-
1. Data: 2005-01-31 08:59:44
Temat: Ochrona rodziny
Od: "maciej" <m...@o...pl>
Witam.
Czy jest w Polsce ochrona rodziny - prawna?
Przeprowadzam sie z żona i z synkiem spowrotem do domu z którego musielismy
sie wyprowadzić ze względu na babkę, właścicielem domu jest moja żona, babka
ma tylko zapewnione tam korzystanie z pokoju. Wcześniej podałem babke do
sądu o zniesławianie mnie przed Policją ( fałszywe doniesienia), w pracy
....itp, sprawe wygrałem. Babka jest niezrównoważona, jednak sprawia
wrażenie dla otoczenia biednej schorowanej babuni, nasze obawy są takie że
bedzie dalej sie awanturować , wzywać policję , potrafi nawet zostawić
odkręcony gaz na noc.
Słyszałem że jest prawna ochrona rodziny, czy my możemy wystapić o
ubeswłasnowolnienie jej, bez zgody rodziny, jest to babka mojej żony.
--
Maciej
-
2. Data: 2005-01-31 10:30:28
Temat: Re: Ochrona rodziny
Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>
Użytkownik "maciej" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ctks9k$flt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam.
> Czy jest w Polsce ochrona rodziny - prawna?
?
> Słyszałem że jest prawna ochrona rodziny, czy my możemy wystapić o
> ubeswłasnowolnienie jej, bez zgody rodziny, jest to babka mojej żony.
rozumiem , ze musiala niezle dac Wam namieszac skoro tyle zimna przeszywa
ten post ale mysle , ze nim grupa udzieli Ci informacji powinienes wiedziec
co to znaczy ubezwlasnowolnienie i co Ty jestes wstanie dac tej chorej
kobiecie bo nie jest sztuka ubezwlasnowolnic , napisz czego oczekujesz i co
jestes wstanie jej zapewnic ? Czy chcesz ubezwlasnowolnic i pozbyc sie ? czy
jestes wstanie z zona pomoc tej osobie ? co chcesz zyskac przez
ubezwlasnowolnienie chorej?
Sandra
-
3. Data: 2005-01-31 11:29:42
Temat: Re: Ochrona rodziny
Od: "maciej" <m...@o...pl>
Tak odebrałaś ten post że jest zimny?
Hmm nie wiedziałem nie kontroluję już tego.
Najlepiej sie jej pozbyć , tymbardziej że ma syna który ma dom i mieszkanie
w mieście, zresztą powiem tak nawet pani sędzina która prowadziła moją
sprawę to juz będzie prawie 2 lata temu, pamięta mnie i całą sprawę,
spotkała mnie w mieście przed nowym rokiem i nżyczenia jej były takie babka
nie jest wieczna....
ale jak jej pomóc, juz próbowaliśmy wielu sposobów, ale niestety nic nie
pomagało zawsze obracało się to w agresje w jej wykonaniu.
--
Maciej
-
4. Data: 2005-01-31 12:17:39
Temat: Re: Ochrona rodziny
Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>
Użytkownik "maciej" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ctl52s$p31$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tak odebrałaś ten post że jest zimny?
> Hmm nie wiedziałem nie kontroluję już tego.
nie pytalam by Cię oceniac jedynie tylko dlatego , ze ubezwlasnowolnienie
nie konczy sie pozbyciem sie osoby tylko w koncowym efekcie ustanowieniem
opieki dla tej osoby czyli decyduje sie we wszystkich kwestiach zycia tej
kobiety i to wlasnie wykonuje opiekun , niekiedy umieszcza na jakis czas na
leczenie w szpitalu , po podleczeniu wraca do mieszkania
Wniosek sie sklada do sadu okregowego z zaswiadczeniem lekarskim opisujac
jej zachowania
Sandra
-
5. Data: 2005-01-31 12:23:22
Temat: Re: Ochrona rodziny
Od: "maciej" <m...@o...pl>
Rozumiem już.
Czyli nawet ja moge byc opiekunem
--
Maciej
-
6. Data: 2005-01-31 14:20:22
Temat: Re: Ochrona rodziny
Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>
Użytkownik "maciej" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ctl87d$9im$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Rozumiem już.
> Czyli nawet ja moge byc opiekunem
oczywiscie
pozdrawiam