-
1. Data: 2005-09-23 08:56:38
Temat: Ochrona pracodawcy - czy istnieje?
Od: "Goja" <j...@p...wp.pl>
Witam!
Jakies czas temu zwolnilam pracownice za kradziez (ewidentna, zlapalam za
reke).
Najpierw naslala na nas tatusia policjanta, ktory przyszedl w cywilu, razem
z "sekretarzem" i wygrazal nam, ze nas zalatwi. (zglosilismy to na policje,
ale wiadomo, jak to dziala...)
A teraz nasylaja na nas wszystkie mozliwe kontrole (sanepid, inspekcja pracy)
i to po kilka razy. Dodam, ze matka pracownicy pracuje wlasnie w Urzedzie
Pracy.
Czy jest jakas organizacja, ktora chroni pracodawcow? Czy w ogole mozna sie
przed czyms takim bronic?
Z gory dziekuje za pomoc,
pozdrowienia,
Goja
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-09-23 10:07:50
Temat: Re: Ochrona pracodawcy - czy istnieje?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Goja wrote:
> Witam!
> Jakies czas temu zwolnilam pracownice za kradziez (ewidentna,
> zlapalam za reke).
> Najpierw naslala na nas tatusia policjanta, ktory przyszedl w cywilu,
> razem z "sekretarzem" i wygrazal nam, ze nas zalatwi. (zglosilismy to
> na policje, ale wiadomo, jak to dziala...)
> A teraz nasylaja na nas wszystkie mozliwe kontrole (sanepid,
> inspekcja pracy) i to po kilka razy. Dodam, ze matka pracownicy
> pracuje wlasnie w Urzedzie Pracy.
> Czy jest jakas organizacja, ktora chroni pracodawcow? Czy w ogole
> mozna sie przed czyms takim bronic?
Legalnie to niewiele zrobisz. Dowiedz się gdzie pracuje i porozmawiaj z
obecnym pracodawcą. Kiedy ją zwolni, to niech jej świadectwo pracy nie
będzie się nadawało do zdobycia nowej. Chyba że w urzędzie u mamuśki.
Nie wiem z jakiego kraju piszesz. Jeżeli z Polski, to tutaj nie ma ochrony
pracodawcy. Zapomnij. Trzeba było na czarno. :-P
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
3. Data: 2005-09-23 17:11:47
Temat: Re: Ochrona pracodawcy - czy istnieje?
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:308b.00001488.4333c345@newsgate.onet.pl Goja
<j...@p...wp.pl> pisze:
> Jakies czas temu zwolnilam pracownice za kradziez (ewidentna, zlapalam za
> reke).
> Najpierw naslala na nas tatusia policjanta, ktory przyszedl w cywilu,
> razem z "sekretarzem" i wygrazal nam, ze nas zalatwi. (zglosilismy to
> na policje, ale wiadomo, jak to dziala...)
> A teraz nasylaja na nas wszystkie mozliwe kontrole (sanepid, inspekcja
> pracy) i to po kilka razy.
Zakładam, że ta "ewidentna kradzież" faktycznie miała miejsce.
Nasuwa mi sie kilka pytań.
Co to znaczy nasyłają? Skąd wiadomo, że to oni?
Kim są wg Ciebie "oni"?
Czy te kontrole są przeprowadzane z naruszeniem prawa?
Oczywiście masz wszystko w porządku?
> Czy jest jakas organizacja, ktora chroni pracodawcow?
PKPP?
--
Pozdrawiam
Jotte
-
4. Data: 2005-09-23 19:02:38
Temat: Re: Ochrona pracodawcy - czy istnieje?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:dh1d01$3uj$1@news.dialog.net.pl...
>
> Co to znaczy nasyłają? Skąd wiadomo, że to oni?
> Kim są wg Ciebie "oni"?
> Czy te kontrole są przeprowadzane z naruszeniem prawa?
Ty albo sobie jaja robisz albo z choinki się urwałeś.
> Oczywiście masz wszystko w porządku?
Nikt nie ma. Polskie prawo jest tak &%*^$#*, że nie ma takiej firmy gdzie
coś sie nie znajdzie. Zresztą samymi częstymi kontrolami można nieźle
zdezorganizować pracę i strat narobić.
-
5. Data: 2005-09-23 19:08:57
Temat: Re: Ochrona pracodawcy - czy istnieje?
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dh1jgf$eat$1@nemesis.news.tpi.pl Alek
<alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> pisze:
[cut]
Przeczytałem, co napisałeś.
--
Jotte
-
6. Data: 2005-09-23 20:09:40
Temat: Re: Ochrona pracodawcy - czy istnieje?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:dh1jrl$9ti$1@news.dialog.net.pl...
>
> Przeczytałem, co napisałeś.
Kto jeszcze? Wpisujcie miasta!
:)
-
7. Data: 2005-09-24 11:21:11
Temat: Re: Ochrona pracodawcy - czy istnieje?
Od: "Immona" <m...@s...pl>
Użytkownik "Goja" <j...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:308b.00001488.4333c345@newsgate.onet.pl...
> Witam!
> Jakies czas temu zwolnilam pracownice za kradziez (ewidentna, zlapalam za
> reke).
> Najpierw naslala na nas tatusia policjanta, ktory przyszedl w cywilu,
> razem
> z "sekretarzem" i wygrazal nam, ze nas zalatwi. (zglosilismy to na
> policje,
> ale wiadomo, jak to dziala...)
> A teraz nasylaja na nas wszystkie mozliwe kontrole (sanepid, inspekcja
> pracy)
> i to po kilka razy. Dodam, ze matka pracownicy pracuje wlasnie w Urzedzie
> Pracy.
> Czy jest jakas organizacja, ktora chroni pracodawcow? Czy w ogole mozna
> sie
> przed czyms takim bronic?
> Z gory dziekuje za pomoc,
Konfederacja Pracodawcow Polskich (www.kpp.com.pl ) i Polska Konfederacja
Pracodawcow Prywatnych "Lewiatan" (www.prywatni.pl). Jedni i drudzy robia to
samo, roznia sie w zasadzie wladzami i sympatiami politycznymi :), maja
swoje organizacje regionalne. Warto sprawdzic biura obu w swoim regionie i
dokonac wyboru na podstawie tego, ktora z tych regionalnych organizacji
bardziej sie nam spodoba, bo te regionalne organizacje sa bardzo niezalezne
i ich poziom i zakres uslug jest zroznicowany w obu konfederacjach, a jesli
nie jestes olbrzymia firma, to bedziesz miec do czynienia z organizacja
regionalna, a nie z centrala w Warszawie.
Tyle ze (wiem z doswiadczenia jako pracownik takiej regionalnej organizacji)
przedsiebiorca, ktory przychodzi do nich, jak juz ma problem i prosi o
natychmiastowa pomoc, jest najwyzej kierowany do dobrego adwokata bieglego w
takich sprawach, ktoremu moze zaplacic wedle komercyjnych stawek. Na szerzej
zakrojona, tansza lub bezplatna pomoc moga liczyc czlonkowie z wiekszym
stazem, ktorzy placili skladki i uczestniczyli w zyciu organizacji (zebrania
wyborcze, imprezy integracyjne itd.). Podobnie jest zreszta w wiekszosci
zwiazkow zawodowych, niechetnych angazowaniu swoich srodkow dla
nie-czlonkow. Tak wiec troche za pozno sie interesujesz tymi organizacjami -
mozesz zadzwonic do nich i wywiedziec sie o najblizsza kompetentna pomoc
prawna, ale tej pomocy prawnej normalnie za to zaplacisz. Natomiast warto
przewidywac i jesli sie przewiduje bycie narazonym kiedys na takie problemy,
zapisac sie do ktorejs traktujac to jako ubezpieczenie sie od skutkow takich
sytuacji. W krajach o bardziej rozwinietych rynkach, np. w Niemczech,
czlonkostwo jest b. popularne wsrod przedsiebiorcow.
I.