eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOchrona - czego można się domagać teraz oraz jak protestować w przyszłości? › Ochrona - czego można się domagać teraz oraz jak protestować w przyszłości?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!not-for-mail
    From: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Ochrona - czego można się domagać teraz oraz jak protestować w
    przyszłości?
    Date: Fri, 27 Nov 2009 10:14:17 +0100
    Organization: INTERIA.PL S.A.
    Lines: 35
    Message-ID: <heo3rh$432$1@news.interia.pl>
    NNTP-Posting-Host: esmeralda.2lo.zabrze.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.interia.pl 1259311793 4194 83.19.33.114 (27 Nov 2009 08:49:53 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 27 Nov 2009 08:49:53 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
    X-Authenticated-User: przemyslaw.smiejek % interia+pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:617565
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    25 listopada około godziny 18 miałem bardzo nieprzyjemne zajście z
    ochroną targowiska Real w bytomskim M1. Zazwyczaj kupuję w Zabrzu,
    jednak tym razem znalazłem się w Bytomiu, gdzie niestety nie ma depozytu
    bagażu przy wejściu. Ponieważ byłem po pracy, miałem ze sobą torbę z
    laptopem, która przy wyjściu z targowiska wywołała alarm.

    Zostałem wtedy zatrzymany przez chamskiego ochroniarza. Wezwano dwóch
    dodatkowych ochroniarzy, którzy zabrali mnie do pokoju na rewizję.

    Następnie kazano mi ponownie przechodzić dwukrotnie przez bramki.

    Potem znów pokój do rewizji i tym razem przeszukiwanie torby z laptopem.

    Całe upokarzające zdarzenie trwało około 15 minut, podczas których
    powtarzałem, że nic nie ukradłem. Ochrona jednak nie dawała temu wiary i
    prowadziła dalej przeszukania.

    Pierwszy raz spotkałem się z takim upokorzeniem. Choć nie powiedziano
    tego wprost, oskarżono mnie o kradzież i potraktowano mnie uwłaczająco.
    Stracony czas, stracone nerwy, grzebanie w prywatnych rzeczach,
    w prywatnej torbie, a na końcu dokonane ,,z łaski" wypuszczenie bez
    przeprosin za niesłuszne oskarżenia i nie dawanie wiary moim słowom.

    Uważam, że skoro targowisko nie udostępnia depozytu, to jednakowoż nie
    powinienem być przeszukiwany przy wyjściu.

    Jak można bronić się na przyszłość przed takimi akcjami? Bo kolejna
    wizyta w Realu zakończy się tak samo, skoro bramka mnie nie lubi. Czy za
    takie potraktowanie mogę się domagać jakiś odszkodowań?


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1