Witam,
mam problem jak wycenić odszkodowanie za wykorzystanie mojej fotografii.
Sprawa jest dla mnie nietypowa, ponieważ nie jest to wykorzystywanie do
publikacji, tylko ktoś nagrywał płyty (a później je sprzedawał) z różnymi
zdjęciami i filmami, gdzie znalazło się również moje zdjęcie. Posiadam dane
tej osoby, i sprawą się zajmę, jednak nie wiem jak to wycenić, aby sąd nie
podważył wysokości kwoty. Z jednej strony kwota mogła by mieć związek z
ilością sprzedanych płyt, ale nie jestem w stanie jej ustalić. Czy dobrze
myślę, że powinienem zarządzać kwoty jaką bym sobie zażyczył do sprzedaży
tego zdjęcia na wyłączność (będzie to wysoka kwota, zdjęcie było kilka razy
nagradzane), a może wielokrotność tej kwoty? Zdjęcie nie było podpisane, za
to chyba również mogę policzyć dodatkowo?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
Harnaś