-
21. Data: 2005-03-01 13:09:47
Temat: Re: O adwokatach ciag dalszy
Od: "jarmulowicz krzysztof" <j...@p...fm>
No i NIE WRZESZCZ!!! Gdańszczan wkurzysz tymi kapitalikami, i nie tylko.
cos ty taki nerwowy spokojnie;-), chyba jestes adwokatem mam nadzieje ze nie
diabla;-)
pozdr.
-
22. Data: 2005-03-01 15:42:03
Temat: Re: O adwokatach ciag dalszy
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Daria wrote:
>
> No nie wiem on pisal do mnie kilkakrotnie. On raczej myslal ze mieszkam za
> granica to dla mnie $2000 w te czy wewte nie ma znaczenia.
>
To mu napisz, ze oferujesz 1000 i albo sie podejmuje, albo nie.
-
23. Data: 2005-03-01 16:15:51
Temat: Re: O adwokatach ciag dalszy
Od: poreba <d...@p...com>
"jarmulowicz krzysztof" <j...@p...fm> popełnił 01 mar 2005 na
pl.soc.prawo utwór news:d01pr4$i86$1@nemesis.news.tpi.pl:
> No i NIE WRZESZCZ!!! Gdańszczan wkurzysz tymi kapitalikami, i nie
> tylko.
> cos ty taki nerwowy spokojnie;-), chyba jestes adwokatem mam nadzieje
> ze nie diabla;-)
Dobra, jeszcze raz, ostatni.
Nie wnikam czy Twoja ocena adwokatów/prawników jest, czy nie jest zasadna.
Może tak, może nie. Twierdzę tylko, że używasz na poparcie swojej tezy
/jeszcze raz- nieważne czy słusznej, czy nie/ _słabych_ argumentów.
Słabych, bo łatwych do obalenia w podanej przez Ciebie postaci.
Po drugie: nie pisz wszystkiego WIELKIMI literami.
Trzecie: z prawem mam tyle wspólnego co każdy, którego dotyczy
i na czyje życie ma wpływ.
Ba! więcej. Jak u każdego ignoranta pojawia się u mnie naturalna niechęć
do profesjonalistów w dziedzinie prawa - dziedziny skomplikowanej i trudnej
do objecia laikowi. "Hidraulików} ze wszystkimi ich śrubsztagami, mufami
i redukcjami też nie bardzo lubimy ze względu na hermetyczność - chociażby
przez te magiczne holajzy i gwinthuby.
Ale nic tak nie szkodzi jak złe argumenty - te wyłuskane nawet w mrowiu
dobrych prze przeciwników posłużą przeciw Tobie.
--
pozdro
poreba
-
24. Data: 2005-03-01 20:43:23
Temat: Re: O adwokatach ciag dalszy
Od: "jarmulowicz krzysztof" <j...@p...fm>
tylko powiedz mi w jaki sposob na grupie ktora czytaja setki osob moge
przytaczac fakty z mojego prywatnego zycia dla popracia tezy o nieuczciwych
adwokatach? zreszta po co mam to robic? po co mam przekonywac kogos do
wlasnego zdania? kazdy prawdopodobnie ma swoje indywidualne zdanie
uksztaltowane doswiadczeniami. Ja mam takie Ty masz inne i ok.
-
25. Data: 2005-03-01 22:11:31
Temat: Re: O adwokatach ciag dalszy
Od: " Daria" <m...@g...pl>
witek <w...@g...pl.spam.invalid> napisał(a):
> Daria wrote:
> >
> > No nie wiem on pisal do mnie kilkakrotnie. On raczej myslal ze mieszkam
za
> > granica to dla mnie $2000 w te czy wewte nie ma znaczenia.
> >
>
> To mu napisz, ze oferujesz 1000 i albo sie podejmuje, albo nie.
To jest dobry pomysl choc watpie czy sie zgodzi. Tak bardzo sie nie spiesze
bo jesli juz minelo 6 lat od amerykanskiego rozwodu to moze minac jeszcze
pare miesiecy. Musze znalezc odpowiedniego adwokata. Narazie jestem w szoku..
A czy moze byc tak ze w internecie oglasza sie kancelaria adwokacka a to nie
adwokaci tylko oszusci? My przeciez wyslemy pieniadze poczta.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
26. Data: 2005-03-01 22:34:33
Temat: Re: O adwokatach ciag dalszy
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Daria wrote:
>
>
> To jest dobry pomysl choc watpie czy sie zgodzi. Tak bardzo sie nie spiesze
> bo jesli juz minelo 6 lat od amerykanskiego rozwodu to moze minac jeszcze
> pare miesiecy. Musze znalezc odpowiedniego adwokata. Narazie jestem w szoku..
No cóż. Efekt tego, że adwokaci siedzą we własnym sosie i nikt ich nie
potrafi ruszyć.
> A czy moze byc tak ze w internecie oglasza sie kancelaria adwokacka a to nie
> adwokaci tylko oszusci?
Może, ale mało prawdopodobne. Sami adwokaci zjedli by ich żywcem, gdyby
się to wydało, a wydało by się bardzo szybko.
My przeciez wyslemy pieniadze poczta.
w jakim sensie pocztą?
Zajrzyj jeszcze tu
http://www.panoramafirm.com.pl/
jest to lista firm w Polsce
poszukaj adwokatow, zresztą poradzisz sobie
zrob sobie liste i dzwon po kolei. Od razu mów ile proponujesz i czy sie
podejmuja czy nie. Od razu zaproponuj im tez, ze placisz połowę z góry,
a resztę po, bo "cię nie stać" zapłacić od razu.
Jak dzwonić dużo i tanio do polski to chyba wiesz?
http://ilovephonecards.com
szukaj karty UNC Diamond Cards.
2 centy za minutę.
-
27. Data: 2005-03-02 00:41:44
Temat: Re: O adwokatach ciag dalszy
Od: Marta Wieszczycka <m...@N...pl>
Robert B. wrote:
> No, ale w USA takie rzeczy powierza się chyba prawnikowi (taniemu). Prosta
> robota - nieduże peniądze.
I u nas też tak powinno być. A jak jest? W poprzednim wątku Darii ktoś
stwierdził,
że adwokat w końcu nie będzie
pracował charytatywnie - na sugestię, że 5000 zł
to chyba za duża kwota załatwienie formalnej sprawy (max 3 dni pracy)
dla adwokata z niezbyt
w końcu bogatego Lublina.
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu
-
28. Data: 2005-03-02 15:22:52
Temat: Re: O adwokatach ciag dalszy
Od: poreba <d...@p...com>
"jarmulowicz krzysztof" <j...@p...fm> popełnił 01 mar 2005 na
pl.soc.prawo utwór news:d02k6f$h0m$1@atlantis.news.tpi.pl:
Naprawdę już ostatni raz, pewnych uwarunkowań się nie przeskoczy.
> Ja mam takie [zdanie] Ty masz inne i ok.
Nie nie jest ok, gdyż ja w tym wątku wogóle nie wypowiadałem
swojego zdania o adwokatach. Wcale.
Wypowiadałem się natomiast (i to negatywnie) o Twoim argumentowaniu
na poparcie Twojej opinii o adwokatach.
EOT
--
pozdro
poreba
-
29. Data: 2005-03-03 11:48:20
Temat: Re: O adwokatach ciag dalszy
Od: "Massai" <t...@w...pl>
poreba wrote:
> "jarmulowicz krzysztof" <j...@p...fm> popełnił 28 lut 2005
> na pl.soc.prawo utwór news:d001c9$se3$1@atlantis.news.tpi.pl:
> > Ja mam podobne doswiadczenia. ...
> > ... laska od radcy prawnego wypowiedziala 2 zdania.
> Pomijając nie/trafność Twojej diagnozy to argumentacja cienka.
> Znasz: o kowalu co "widział jak, i gdzie suknąć młotkiem"?
> Może to 2 zdania, ale te "właściwe"? ;)
No, słyszałem o takiej sprawie, gdzie pozwana nie miała adwokata/radcy
prawnego i wtopiła 30k pln...
A taki radca/adwokat powiedziałby dwa wyrazy:
"Przedawnienie roszczenia" ;-)
Sama mogła to powiedzieć, ale się nie poradziła...
i te pytania sądu:
"Czy chce pani coś dodać? Może jednak chce pani coś dodać? Ale na pewno
nie chce pani nic dodać?" ;-)
--
Pozdro
Massai