-
31. Data: 2013-10-13 10:42:46
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 13.10.2013 02:15, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2013-10-13 01:29, Andrzej Lawa pisze:
>>> Biedna ta Polska. Rozpada się bo Kowalski zgubił dokument od auto
>>> za 900PLN.
>>
>> Póki co to rozpada się taki Kowalski.
>
> Za tępy jesteś by zrozumieć że Kowalski to Polska, a Polska bez
> Kowalskiego nie istnieje.
Pojedynczy, konkretny Kowalski, tępy tłumoku, a nie symboliczny Kowalski
czyli "przeciętny Polak".
> Za tępy jesteś by pojąć, że Polska widzi tylko w Kowalskim materiał do
> wydymania jak za PRLu, że potrafi tylko do jego gardła skakać a nie np. do
Jaki materiał do wydymania, tępy tłumoku? Jeden idiota nie potrafił
dopełnić prostej formalności, a ty robisz awanturę, jakby go Tusk
osobiście zgwałcił!
> Lemaire'a, Müller'a, Smith'a i im podobnym. Oni mogą Polskę dymać na
> wszelkie możliwe sposoby i jeszcze ochronkę maja.
Pierdolisz jak potłuczony, co niestety jest dla ciebie normą.
> A może jeszcze za mało urzędasów mamy by Kowalski nie mógł pewnej
> krótkiej historii odtworzyć?
Urzędnik nie jest od leczenia schizofrenii człowieka, który kilkakrotnie
kupuje ten sam pojazd.
> Nie daj Bóg by mu się chata spaliła w... PRLu.
Taka kupiona 5 razy i istniejąca wyłącznie wirtualnie?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
32. Data: 2013-10-13 12:28:55
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-10-13 10:42, Andrzej Lawa pisze:
> Jaki materiał do wydymania, tępy tłumoku?
Zjadłeś już taboret? :)
> Jeden idiota nie potrafił dopełnić prostej formalności, a ty robisz
> awanturę, jakby go Tusk osobiście zgwałcił!
Jeden idiota? Szybko ci to przychodzi.
No właśnie chce dopełnić formalności. Nie pojmujesz tego?
Wszyscy pojmują, a ty nie. No cóż. Nic nowego.
Dla mnie osobiście http://img.sadistic.pl/pics/008084cdcfdd.gif
>> Lemaire'a, Müller'a, Smith'a i im podobnym. Oni mogą Polskę dymać
>> na wszelkie możliwe sposoby i jeszcze ochronkę maja.
> Pierdolisz jak potłuczony, co niestety jest dla ciebie normą.
Nawet jeżeli jesteś idiotą, staraj się nie być głupi.
Ja ci zaropiałych oczu otwierać nie będę.
>> A może jeszcze za mało urzędasów mamy by Kowalski nie mógł pewnej
>> krótkiej historii odtworzyć?
> Urzędnik nie jest od
Jest od tego by mu dopierdolić. Masz racje.
> leczenia schizofrenii człowieka,
Schizofrenii? Widzę że się marnujesz.
> który kilkakrotnie kupuje ten sam pojazd.
Sam się diagnozowałeś? Czy tylko innych potrafisz diagnozować?
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm
-
33. Data: 2013-10-13 13:32:28
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości
news:l3dgs1$k1a$1@news.vectranet.pl...
>W dniu 2013-10-13 08:56, masti pisze:
>>>>> Jest 2013 rok. Czy po za Polską są jakieś kraje w których są takie
>>>>> cyrki i takie rady na te cyrki?
>>>>> A może mi się śniło że Polska Ludowa poszła się jebać w 89 roku?
>>>> jakie cyrki? chciałbyś rejestrować wszystko jak leci bez potwierdzenia
>>>> kto jest właścicielem?
>>>
>>> Kupił. Ma ostatnia umowę. *Potwierdził* że *on* jest właścicielem. Więc
>>> w czym problem? Kto ma problem?
>>
>> a jak kupił kradziony to jest? tak. paserem.
>
> Posiadanie umowy nie gwarantuje legalnego pochodzenia auta.
Czyli rejestraowac wszystko jak leci, na gebe. Gratuluje miszczu.
-
34. Data: 2013-10-13 13:33:21
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:l3dl35$r05$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2013-10-13 10:09, J.F. pisze:
>> Dnia Sun, 13 Oct 2013 04:39:04 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):
>>>> jakie cyrki? chciałbyś rejestrować wszystko jak leci bez potwierdzenia
>>>> kto
>>>> jest właścicielem?
>>> Ależ oczywiście. Jedynie sprawdzać, czy pojazd nie figuruje w bazie
>>> skradzionych pojazdów i tyle.
>>
>> Ale wiesz - zauwazy ktos ze wylatujesz na urlop i w ciagu 2 tygodni
>> zarejestruje na siebie i sprzeda ..
>
> No i? Przecież taka sprzedaż nie będzie skuteczna.
Jak dostanie kase, to jak najbardziej skuteczna.
-
35. Data: 2013-10-13 13:36:45
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:l3cepm$k46$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2013-10-12 20:06, HANA pisze:
>
> 2. Twierdzić w urzędzie, że umowa (zgubiona) była zawarta w formie ustnej
> i patrzeć co z tego wyniknie.
hahahahahaha
-
36. Data: 2013-10-13 13:42:44
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Sat, 12 Oct 2013 23:47:56 +0200, Krzysztof 45
<"mekar[wytnijto]"@vp.pl> wrote:
>Kupił. Ma ostatnia umowę. *Potwierdził* że *on* jest właścicielem.
Niec nie potiwerdził. Umowa tylko potwierdziła że kupił go od
Kowalskiego. A w DR dalej figuruje Nowak.
<cytat>
Pan X kupil autko, stare za 900 pln byle pojezdzilo chwile.
W sumie dostal 3 umowy bo jakos wlasciciele nie przerejestrowywali.
</cytat>
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145
-
37. Data: 2013-10-13 13:52:12
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-10-13 13:32, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> napisał w wiadomości
> news:l3dgs1$k1a$1@news.vectranet.pl...
>> W dniu 2013-10-13 08:56, masti pisze:
>>>>>> Jest 2013 rok. Czy po za Polską są jakieś kraje w których są takie
>>>>>> cyrki i takie rady na te cyrki?
>>>>>> A może mi się śniło że Polska Ludowa poszła się jebać w 89 roku?
>>>>> jakie cyrki? chciałbyś rejestrować wszystko jak leci bez potwierdzenia
>>>>> kto jest właścicielem?
>>>>
>>>> Kupił. Ma ostatnia umowę. *Potwierdził* że *on* jest właścicielem. Więc
>>>> w czym problem? Kto ma problem?
>>>
>>> a jak kupił kradziony to jest? tak. paserem.
>>
>> Posiadanie umowy nie gwarantuje legalnego pochodzenia auta.
>
> Czyli rejestraowac wszystko jak leci, na gebe. Gratuluje miszczu.
Jeśli ktoś wylegitymuje się dowodem rejestracyjnym i posiadaczem
samochodu, to czemu nie?
W czym by się to różniło od sytuacji, gdyby ktoś "na gębę" się
wylegitymował sfałszowaną jedną ze środkowych umów, i w praktyce nie
dojdzie się, kto dopuścił się fałszerstwa?
--
Liwiusz
-
38. Data: 2013-10-13 15:10:04
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 13.10.2013 12:28, Krzysztof 45 pisze:
> W dniu 2013-10-13 10:42, Andrzej Lawa pisze:
>> Jaki materiał do wydymania, tępy tłumoku?
> Zjadłeś już taboret? :)
Nie narzucaj innym swoich patologii.
>> Jeden idiota nie potrafił dopełnić prostej formalności, a ty robisz
>> awanturę, jakby go Tusk osobiście zgwałcił!
> Jeden idiota? Szybko ci to przychodzi.
OK, ty drugi.
> No właśnie chce dopełnić formalności. Nie pojmujesz tego?
Chce w momencie kiedy już narobił taki bajzel, że ciężko to odkręcić.
> Wszyscy pojmują, a ty nie. No cóż. Nic nowego.
> Dla mnie osobiście http://img.sadistic.pl/pics/008084cdcfdd.gif
Cóż, jako klasyczny tępy chuj możesz mieć różne dziwne dewiacje i
fantazje...
>>> Lemaire'a, Müller'a, Smith'a i im podobnym. Oni mogą Polskę dymać
>>> na wszelkie możliwe sposoby i jeszcze ochronkę maja.
>> Pierdolisz jak potłuczony, co niestety jest dla ciebie normą.
> Nawet jeżeli jesteś idiotą, staraj się nie być głupi.
> Ja ci zaropiałych oczu otwierać nie będę.
I znowu projekcja...
>>> A może jeszcze za mało urzędasów mamy by Kowalski nie mógł pewnej
>>> krótkiej historii odtworzyć?
>> Urzędnik nie jest od
> Jest od tego by mu dopierdolić. Masz racje.
No proszę, nie dość żeś idiota to jeszcze skurwysyn - bo każdy kłamca to
skurwysyn.
>> leczenia schizofrenii człowieka,
> Schizofrenii? Widzę że się marnujesz.
>> który kilkakrotnie kupuje ten sam pojazd.
> Sam się diagnozowałeś? Czy tylko innych potrafisz diagnozować?
Skoro ma klika umów o kilka razy kupował. Mniej lub bardziej skutecznie.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
39. Data: 2013-10-13 16:05:20
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: "Leszek Kowalski" <k...@o...pl>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@n...com> napisał w wiadomości
news:l3c851$dfd$1@node1.news.atman.pl...
> (A B) (B C) (C D) (D twój znajomy) i zginęła np. umowa (B C), to na umowie
> (A B) powinien być adres pana B, więc poprosić go o jego kopię (B C), bo
> jak rozumiem znajomy ma (zgubił) kopię pana C.
Można też napisać tą umowę od nowa.
Jeżeli to jest jakaś "środkowa" umowa, to z danymi właścicieli nie będzie
problemu.
Nie namawiam jednak do tego, bo to chyba przestępstwo.
-
40. Data: 2013-10-13 16:38:08
Temat: Re: OC i "znikajacy samochod"
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-10-13 15:10, Andrzej Lawa pisze:
>> Wszyscy pojmują, a ty nie. No cóż. Nic nowego. Dla mnie osobiście
>> http://img.sadistic.pl/pics/008084cdcfdd.gif
>
> Cóż, jako klasyczny tępy chuj możesz mieć różne dziwne dewiacje i
> fantazje...
Nie denerwuj się :) Już nie masz na czym siedzieć? LOL
ps.
I daruj sobie chuje. Nie obrazisz mnie. Ktoś komu współczuje rozwoju
umysłowego obrazić mnie nie może.
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm