W dzisiejszej "Rzepie" jest artykuł, a na stronach adwokatury tekst
projektu -
http://bip.adwokatura.pl/pl/bip/o_nas_i_u_nas/oplaty
_1/px_oplaty_adwokackie_06_10_04.pdf

Uwaga, bo lektura jest szokująca, w ministerstwie mają ogromne problemy z
fleksją i jednostkami systematycznymi tekstu prawnego.

Co do meritum - wprowadzają stawki maksymalne, przy pierwszym piśmie
procesowym chcą, żeby radca/adwokat załączał tekst umowy z klientem, którą
sąd może jeszcze zmieniać postanowieniem. Co ciekawe, bez tej umowy sąd ma
nie dopuścić radcy/adwokata do udziału w sprawie (!).
I jeszcze jedna ciekawostka- maksymalna stawka za sporządzenie umowy to 1500
zł. 1000-stronicowej też?

Jak na mój gust będzie to oznaczało po prostu zejście palestry do szarej
strefy.

Anka