sąd winien napisać w uzasadnieniu orzeczenia
oddalającego powództwo, a to już chyba przekona tego "prawnika" ze spółdzielni.
Osobiście polecam jednak drogę numer 1, jak tańszą, szybszą i łatwiejszą.
--
JOHNSON :)
-
9. Data: 2004-08-15 16:46:24
Temat: Re: Odwolanie zabezpieczenia - problem
Od: "Sue" <m...@p...onet.pl>
> Nie jest interesem prawnym brak rozumu
> pełnomocnika spółdzielni czy też konieczność uzyskania określonych dowodów.
> Ale to wszystko co napisałem sąd winien napisać w uzasadnieniu orzeczenia
> oddalającego powództwo, a to już chyba przekona tego "prawnika" ze
spółdzielni.
>
>
> Osobiście polecam jednak drogę numer 1, jak tańszą, szybszą i łatwiejszą.
>
Tak, droga nr 1 wydaje sie lepsza. Zastanawiam sie jeszcze jak mozna by
przekonac prawnika ze spoldzielni. Czy prawnik majac postanowienie o umorzeniu
z inna sygnatura, moglby zadzwonic, ewentualnie pofatygowac sie do sadu i
potwierdzic ze to jest ta sama sprawa? Czy informacje telefoniczna z sadu
pranik moze traktowac jako wystarczajaca?
Tzn jak prawnik moze sie zabezpieczyc przed sytuacja taka ze ktos przynosi
postanowienie o umorzeniu innej sprawy i twierdzi ze to ta sama sprawa (bo
teoretycznie mogla istniec druga sprawa miedzy tymi samymi osobami).
Pozdrawiam,
Sue
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl