Andrzej Lawa wrote:
> witek wrote:
>
>>> A drugą sprawą jest to, że mowa nie o "zakręceniu kurka" a o
>>> demontażu wodomierzy - jak zrozumiałem:
>>> stanowiących własność niesolidnego lokatora.
>>>
>>
>> nie sądzę, żeby wodomierze były własnością lokatora.
>
>
> Od sądzenia są sądy ;)
>
> Ja np. mam (gdzieś zagubioną w papierach) fakturę na wodomierze (wraz z
> ich instalacją).
>
> Tylko że u mnie wodomierze są zainstalowane w lokalu...


Wiesz, ja też mam fakturę np. na miernik ciepła wraz z montażem za 1500 zł.
Ale mam też umowę na dostawę ciepła na której jest napisane, że miernik
ciepła jest własnością dostawcy ciepła i montowany na koszt odbiorcy.
I sądzę, że tak jest w tym przypadku.

do góry

Kamil Jońca wrote:

> Co Ty powiesz. Akurat w przypadku TPSA w jej własnym regulaminie było,
> że datą płatności jest obciązenie rachunku, a nie wpływ na jej konto....

TPSA to ma taki burdel... nie, przepraszam - w żadnym burdelu nie może
być aż takiego bałaganu ;-> ... że w TPSA wszystko jest możliwe -
włącznie z naliczaniem przez pół roku abonamentu za linię, która nie
została jeszcze fizycznie podłączona oraz wielomiesięczne kłopoty z
przetłumaczeniem TPSA, że zamówiony był inny abonament, niż jest naliczany.

do góry

> Jak mogę zareagować na tę sytuację, czy jest jakieś
> wyjście,

1. Nastaw pranie na pusto. Jak się woda w pralce nagrzeje, to wypompuj ją do
wanny. Dopełnij wodą zimną i możesz się kąpać.
2. Podgrzewaj wodę na gazie.
3. W słoneczne dni wystawiaj na balkon czarną plastikową beczkę napełnioną
zimną wodą. Wieczorem woda będzie na tyle ciepła, że można się w niej wykąpać
(w wodzie, nie w beczce) :).

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> ...złodziejską tepsą: odcięli mi połączenia wychodzące kilka dni PO
> dokonaniu przelewu za fakturę
> Re : A może tak lekturka Kodeksu Cywilnego (też złodziejskiego) , który to
w
> barbarzyński sposób za spełnienie świadczenia uznaje wpływ środków na
> rachunek wierzyciela (a nie zlecenie zapłaty przez dłużnika)
>

Hmm. A co w takim razie powiesz o sieci Idei, co mi polaczenia odciela
na 10 dni przed terminem platnosci (limit byl wyzszy niz kwota do zaplaty),
mimo ze przelew zostal juz
zlozony w banku?
Albo o spoldzielni mieszkaniowej co wyslala mi wezwanie do zaplaty (z grozba
cofniecia pozwolenia) bez sprawdzenia czy pieniazki sa na rachunku (przez
miesiac zdazyly juz chyba dotrzec na ich rachunek)?
pozdr
ola

do góry