-
51. Data: 2013-10-13 22:33:16
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sun, 13 Oct 2013 22:28:30 +0200 osobnik zwany John Kołalsky
napisał:
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>
>
>>>>> Jest 2013 rok. Czy po za Polską są jakieś kraje w których są takie
>>>>> cyrki i takie rady na te cyrki?
>>>>> A może mi się śniło że Polska Ludowa poszła się jebać w 89 roku?
>>>>
>>>> jakie cyrki? chciałbyś rejestrować wszystko jak leci bez
>>>> potwierdzenia kto jest właścicielem?
>>>
>>> A po co ma być w rejestrze właściciel samochodu za 900zł ?
>>
>> do jakiej wartości nie trzeba rejestrować samochodu?
>
> Nic nie pisałem o samochodzie
nie, zupełnie nie
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
52. Data: 2013-10-13 22:45:37
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com>
>
>>> A po co ma być w rejestrze właściciel samochodu za 900zł ?
>>
>> do jakiej wartości nie trzeba rejestrować samochodu?
>
> A po co TRZEBA rejestrować samochody? A nie trzeba np wiertarek?
Bo bardziej nadają się do inwigilacji
-
53. Data: 2013-10-13 22:46:30
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>
>>>> A po co ma być w rejestrze właściciel samochodu za 900zł ?
>>>
>>> do jakiej wartości nie trzeba rejestrować samochodu?
>>
>> A po co TRZEBA rejestrować samochody? A nie trzeba np wiertarek?
>
> to już zupełnie inna dyskusja
Myślisz ?
-
54. Data: 2013-10-13 22:49:12
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sun, 13 Oct 2013 22:46:30 +0200 osobnik zwany John Kołalsky
napisał:
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>
>
>>>>> A po co ma być w rejestrze właściciel samochodu za 900zł ?
>>>>
>>>> do jakiej wartości nie trzeba rejestrować samochodu?
>>>
>>> A po co TRZEBA rejestrować samochody? A nie trzeba np wiertarek?
>>
>> to już zupełnie inna dyskusja
>
> Myślisz ?
w przeciwieństwie do Ciebie piszę to co myślę.
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
55. Data: 2013-10-13 23:01:59
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>
>>>>>> Jest 2013 rok. Czy po za Polską są jakieś kraje w których są takie
>>>>>> cyrki i takie rady na te cyrki?
>>>>>> A może mi się śniło że Polska Ludowa poszła się jebać w 89 roku?
>>>>>
>>>>> jakie cyrki? chciałbyś rejestrować wszystko jak leci bez
>>>>> potwierdzenia kto jest właścicielem?
>>>>
>>>> A po co ma być w rejestrze właściciel samochodu za 900zł ?
>>>
>>> do jakiej wartości nie trzeba rejestrować samochodu?
>>
>> Nic nie pisałem o samochodzie
>
> nie, zupełnie nie
Wiesz co to PODMIOT zdania ?
-
56. Data: 2013-10-13 23:06:20
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sun, 13 Oct 2013 23:01:59 +0200 osobnik zwany John Kołalsky
napisał:
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>
>
>>>>>>> Jest 2013 rok. Czy po za Polską są jakieś kraje w których są takie
>>>>>>> cyrki i takie rady na te cyrki?
>>>>>>> A może mi się śniło że Polska Ludowa poszła się jebać w 89 roku?
>>>>>>
>>>>>> jakie cyrki? chciałbyś rejestrować wszystko jak leci bez
>>>>>> potwierdzenia kto jest właścicielem?
>>>>>
>>>>> A po co ma być w rejestrze właściciel samochodu za 900zł ?
>>>>
>>>> do jakiej wartości nie trzeba rejestrować samochodu?
>>>
>>> Nic nie pisałem o samochodzie
>>
>> nie, zupełnie nie
>
> Wiesz co to PODMIOT zdania ?
wiem, a ty?
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
57. Data: 2013-10-13 23:08:39
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>
>>>>>> A po co ma być w rejestrze właściciel samochodu za 900zł ?
>>>>>
>>>>> do jakiej wartości nie trzeba rejestrować samochodu?
>>>>
>>>> A po co TRZEBA rejestrować samochody? A nie trzeba np wiertarek?
>>>
>>> to już zupełnie inna dyskusja
>>
>> Myślisz ?
>
> w przeciwieństwie do Ciebie piszę to co myślę.
Zaprawdę powiadam Ci, że pieprzysz odkąd nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi
-
58. Data: 2013-10-13 23:11:02
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sun, 13 Oct 2013 23:08:39 +0200 osobnik zwany John Kołalsky
napisał:
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>
>
>>>>>>> A po co ma być w rejestrze właściciel samochodu za 900zł ?
>>>>>>
>>>>>> do jakiej wartości nie trzeba rejestrować samochodu?
>>>>>
>>>>> A po co TRZEBA rejestrować samochody? A nie trzeba np wiertarek?
>>>>
>>>> to już zupełnie inna dyskusja
>>>
>>> Myślisz ?
>>
>> w przeciwieństwie do Ciebie piszę to co myślę.
>
> Zaprawdę powiadam Ci, że pieprzysz odkąd nie zrozumiałeś mojej
> wypowiedzi
wolę paprykę
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
59. Data: 2013-10-14 00:30:35
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: "HANA" <h...@s...com.pl>
Użytkownik "Leszek Kowalski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:l3e97s$511$1@news.mm.pl...
>
> Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@n...com> napisał w wiadomości
> news:l3c851$dfd$1@node1.news.atman.pl...
>
>> (A B) (B C) (C D) (D twój znajomy) i zginęła np. umowa (B C), to na
>> umowie (A B) powinien być adres pana B, więc poprosić go o jego kopię (B
>> C), bo jak rozumiem znajomy ma (zgubił) kopię pana C.
>
> Można też napisać tą umowę od nowa.
> Jeżeli to jest jakaś "środkowa" umowa, to z danymi właścicieli nie będzie
> problemu.
> Nie namawiam jednak do tego, bo to chyba przestępstwo.
yhmmm ...
wg. KK 2 lata...
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.hana.com.pl
www.osiedle.olsztyn.pl
www.bartolty.com.pl
-
60. Data: 2013-10-14 00:52:13
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 14.10.2013 00:30, HANA pisze:
>> Można też napisać tą umowę od nowa.
>> Jeżeli to jest jakaś "środkowa" umowa, to z danymi właścicieli nie będzie
>> problemu.
>> Nie namawiam jednak do tego, bo to chyba przestępstwo.
>
> yhmmm ...
> wg. KK 2 lata...
Chyba nie warto ;)
IMHO pomysł z zasiedzeniem będzie najprostszy - jeśli nie uda się
dotrzeć do właściciela z "dziury" w umowach.
A na przyszłość - rejestrować od razu.
Urzędnik niestety nie może nic więcej zrobić, bo sumie nie ma pewności,
że C nie sprzedał komuś innemu a umowa z D jest nieważna.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...