Czy na papierze zostawia sie wyrazne odciski palcow?Np. w ksiazce ktora sie
czyta?Potrzebne to do udowodnienia przestepstwa.

do góry

Użytkownik "Michal" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
news:de1puv$eub$03$1@news.t-online.com...
> Czy na papierze zostawia sie wyrazne odciski palcow?Np. w ksiazce ktora
> sie czyta?Potrzebne to do udowodnienia przestepstwa.

a fe nieladnie, ktos czytac umie, powiesic go powiesic !! :-)

Zdradzisz jakie to przestepstwo?

P.

do góry

> Czy na papierze zostawia sie wyrazne odciski palcow?Np. w ksiazce ktora
> sie
> czyta?Potrzebne to do udowodnienia przestepstwa.

Zostawia. Podobno kiedyś odciski na widokówce sprzed kilkudziesięciu lat
były głównym dowodem skazania jakiegoś zbrodniarza hitlerowskiego, choć
standardowo ślady utrzymują się o wiele krócej - kilka lat.
JK

--
Tępmy e-analfabetyzm - http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html

do góry

Użytkownik "Michal" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
news:de1puv$eub$03$1@news.t-online.com...
> Czy na papierze zostawia się wyraźne odciski palców?Np. w książce
która się
> czyta?Potrzebne to do udowodnienia przestępstwa.

Tak. Z tym, że nie może to być książka z biblioteki, bo wówczas ciężko
będzie coś konkretnego wyodrębnić.

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>
> Tak. Z tym, że nie może to być książka z biblioteki, bo wówczas ciężko
> będzie coś konkretnego wyodrębnić.

A z bluzy polarowej?

Bo mi wycieli w pociągu dziurę w kiedzeni polaru i ukradli z niej
pieniądze. Na policji mi powiedzieli że z poramu się odcisków nie da
zdjąć. Chciałem jeszcze by kod DNA pobrali, ale powiedzieli że za duże
koszty. Czy można ich zmusić żeby coś z tej bluzy użytecznego zdjęli?

do góry

Użytkownik <h...@s...net> napisał w wiadomości
news:dasfswewff@dsfdfer.net...

> Bo mi wycieli w pociągu dziurę w kiedzeni polaru i ukradli z niej
> pieniądze. Na policji mi powiedzieli że z poramu się odcisków nie da
> zdjąć.

No bo na każdym włosku masz osobny kawałek. masz pomysł jak to
poskładać do kupy?

> Chciałem jeszcze by kod DNA pobrali, ale powiedzieli że za duże
> koszty. Czy można ich zmusić żeby coś z tej bluzy użytecznego
zdjęli?

Nie za bardzo, bowiem niby jakie śladu miały by na owej bluzie
pozostać i z jakiego powodu. ktoś podszedł, żyletką albo brzytwą
przeciąć, wyją to, co go interesowało i poszedł. Myślisz, że
specjalnie dla Twojej radochy macał ten polar?

do góry