Użytkownik teodor <t...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:afn54f$6r1$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik Aga <a...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:000501c22035$58c116c0$2310a8c0@cicha...
> > Ponieważ mam dwoje małych dzieci w wieku 2.5 roku i 11miesięcy
> > a mąż ma mały dochód 530 zł
> > spłaca raty 330 zł\miesięcznie

Powiadasz 11miesiecy czy mam rozumieć,że jeszcze nie tak dawno byliście
kochającą się parą? Czy wypadek losowy? Nie musisz odpowiadać tylko sama sie
nad tym zastanów.

> > więc chciałabym pozwać jego rodziców czyli moich teściów od miesiąca

A może lepiej usiąść wieczorkiem gdy położysz spać dzieci i oboje sie
zastanowicie nad Waszym życiem.

> > samotnie wychowuje dzieci.

Z wyboru? Czy awantura o niskie dochody męża? Alkoholiz? Czy może inne
powody skłoniły Cię do takiej decyzji?

> > ponieważ mamy jedno mieszkanie 2 pokojowe ja w jednym z dżiećmi on
> sam

Jeszcze raz przemyśl na spokojnego co sie między Wami stało? dziecko
11miesięczne czyli nie tak dawno było dobrze chyba,że sie myle.

> > co w tym wypadku lepsze rozwód czy separacjia.

Przy zupełnym rozkładzie np. rozwód. Przy Waszej niedojrzałości i nadzieja
z Twojej strony na poprawę sytuacji separacja.


> > jak wygląda pozew bez orzekania o winie w tej sprawie.

Czy stwierdziliście oboje,że nastąpiła pomyłka w życiorysie? I jest to Wasza
opinia,że nie ma winy tylko niechcący zawarliście związek małżeński a to
było pomyłką jak jednego tak drugiego?


> > Jeśli jest wspulnota majątkowa czy i w jaki sposób można ją
> rozdzielić.

Można wnieść do SR o zniesienie wspólności majątkowej natomiast w trakcie
rozwodu czy separacji podział majątku lub po prawomocnosci orzeczenia o
rozw. czy separ.

> > prosze o wyczerpujące odpowiedzi

Wyczerpującej odpowiedzi można udzielić gdy będziesz przekonana na 100%.że
tego chcesz. Twój post mnie jednak o tym nie przekonuje.


> Pomyśl o aspekcie moralnym swojej decyzji - twoi teściowie nie mieli
> żadnego udziału w sprowadzaniu waszych dzieci na ten świat. Trochę
> zalatuje mi tu nieodpowiedzialnością.

To małżeństwo to nieodpowiedzialność wg. mnie skoro decydujemy sie na życie
ze sobą. A tu jeszcze dwoje dzieci to jest smutne.

Sandra