-
11. Data: 2006-02-09 11:16:32
Temat: Re: Odśnieżanie??
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
bekon napisał(a):
> Andrzej Lawa wrote:
>
>
>> Jasek wrote:
>>
>>> No dobrze, pytm z ciekawosci, a gdzie jest granica obowiazkow
>>> wynajmujacego. Przyklad z kosmosu. Wynajmuje poddasze w bacowce
>>> (zalozmy ze ma poddasze). Rano baca mnie budzi i kaze dymac na dach i
>>> snieg zwalac? Albo recepcjonista w hotelu kaze mi odsniezyc wyjazd z
>>> parkingu, bo placilem tylko za pokoj?
>>
>>
>>
>> A ty wynająłeś pokój, czy cały budynek?
>
>
>
> Nie ma znaczenia co. Ma znaczenie ze wlasciciel wypuscil na rynek garaz
> grozacy szkoda.
Garaz ma spelniac pewne normy (budowlane), a jak sie dowiedzielismy przy
okazji katastrofy w Katowicach, normy obciazenia dla takich dachow sa
niskie i dach trzeba odsniezac w zasadzie bez przerwy podczas silnych
opadow sniegu jezeli zostal zbudowany "ledwo z norma".
-
12. Data: 2006-02-09 11:18:56
Temat: Re: Odśnieżanie??
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Wynajmuję dom. Chodnik przed posesją wymaga odśnieżania. Wydaje mi się,
> że za utrzymanie domu i posesji odpowiada właściciel...
No ale tak wlasnie chyba jest.
Wlasciciel dostanie mandat za nieodsniezenie chodnikow wokolo.
Natomiast jak ma w umowie najmu napisane, ze te obowiazki przejmuje
wynajmujacy, to wtedy moze isc z tym mandatem do niego i od niego
dochodzic pieniedzy za mandat.
Pytanie tylko, czy jezeli w umowie najmu nie ma slowa o tych
obowiazkach, to czy domyslnie pozostaja na wlascicielu, czy przechodza
na wynajmujacego.
-
13. Data: 2006-02-09 11:28:52
Temat: Re: Odśnieżanie??
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
bekon wrote:
> Zaden przewidywalny opad nie moze spowodowac widoczengo ugiecia dachu.
Dokładnie - przewidywalny.
> Pojedz w beskidy i zapytaj dlaczego dachy sa przez dwa pietra a nie
> przez jedno.
Polska to nie tylko Beskidy...
> Ugiecie bedzie, ale niewidoczne golym okiem. Do zmierzenia powinny byc
> potrzebne profesjonalne instrumenty. Jezeli widac, to jest to oczywiste
> niedbalstwo po stronie wynajmujacego, wzglednie architekta itp.
Klient zamówił budynek. Fachowcy zaprojektowali i zbudowali budynek
łącznie z normami - które powinny uwzględniać także warunki lokalne (np.
w USA w rejonach zagrożonych trzęsieniami ziemi normy budowlane są nieco
inne, niż tam, gdzie największy wstrząs to zabawa w lokalnej remizie).
Jeśli już ktoś jest formalnie winien, to ustawodawca, który źle
przewidział możliwy opad.
Jakby np. w naszej okolicy nagle pojawiły się trzęsienia ziemi czy
tornada, to kogo byś obwiniał, jakby spowodowały zawalenie się jakiegoś
budynku zbudowanego zgodnie z normami sprzed zmiany lokalnych warunków
meteoroligczno-geologicznych?
[ciach]
> Dalej ma prawo oczekiwac ze wlasciciel i architekt mogli przewidziec 2
> metry sniegu (raz na pol wieku) . Chyba ze chodzi o garaz Kenii, a nie w
> Polsce.
Od przewidywań to są niestety tzw. normy.
[ciach]
> Dopiero *po* zachowaniu starannosci z ich strony, mozna zabrac sie za
> klienta.
Budowali zgodnie z normami, mają wszystkie papiery w porządku -
zachowali staranność.
-
14. Data: 2006-02-09 11:30:46
Temat: Re: Odśnieżanie??
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tomasz Pyra wrote:
> Pytanie tylko, czy jezeli w umowie najmu nie ma slowa o tych
> obowiazkach, to czy domyslnie pozostaja na wlascicielu, czy przechodza
> na wynajmujacego.
Obowiązki należą do aktualnego _posiadacza_. Czyli np. najemcy.
W zakresie objętym tym posiadaniem. Jak wynajmuje tylko pokój - trudno
wymagać od niego odśnieżania całej posesji i okolic. Jak wynajmuje
całość - posiada całość i za całość odpowiada.