-
1. Data: 2008-01-14 05:45:26
Temat: Odmowa przyjecia mandatu
Od: "JarY" <j...@p...onet.pl>
Witam
Wczoraj mialem nie miła sytuacje.
Szedłem z dziewczyna na rynek na WOSP, po drodze spotkałem kumpli którzy
spozywali alkohol.I zatrzymałem sie na chwile zeby pogadac,wtedy podjechała
Policja i zaczela nas spisywac. Wmowili mi ze pilem alkohol z nimi i chcieli
mi wpisac mandacik,ale go nie przyjałem ponieważ go nie spozywalem(kumple
przyjeli) Wiec zawiezli mnie na komisariat i sporzadzili wniosek do sadu
grodzkiego.( Acha wczesniej pilem z dziewczyna wino i alkomat pokazal troche
ponad 0,7)
I teraz mam pytanie. Czy sad mi uwierzy ze nie spozywalem z nimi tego
alkoholu?
Jestem po studiach wyzszych pedagogicznych i nie bawi mnie spozywanie
alkoholu w miejscach publicznych.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2008-01-14 09:12:06
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu
Od: "Regand" <r...@v...pl>
> Policja i zaczela nas spisywac. Wmowili mi ze pilem alkohol z nimi i
> chcieli
A ty co bys na miejscu policjantow pomyslal? Po prostu byles w zlym miejscu
o zlej porze... :)
A co do sadu to to czy uwierzy czy nie to nie wiadomo ale nie licz na to.
-
R
-
3. Data: 2008-01-14 09:26:38
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu
Od: Mis Puchatek <a...@a...pl>
Użytkownik Regand napisał:
>> Policja i zaczela nas spisywac. Wmowili mi ze pilem alkohol z nimi i
>> chcieli
>
> A ty co bys na miejscu policjantow pomyslal? Po prostu byles w zlym miejscu
> o zlej porze... :)
>
> A co do sadu to to czy uwierzy czy nie to nie wiadomo ale nie licz na to.
A co z zeznaniami np. towarzyszacej mu dziewczyny? "Był ze mna,
wypilismy wino, a nie stal z kolesiami i nie zlopal z gwinta".
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
-
4. Data: 2008-01-14 11:46:31
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
JarY wrote:
> Witam
> Wczoraj mialem nie miła sytuacje.
> Szedłem z dziewczyna na rynek na WOSP, po drodze spotkałem kumpli którzy
> spozywali alkohol.I zatrzymałem sie na chwile zeby pogadac,wtedy podjechała
> Policja i zaczela nas spisywac. Wmowili mi ze pilem alkohol z nimi i chcieli
> mi wpisac mandacik,ale go nie przyjałem ponieważ go nie spozywalem(kumple
> przyjeli) Wiec zawiezli mnie na komisariat i sporzadzili wniosek do sadu
> grodzkiego.( Acha wczesniej pilem z dziewczyna wino i alkomat pokazal troche
> ponad 0,7)
> I teraz mam pytanie. Czy sad mi uwierzy ze nie spozywalem z nimi tego
> alkoholu?
> Jestem po studiach wyzszych pedagogicznych i nie bawi mnie spozywanie
> alkoholu w miejscach publicznych.
> Pozdrawiam
>
>
Jakbyś miał zero, to byłoby łatwiej.
W sądzie niech dziewczyna i reszta kolegów zaświadczy, że z nimi nie piłeś.
Reszta to rzut monetą, albo ci sędzia uwierzy, albo nie. Wszystko zalezy
od pierwszego wrażenia.
-
5. Data: 2008-01-14 12:23:33
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu
Od: "T" <t...@p...onet.pl>
> Jestem po studiach wyzszych pedagogicznych i nie bawi mnie spozywanie
> alkoholu w miejscach publicznych.
Myslisz, ze kwestia wyksztalcenia ma tu rzeczywiscie jakies znaczenie? Bo ja
nie.
Co do meritum... jezeli nie zeznania, to juz nic, a nawet z zeznaniami szanse
sa raczej srednie...
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2008-01-14 14:28:20
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu
Od: "JarY" <j...@p...onet.pl>
>
> Co do meritum... jezeli nie zeznania, to juz nic, a nawet z zeznaniami
szanse
> sa raczej srednie...
To co miałem za darmo płacic 100 złotych za spozywanie alkoholu skoro go tam
nie spozywalem???!!!
-
7. Data: 2008-01-14 14:38:18
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu
Od: castrol <j...@b...pl>
On 14 Sty, 15:28, "JarY" <j...@p...onet.pl> wrote:
> To co miałem za darmo płacic 100 złotych za spozywanie alkoholu skoro go tam
> nie spozywalem???!!!
Pytanie takze gdzie to bylo, bo samego przepisu zakazujacego
spozywania alkoholu w miejscu publicznym to nie ma.
Poza tym szykuj po prostu swiadkow, kazdy z ukaranych to takze dobry
swiadek.
Pytanie tylko komu sad uwierzy, czy wam, czy policjantom, ktorzy
zapewne nawet nie beda pamietac calej sytuacji :)
-
8. Data: 2008-01-14 22:07:23
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "T" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7fea.000000ae.478b5444@newsgate.onet.pl...
>> Jestem po studiach wyzszych pedagogicznych i nie bawi mnie spozywanie
>> alkoholu w miejscach publicznych.
Tym bardziej potrafisz ocenić sytuację.
> Co do meritum... jezeli nie zeznania, to juz nic, a nawet z zeznaniami
> szanse
> sa raczej srednie...-
Są żadne. Dlatego Temida ma przepaskę na oczach.
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"
-
9. Data: 2008-01-15 06:50:30
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu
Od: "JarY" <j...@p...onet.pl>
Ok przyjmujemy ze jestem winny. Ile moge dostac mandatu?
Ale naprawde prawo by bylo do dupy jakby mi nie uwierzyli.Nie widzieli mnie
ze pilem,a stalem tam jakies 5 minut. Kamer nie ma,wiec na jakiej podstawie
moga mi udowodnic ze pilem? Koledzy przyjeli bo pili. Ale dlaczego Ja mialem
przyjmowac mandat skoro go z nimi nie pilem.
-
10. Data: 2008-01-15 07:05:07
Temat: Re: Odmowa przyjecia mandatu
Od: qwerty <q...@p...fm>
JarY pisze:
> Ok przyjmujemy ze jestem winny. Ile moge dostac mandatu?
> Ale naprawde prawo by bylo do dupy jakby mi nie uwierzyli.Nie widzieli mnie
> ze pilem,a stalem tam jakies 5 minut.
A ty możesz udowodnić, że nie piłeś?