Witam
Chcę przedstawić swoje opinie i wątpliwości dot. działania PZU S.A. Otóż
podczas mojego wyjazdu ktoś włamał się do mojego mieszkania i okradł mnie.
Cała kwota ubezpieczenia była 5/8 strat. Skradziono głównie sprzęt
elektroniczny i gotówkę. Pani z PZU powiedziała, że po rozpatrzeniu sprawy
firma ubezpieczeniowa może wypłacić mi 70% wartości polisy, gdyż tyle
wypłacają za elektronikę. O ile za stary komputer proponowali więcej, niż
był realnie wart, o tyle nie uwierzyli nawet, że miałem nowy aparat
fotograficzny. Nie wystarczył dowód dostarczenia przez kuriera, oryginalne
pudełko oraz instrukcja. Jednak nie walczyłem o niego, gdyż udokumentowane
rzeczy zapełniały całą polisę. Załamało mnie jednak, że dostanę tylko 70%
mojej polisy, czyli tylko 7/16 wartości mojego sprzętu. Teraz PZU broni się
przed wypłaceniem ubezpieczenia, stwierdzając, że okna były źle
zabezpieczone. Niestety nikt nie wskazał mi, aby założyć dodatkowe
zabezpieczenia do okien plastykowych. Nie zwrócili uwagi na to, że
natychmiast po włamaniu zorientowałem się w rynku dodatkowych zabezpieczeń i
założyłem klamki z zamkami z atestem. Odrzucili pozew o odszkodowanie i
teraz złożyłem apelację. Co powinieniem zrobić, aby dostać odszkodowanie i
czy ewentualnie nie zmienić firmy ubezpieczeniowej?

Z góry dziękuję za odpowiedzi i życzę uniknięcia tak niemiłych przypadków,
Krzysiek

do góry

> PZU broni się
> przed wypłaceniem ubezpieczenia, stwierdzając, że okna były źle
> zabezpieczone. Niestety nikt nie wskazał mi, aby założyć dodatkowe
> zabezpieczenia do okien plastykowych.

Obawiam się, że było to zawarte w OWU

Nie zwrócili uwagi na to, że
> natychmiast po włamaniu zorientowałem się w rynku dodatkowych zabezpieczeń i
> założyłem klamki z zamkami z atestem.

To też nie jest raczej argument przemawiający na Twoją korzyść - to tak, jak
byś sam się przyznał, że zabezpieczenia były niewystarczające...

Odrzucili pozew o odszkodowanie i
> teraz złożyłem apelację. Co powinieniem zrobić, aby dostać odszkodowanie

Szczerze - na tym etapie to radziłabym dobrego prawnika.

i
> czy ewentualnie nie zmienić firmy ubezpieczeniowej?'

Jeśli zmienisz - uwaznie przeczytaj OWU i zastosuj się do nich.
Niestety - zazwyczaj agenci nie informują o szczegółowych wymaganiach i później
naprawdę wiele osób spotyka tak niemiła niespodzianka jak Ciebie.

Karina


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

To typowy objaw działania niemal wszystkich ubezpieczycieli .

Mam jednak pytanie czy polisa ubezpieczeniowa była podpisana w twoim
mieszkaniu i czy ewentualnie był jakiś spec od ubezpieczyciela coby
stwierdzić stan zabezpieczeń żeczywistych zabezpieczeń lub wyceny majątku.

Stan_Z

do góry

<a...@p...onet.pl> wrote in message
news:595a.0000045b.3e42330c@newsgate.onet.pl...
>
> Niestety - zazwyczaj agenci nie informują o szczegółowych wymaganiach i
później
> naprawdę wiele osób spotyka tak niemiła niespodzianka jak Ciebie.
>
I tu według mnie klient powinien powołać się na wprowadzenie w błąd przez
agenta.

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

>
> >
> I tu według mnie klient powinien powołać się na wprowadzenie w błąd przez
> agenta.

Widzę dwa podstawowe problemy:
1/jak to "wprowadzenie w blad" udowodnic?
2/ klient podpisujac polise zazwyczaj podpisuje zawarte w niej (baaardzo malymi
literkami) oswiadczenie, ze zapoznal sie z OWU i ze otrzymal ich egzemplarz - i
ze wypelnia ustalone tam warunki :(

Karina

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry