-
1. Data: 2004-01-09 10:47:41
Temat: Odszkodowanie z AC
Od: "slash" <s...@d...net>
Witam,
Mam pytanie a w zasadzie problem.
Prosze bardzo o pomoc bo chodzi tu o dosc spora kwote (jak dla mnie)
Ponizej opisze moja sytuacje:
Pisiadam roczne auto ubezpieczone pakietem (OC, AC, NW), podczas zawierania
umowy ubezpieczeniowej pani sprzedajaca polise wypelnila wniosek o polise w
ktorym podalem wszystkie dane pojazdu, wypozazenie itd. (Byla to kontynuacja
ubezpieczenia), uzupelnialem dane zadajac pelnego ubezpieczenia z nowymi
czesciami, doplacilem 10 % za mozliwosc uzywania pojazdu przez osoby
niepelnoletnie, oraz chyba 10% za zniesienie wkladu wlasnego podczas
uszkodzenia pojazdu. Zostala mi wyliczona skladka ubezpieczeniowa (dosc
wysoka), po zapoznaniu sie z oferta konkurencji - wrocilem do tej firmy i
przedstawilem im sytuacje, wowczas przyszla pani dyrektor i zaczela naliczac
upusty, za szkole, za gospodarstwo rolne itp. Cena wyszla konkurencyjna,
spytalem sie jak to mozliwe w odpowiedzi dowiedzialem sie ze wczesniejsza
pani nie miala uprawnien do takich znizek, wiec dopytalem sie o szczegoly.
Dowiedzialem sie ze jest to pakiet specjalnie wyliczony dla mnie. A wiec na
polisie napisano ze zniesiony wklad wlasny nazwa pakietu bardzo dluga (inna
od poprzedniej). I tak sobie jezdzilem, az do wypadku - gdy chcialem
zlikwidowac szkode w oddziale dowiedzialem sie ze ubezpieczenie nie pokrywa
pelnych kosztow i bede musial samemu doplacic, nawet za to ze wybiore salon
firmowy do czego zobowiazuja mnie warunki gwarancji auta. Powiedziano mi tez
ze do nowego auta nie powinno mi sie sprzedac takiego pakietu. Dzwoniac do
pani dyrektor okazalo sie ze jest na 2 tygodniowym urlopie, po tych 2
tygodniach okazalo sie ze juz nie pracuje w tej firmie ubezpieczeniowej.
A wiec zostalem na lodzie - szkoda to blisko 10 000 zl a firma
ubezpieczeniowa chce raptem wyplacic 6 500.
Co moge w tej sprawie zrobic ??
Mam swiadka ktory byl ze mna w chwili podpisywania umowy i potwierdzi
przebieg zdarzenia.
W jakis sposob moge odzyskac ta roznice (ktora powstala poniewaz firma
ubezpieczeniowa naliczyla sobie 17% amortyzacje czesci, oraz roznice w cenie
robocizny).
W polisie nie ma nic o jakiejs amortyzacji czy o pokrywaniu kosztow
robocizny, jest tam tylko kilka punktow ktore stanowia wyciag z warunkow
ogolnych, ktorych nie dostalem i nie podpisywalem nigdzie ze zostalem z nimi
zapoznany.
Kto mi pomoze, bardzo prosze bo jest to spora kwota.
Przepraszam za taki duzy wywod ale chcialem przedstawic cala sytuacje