eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPomocy ! Pilne !!! - prawo rodzinne › Odp: Odp: Pomocy ! Pilne !!! - prawo rodzinne
  • Data: 2003-06-12 14:44:00
    Temat: Odp: Odp: Pomocy ! Pilne !!! - prawo rodzinne
    Od: "Sandra" <S...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik poreba <d...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:X...@2...7.19.11..
    .
    > "Sandra" <S...@w...pl> popełnił 11 cze 2003 na pl.soc.prawo utwór
    > news:bc88eb$43o$1@absinth.dialog.net.pl:
    > A czy podobne uregulowania przez sąd są możliwe również w przypadku gdy
    > rozwodu nie ma, rodzice zamieszkują razem, rodzic nie zagraża małoletniemu
    > - bezpośrednią opiekę rodzicielską wykonują obydwoje rodzice.

    mało takich sytuacji ? jednak nie jest to w praktyce łatwe

    > Realnosć sytuacji? Przychodzą mi do głowy np. obawy
    > (BTW jak to upradwopodobnić?)

    w życiu nie na wszystko można znaleźć recepte można jedynie tylko powołac
    sie na negatywne zachowania strony lecz i takich niekiedy brakuje wydaje się
    wszystko w zupelnym porządku a tez niekiedy przewrazliwienie powodujące
    paniczny strach przed utratą dziecka ,nienawiść do partnera, wcześniejsze
    wypowiedziane krzywdzące słowa ...wtedy działa sie na wyrost i znowu
    krzywdzi sie kogoś a sądy ,prokuratury, policja mają robotę :-)

    jednego z małżonków, że drugi zamierza się
    > wynieść z dzieckiem do ciepłych krajów. Inne zapewne też do wymyślenia.
    > ?

    sytuacje są różne miedzy niedojrzałymi rodzicami a niekiedy sie tak
    przytrafia, że dziecko zostaje uprowadzone przez jednego z rodziców co
    niekiedy sie słyszy w mediach w przypadku kiedy nic nie wskazywało na to ,że
    tak może sie przytrafić i wtedy jest to trudna sytuacja do opanowania ,kiedy
    sie zaczynaja poszukiwania ...a co do twojej sytuacji :-) która opisujesz
    niestety przykre ale i tak bywa , wtedy można mówić o zagrożeniu z obu stron
    jednak można tylko taką rodzinke poddać kontroli kuratora ,który będzie miał
    polecenie czuwania nad rodziną by dziecku nie przytrafiła się krzywda ,by w
    pore wkroczyć i zabrać dziecko / tu bazuje juz na patologii/ w miare
    normalnych rodzinach hm trudne pytanie i nie jest łatwo wkraczać w taką
    rodzinę / jedno wykszałcone,drugie równie, dobrze prosperują , majatek
    ,dostatek a jednak pełna niedojrzałość jesli chodzi o wychowanie dziecka/

    człowiek to taki gad złożony ,że bardzo może przez głupote,zawiść krzywdzić
    drugą osobę a i przy okazji siebie i sie nad soba pózniej rozczulać ...jaki
    to jest nieszczęśliwy ...koniec tego tematu bo gdybamy już :-))))

    Sandra


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1